156
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
25 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Młodzi elektrycy kolejowi spod Moskwy
- teraz popularne
Katolem nie jestem ale kurwa mać ludzka przyzwoitość nakazuje żeby człowieka który przyczynił się w jakimś tam stopniu do spajania ludzi razem w czasach komuny chociaż kurwa jego mać nie obrażać , a wy nie kurwa chcecie pokazać jacy to z was ateiści z gimnazjów . Powiedzcie rodzicom jeden z drugim co piszecie w internecie to zobaczymy czy będą z was kurwa dumni jebane pseudo-lewackie cioty ...
Katolem nie jestem ale kur*a mać papiesz to rzecz święta
A co frajerzy zakompleksione, susiaka wam ojciec pokazuje jak sika, że normalnych ludzi od pedofili wyzywacie?
babycow napisał/a:
Zjebani jestescie
... Nie podoba wam sie papiez? Po co sie wpierdalacie? Tacy cwani jestescie? W czasie mszy stancie na srodku kosciola i powiedzcie co macie do powiedzenia... Nie rozumiem takich ludzi.. czegos nie lubisz to po co sie wpierdalasz?...
Nie podobają ci się ceny w markecie? Stań podczas wykładania towaru i powiedz ,że chcesz niższe.
Posłuchaj mnie śmieszny człowieczku. Jeżeli mi nie podobają się np. kompilacje wypadków to po prostu tego nie oglądam i nie komentuję. Tobie polecam zrobić to samo i nie spinać dupy.
Polak to jednak jest zwierzę jebane, dobrze ,że żydzi to Pany. Taki muzułmanin nawet od polaka ważniejszy. A taki robaczek śmieszny to co on może? Ręczniki z siłowni zajebać.
Buehehehe jebane ścierwa.
No tak, Jana Pawła II to można obrażać ale jakby się taki jeden znalazł co by wyzywał Józefa Piłsudskiego od jebanych lewaków i zdrajców ojczyzny to by się cały rządek chętnych ustawił do okopania ryja-i kurwa prawidłowo, postać wielka i niezwykle ważna w historii naszej ojczyzny jebane lewaki i to samo Wojtyła jako człowiek który na swoje sposoby walczył z komunizmem żeby takie zajebane krzykacze jak wy mogły teraz w przytulnych domkach na utrzymaniu rodziców krzyczeć że Jan Paweł II gwałcił małe dzieci. Kurwa do czego to doszło 
Pewne żarty po prostu nie są ani śmieszne ani na miejscu, ale co zajebana gimbaza może o tym wiedzieć 
Lepiej się pośmiać z papieżaka bo to przecież takie modne po klerze cisnąć 
Kształcić się mongoły 
Pewne żarty po prostu nie są ani śmieszne ani na miejscu, ale co zajebana gimbaza może o tym wiedzieć Lepiej się pośmiać z papieżaka bo to przecież takie modne po klerze cisnąć Kształcić się mongoły
@babycow
ale Ty pierdolisz to powiedz, że nigdy sie nie śmiałeś z dzieci z downem albo starych niedołęgów, bezdomnych, trędowatych, rudych, blondynek, ciapatych. To kurwistrzale wejdź do sierocińca, przytułku, meczetu, kurwa do kosmetyczki i ich pojedź wszystkich.
ale Ty pierdolisz to powiedz, że nigdy sie nie śmiałeś z dzieci z downem albo starych niedołęgów, bezdomnych, trędowatych, rudych, blondynek, ciapatych. To kurwistrzale wejdź do sierocińca, przytułku, meczetu, kurwa do kosmetyczki i ich pojedź wszystkich.
Jak bardzo przykre musi byc wasze zycie, ze jezdzicie po papiezu - czlowieku, ktorego nie bedziecie widziec nigdzie indziej niz na ekranie TV...
babycow napisał/a:
Zjebani jestescie
bo lubię
Radeghost napisał/a:
No to WY jesteście zjebani. Nie podoba wam się islam? Po co się wpierdalacie? Tacy cwani jesteście? Idźcie gdzieś do ciapatych i krzyczcie, że Mahomet był pedałem, albo, że Allah nie istnieje. Czegoś nie lubicie, to po co się wpierdalacie?
Ot, cała hipokryzja Polaków.
Przepraszam z góry za słownictwo.
Ty debilu... ty skończony, biedny debilu. Nie rozmawiamy o islamie, bo nie żyjemy w takim kraju. Jeśli żyjesz w państwie, w którym jednak przygniatająca większość deklaruje przynależność do danego kościoła, to jednak licz się z tym, że spotka się to z jakąś reakcją.
Napierdalacie na katoli (mimo że nie tylko oni stają tutaj w obronie dobrego imienia Jana Pawła II) i nazywacie ich hipokrytami, ale do chuja wafla! Przecież tutaj żaden z nich nie przeczy, że w kościele nie ma pedofilii, czy też, że księża to ludzie, którzy wszystko oddają biednym. Ludzie stają w obronie swojego autorytetu, a Wy się do nich dopierdalacie. Sami w dodatku żadnego nie mając (chyba, że jest to jakiś inny kolega, który w poziomie ignorancji i braku poszanowania jakichkolwiek zasad osiągnął nieskończenie wielkie poziom). Ja pierdole! Kiedy to się stało takie modne?
Stanę obok twojej matki i zacznę ją wyzywać i butować. Jak zareagujesz? - zakładając oczywiście, że uznajesz taką świętość. Bo przecież niebawem pewnie będzie modne jebanie bluzgami po matkach przy szerokim audytorium.
Tuszę, że raczej żadne z moich słów zbytnio Cię nie ruszyło, więc nie będę wyrażał skruchy nad słownictwem, którego użyłem we wcześniejszym poście. Teraz pozwól, że użyję treści posta, którego napisałem przed paroma dniami. Nie chce mi się po prostu znowu rozpisywać o tym samym, gdy mogę najzwyczajniej sobie to skopiować ^^. Mam nadzieję, że go przeczytasz i zastanowisz się nad tym. Być może przyznasz mi rację
Jakby się zastanowić, to jednak pewien brak logiki dostrzec można w wypowiedziach użytkowników, których na potrzeby tej dyskusji nazwę "Anty JP2".
Koleś wrzuca ewidentnie obraźliwy obrazek z wiedzą, iż wywoła to ostrą (hehehehe!) "dyskusję". Ktoś wyraża swoją dezaprobatę w sposób taki, a nie inny, po czym następuje zdziwienie: Hola hola! Katole macie ból dupy o to, że ktoś postrzega go w negatywny sposób? Nie narzucajcie swoich poglądów innym!
Z tym, że wyrażanie negatywnej opinii może być troszkę bardziej rzeczowe. Nie musi to brzmieć: "Jebany pedofil... chuja dla świata zrobił. Rucha małe dzieci, ty katolu zacofany!" - no kurwa! Daleko mi do postrzegania świata przez pryzmat kościoła i wiary rzymskokatolickiej, ale nie mogę odmówić zasług Kościołowi w dziedzinie spajania Polaków w dobie komunizmu. Wierzcie, czy nie, ale to Kościół był bardzo ważnym spoiwem dla społeczeństwa, które wówczas jakiegoś wsparcia potrzebowało.
Jak trzeba być ograniczonym, by wszystko, co związane z katolicyzmem wrzucać na jeden stos. Setki męczenników, którzy umarli z prawdziwie szlachetną misją równacie z jakimś chorym, pojebanym księdzem pedofilem? Krzysztof Gawlik - polski seryjny morderca, który był górnikiem. Czy to czyni z czyjegoś starego, który zjeżdża do kopalni zwyrodnialcem?
Nie poruszam kwestii, czy ktoś jest wierzący, czy nie, bo to jest indywidualna sprawa każdego z nas. Ale śmierdzi hipokryzją post, w którym treść niesie: "Katole się wszędzie pchają i wpajają swoją religię", po czym napierdala się dowody na nieistnienie Boga i automatycznie próbuje się wpajać swoje przekonania innym. Poza tym... ktoś Was zatrzymuje w nocy, gdy wracacie do domu i próbuje Wam coś wbić na siłę? Ksiądz używa siły fizycznej, by być bardziej dobitnym?
Trzeba się pogodzić z tym, że żyjemy w kraju, w którym katolicyzm jest głęboko zakorzeniony i to się nie zmieni. Ograniczyć wpływy Kościoła to jedno, a próbować go całkowicie zdyskredytować, to drugie
EDIT::
Widzę, że on do końca nie oddaje treści dyskusji. Masz trochę racji atakując formę, jaką przyjmują osoby broniące papieża. Jest to czasem iście prymitywne. Ale z drugiej strony zauważ proszę, że poziom tych obrazków najczęściej jest na poziomie homo habilis i kręci się tylko wokół jednego tematu. A nie zaprzeczę, że parę przeróbek z pewnego profilu na fb (JP 2 "ukradł mi papierosy") było zabawnych. I nie było w tym nic złego dopóki ktoś nie zaczął wrzucać obrazków z obliczem papieża i podpisem: "Nie sąd Cię skaże, Bóg to zrobi pedofilu"
Jakby się zastanowić, to jednak pewien brak logiki dostrzec można w wypowiedziach użytkowników, których na potrzeby tej dyskusji nazwę "Anty JP2".
Koleś wrzuca ewidentnie obraźliwy obrazek z wiedzą, iż wywoła to ostrą (hehehehe!) "dyskusję". Ktoś wyraża swoją dezaprobatę w sposób taki, a nie inny, po czym następuje zdziwienie: Hola hola! Katole macie ból dupy o to, że ktoś postrzega go w negatywny sposób? Nie narzucajcie swoich poglądów innym!
Z tym, że wyrażanie negatywnej opinii może być troszkę bardziej rzeczowe. Nie musi to brzmieć: "Jebany pedofil... chuja dla świata zrobił. Rucha małe dzieci, ty katolu zacofany!" - no kurwa! Daleko mi do postrzegania świata przez pryzmat kościoła i wiary rzymskokatolickiej, ale nie mogę odmówić zasług Kościołowi w dziedzinie spajania Polaków w dobie komunizmu. Wierzcie, czy nie, ale to Kościół był bardzo ważnym spoiwem dla społeczeństwa, które wówczas jakiegoś wsparcia potrzebowało.
Jak trzeba być ograniczonym, by wszystko, co związane z katolicyzmem wrzucać na jeden stos. Setki męczenników, którzy umarli z prawdziwie szlachetną misją równacie z jakimś chorym, pojebanym księdzem pedofilem? Krzysztof Gawlik - polski seryjny morderca, który był górnikiem. Czy to czyni z czyjegoś starego, który zjeżdża do kopalni zwyrodnialcem?
Nie poruszam kwestii, czy ktoś jest wierzący, czy nie, bo to jest indywidualna sprawa każdego z nas. Ale śmierdzi hipokryzją post, w którym treść niesie: "Katole się wszędzie pchają i wpajają swoją religię", po czym napierdala się dowody na nieistnienie Boga i automatycznie próbuje się wpajać swoje przekonania innym. Poza tym... ktoś Was zatrzymuje w nocy, gdy wracacie do domu i próbuje Wam coś wbić na siłę? Ksiądz używa siły fizycznej, by być bardziej dobitnym?
Trzeba się pogodzić z tym, że żyjemy w kraju, w którym katolicyzm jest głęboko zakorzeniony i to się nie zmieni. Ograniczyć wpływy Kościoła to jedno, a próbować go całkowicie zdyskredytować, to drugie
EDIT::
Widzę, że on do końca nie oddaje treści dyskusji. Masz trochę racji atakując formę, jaką przyjmują osoby broniące papieża. Jest to czasem iście prymitywne. Ale z drugiej strony zauważ proszę, że poziom tych obrazków najczęściej jest na poziomie homo habilis i kręci się tylko wokół jednego tematu. A nie zaprzeczę, że parę przeróbek z pewnego profilu na fb (JP 2 "ukradł mi papierosy") było zabawnych. I nie było w tym nic złego dopóki ktoś nie zaczął wrzucać obrazków z obliczem papieża i podpisem: "Nie sąd Cię skaże, Bóg to zrobi pedofilu"
@Radeghost aha.. ty wyrażasz swoją opinię korzystając z wolności słowa, ale jak ktoś wyraża opinię przeciwną do twojej to już ci narzuca swój światopogląd? Pojebało cię całkowicie czy tylko częściowo?
Ktoś mi tu pisał ,że nie można obrażać skurwensyna Piłsudskiego. Jak to nie ten jebany zwyrol wpierdalał kamienie. Oto najważniejszy dowód:
Swoją drogą to ciekawe: ateiści sami się nakręcają wmawiając sobie, że są prześladowani a wierzący mało łbów im nie pourywają. Następnie wrzucają na wiarę i wyzywają wierzących od debili i.... i z żadnymi konsekwencjami się nie spotykają. Przypomina mi to trochę pedałów: rypią się w dupę ile wlezie, mogą zawierać umowy cywilne, muszą być głaskani przez pracodawcę bo inaczej się jakaś organizacja przyjebie o dyskryminacje a.... a potem idą na ulice płakać jak to są dyskryminowani a podłe przepisy zabraniają im być razem. O tak, to świetne określenie: wyżej jest wielu ateistów (bo przecież nie wszyscy ateiści wyżej tak się zachowują) o mentalności pedała.