340
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
52 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
gość miał lusterka...
ja jak jadę na rowerze jak skręcam w lewo nawet na znanej mało uczęśczanej drodze 4 RAZY odwracam głowę czy coś nie jedzie... dopiero jak 4RAZY się upewnie żę nic nie jedzie - skręcam w lewo...
tak
ja jak jadę na rowerze jak skręcam w lewo nawet na znanej mało uczęśczanej drodze 4 RAZY odwracam głowę czy coś nie jedzie... dopiero jak 4RAZY się upewnie żę nic nie jedzie - skręcam w lewo...
r061071 napisał/a:
selekcja naturalna
tak
Zajebisty dźwięk w tle idealnie pasujący do filmu. 
SantaMaria napisał/a:
gość miał lusterka...
ja jak jadę na rowerze jak skręcam w lewo nawet na znanej mało uczęśczanej drodze 4 RAZY odwracam głowę czy coś nie jedzie... dopiero jak 4RAZY się upewnie żę nic nie jedzie - skręcam w lewo...
tak
To cię przed motoseksualnym z nikąd nie uratuje. Oni potrafią wyjechać z ciemnej dupy nawet w środku dnia.
Pół biedy jeśli jedziesz ciężarówką (wtedy włączasz wycieraczki i tylko z polucją się pierniczysz), ale jak jesteś pieszo to bliskie spotkanie 5-tego stopnia z motoseksualistą będzie boleć.
Uf dobrze, że kierownik odbił w lewo, jeszcze by kiblarz mu uciekł.
SantaMaria napisał/a:
gość miał lusterka...
ja jak jadę na rowerze jak skręcam w lewo nawet na znanej mało uczęśczanej drodze 4 RAZY odwracam głowę czy coś nie jedzie... dopiero jak 4RAZY się upewnie żę nic nie jedzie - skręcam w lewo...
tak
Dokładnie tak !!! kiedyś wracałem tak najebany do domu że ledwo kontaktowałem - ostatkiem świadomości próbowałem przejść przez ruchliwą drogę (na wsi heh , ale taką główną przelotówkę) - z 10min stałem zanim nie byłem pewny że na pewno nie pierdoli mi się orientacja odległośći/predkośći zblizania i w końcu poszedłem jak droga zrobiłą się praktycznie pusta
nie rozumiem jak niektórzy wpierdalają się bez spojrzenia nawet - czy bez obserwowania pojazduOstatnio chciałem przejść przez pasy i widze że Matiz się toczy - toczy się jakby chciał idealnie bez hamowania a tylko powoli zwalniając bym ja przeszedł a on nie zwalniał do 0 -- i dobrze że patrzyłem bo stary jebany chuj mnie nie widział ... po prostu jechał sobie powoli i bezpiecznie .... jak zrozumiał sytuację to hamował - wyhamował będąc połowa pojazdu poza pasami i połową na pasach -- czyt. jebnąłbym by gdybym mu zaufał ...
Ha tfu kurwa na pierwszenstwo pierwszych ...
czyt. jebnąłby mnie*** by gdybym mu zaufał ...jebany moher
Ale to jest siła. W 15 sekundzie jak przytrzymacie klatki. Na jednej ma kask, na drugiej już goły łeb...
gdyby nagrywajacy jechał swoim pasem lekko hamując to by nic sie nie stało
Tymonek napisał/a:
gdyby nagrywajacy jechał swoim pasem lekko hamując to by nic sie nie stało
Na szczęście odbił lekko w lewo i wyeliminował zagrożenie drogowe