(płatność za towar w ok. 1:20min)
(płatność za towar w ok. 1:20min)
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Szympans zapomniał, że pakistańscy sklepikarze mają wyjebane na prawa zwierząt i nie pozwolą się okradać tak jak Walmart
Dobre przesłanie do małpiej społeczności, że w tym sklepie za zakupy trzeba płacić
Sądząc po turbanie to Sikhowie. Oni się nie pierdolą. Jak były w Londynie zamieszki i czarne bydło podpalało sklepy a policja dostawała regularny wpierdol, to dzielnica Sikhów była bezpieczna. Nie wpuścili nikogo z Policji a dwa najodważniejsze czarnuchy zaginęły. Tak po prostu. Weszły plądroważ jako pierwsi sklepy Sikhów, nagle pojawił się tłum gości w turbanach z rytualnymi nożami i...czarnuchy przepadły
Nikt nic nie nagrywa, nikt nic nie wie. BBC coś tam piszczało, że przemoc, że noże (czarnuchy były przedstawiane jako ofiary!), ale Sikhowie to bardzo zwarta i silna dispora w Londynie. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jesteś spokojny i kulturalny to w dzielnicy Sikhów jesteś bezpieczny.
Poniżej zdjęcie Sikhów przed ich świątynią. Mieli, noże, szable i bejsbole. Policja coś tam próbowała (bo noże kurwa!), ale bali sie podejść i mieć kolejną zadymę tym razem z dobrze zorganizowaną obroną obywatelską.
I bardzo dobrze.
Sądząc po turbanie to Sikhowie. Oni się nie pierdolą. Jak były w Londynie zamieszki i czarne bydło podpalało sklepy a policja dostawała regularny wpierdol, to dzielnica Sikhów była bezpieczna. Nie wpuścili nikogo z Policji a dwa najodważniejsze czarnuchy zaginęły. Tak po prostu. Weszły plądroważ jako pierwsi sklepy Sikhów, nagle pojawił się tłum gości w turbanach z rytualnymi nożami i...czarnuchy przepadły
Nikt nic nie nagrywa, nikt nic nie wie. BBC coś tam piszczało, że przemoc, że noże (czarnuchy były przedstawiane jako ofiary!), ale Sikhowie to bardzo zwarta i silna dispora w Londynie. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jesteś spokojny i kulturalny to w dzielnicy Sikhów jesteś bezpieczny.
Poniżej zdjęcie Sikhów przed ich świątynią. Mieli, noże, szable i bejsbole. Policja coś tam próbowała (bo noże kurwa!), ale bali sie podejść i mieć kolejną zadymę tym razem z dobrze zorganizowaną obroną obywatelską.
I prawidłowo. Z jakiej racji uczciwie pracujący ludzie mają dawać się okradać z owoców swojej pracy leniwym i roszczeniowym czarnuchom. Akurat oni nic szympansom w przeszłości nie robili więc tym bardziej wypierdalać do roboty.. Angielska policja to pizdy nie z tej ziemi patrząc na ich "interwencje" wobec przeciwników stop oil i innych lewackich protestów i jednoczesną powściągliwość w reakcji na przestępstwa negatywów.
Tylko to jest elementarny błąd. Powinni mu ręce połamać żeby więcej nie kradl
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów