Mój Ojciec wracając ze mną z budowy, na której mu pomagałem, wyciągnał czekoladę i wywiązał się między nami taki dialog:
-Tato, jak myślisz po ilu kostkach się uśmiechnę ?
-Po jednej kurwa, bo więcej nie dostaniesz.
-Tato, jak myślisz po ilu kostkach się uśmiechnę ?
-Po jednej kurwa, bo więcej nie dostaniesz.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis