Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
W takiej B i C klasie, jeździ na mecze sam, a w protokole musi wpisać, że z każdej drużyny wyznaczono kogoś do sędziowania i wygląda to jak wygląda. Sedzia biega a "boczni" to właśnie takie Staśki z ławeczki koło sklepu.
Wierzcie mi lub nie ale boisko mamy przednie, zawsze przed sezonem i w czasie rundy wałowane kilka razy zero jakiegoś zielska itp sama czysta trawa. U nas w lidze jest takich boisk kilka, naprawdę aż chce się grać, wiadomo trafi się zawsze jakieś które "zniechęca" ale nie taka łąka jak to.
A wiecie co jest najśmieszniejsze? Jak 2 lata temu wywalczyliśmy awans, to przyjechał gość z KPZPN i powiedział że nas nie dopuszczą. Dlaczego? A no dlatego że mamy za małe szatnie. (w każdej z nich przebiera się przed meczem pełny skład 15-18 osób).
Jednak najbardziej mnie irytuje to że taka LZS Chrząstawa (szacunek dla chłopaków bo chce im się grać) jest dopuszczona do pucharu Polski a my możemy sobie o takim czymś pomarzyć chociaż gramy na tym samym poziomie rozgrywkowym i założę się że jakby każdy zebrał ekipę z podwórka to też ich by rozpykał. I jak może być dobrze w polskiej piłce?
Kurde jak się na to patrzy to płakać się chce, sam gram w B klasie ale w grupie IV bydgoszcz. Mam 19 lat i traktuje to jako hobby, poza tym jest to dość miłe uczucie bo w takich małych społecznościach jak moja ludzie mówią mi po imieniu a nie mam pojęcia kim są. Na meczu zawsze jest z 50 osób z okolicznych miejscowości.
Wierzcie mi lub nie ale boisko mamy przednie, zawsze przed sezonem i w czasie rundy wałowane kilka razy zero jakiegoś zielska itp sama czysta trawa. U nas w lidze jest takich boisk kilka, naprawdę aż chce się grać, wiadomo trafi się zawsze jakieś które "zniechęca" ale nie taka łąka jak to.
A wiecie co jest najśmieszniejsze? Jak 2 lata temu wywalczyliśmy awans, to przyjechał gość z KPZPN i powiedział że nas nie dopuszczą. Dlaczego? A no dlatego że mamy za małe szatnie. (w każdej z nich przebiera się przed meczem pełny skład 15-18 osób).
Jednak najbardziej mnie irytuje to że taka LZS Chrząstawa (szacunek dla chłopaków bo chce im się grać) jest dopuszczona do pucharu Polski a my możemy sobie o takim czymś pomarzyć chociaż gramy na tym samym poziomie rozgrywkowym i założę się że jakby każdy zebrał ekipę z podwórka to też ich by rozpykał. I jak może być dobrze w polskiej piłce?
Od chrząstawy to Ty się odpieprz, bo to jest coś więcej niż klub. Chrząstawa żyje własnym życiem i rządzi się własnymi prawami tak było jest i będzie i nic tego nie zmieni:), a Prezes tego zespołu to perełka pośród ludzi:) tak pozytywnego gościa w tym wieku jeszcze nie spotkałem, sam miałem przyjemność strzelić klika bramek dla LZS i jestem z tego dumny:)
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów