Policjant goniony psami dokonuje wykonania strzelania w psa, który pada, a reszta ze zdziwieniem obserwuje swojego kolegę, który to jak długi leżąc nie daje oznak życia. Obwąchiwanie nic nie daje więc pewnie pomyślały, że zdechł ze starości bo strzałów przecież nie znają i nie wiedzą czym to grozi.
„Miał też Alkibiades psa godnej podziwu wielkości i piękności. Kupił go za siedemdziesiąt min. Obciął mu ogon, zresztą bardzo ładny. Upominali go jego najbliżsi mówiąc, że pies wszystkich gryzie i ludzie źle mówią o nim samym, a on na to ze śmiechem: <>".
[Plutarch, Alkibiades 9]
„Miał też Alkibiades psa godnej podziwu wielkości i piękności. Kupił go za siedemdziesiąt min. Obciął mu ogon, zresztą bardzo ładny. Upominali go jego najbliżsi mówiąc, że pies wszystkich gryzie i ludzie źle mówią o nim samym, a on na to ze śmiechem: <>".
[Plutarch, Alkibiades 9]