kosioraldo napisał/a:
Akurat wszystko wszystkim, ale takie sytuacje jak na początku to zwykłe skurwielstwo, po chuj trzymasz się dupy samochodu poprzedzającego ? tylko po to żeby gościu nie mógł wjechać, co Ci szkodzi kogoś takiego wpuścić i sobie chwile pokurwić ? ja w takich sytuacjach pierdole bo na chuj mam robić na złość ? właśnie przez takich debili jak Ty jazda po ulicach robi się wkurwiająca
Jesteś jakiś pojebany? Zdarzenie o którym piszesz miało miejsce w Lublinie na skrzyżowaniu ulic Cukrowniczej i Lubelskiego Lipca'80 po godzinie 16. Jeden wielki korek, stoi Krochmalna, Lubelskiego Lipca, Cukrownicza, Jana Pawła, a koleś który się wjebał z lewego pasa (który służy do skrętu w lewo i w tamtą stronę nie ma korków) wbija się na chama, mając w dupie wszystkich czekających i to właśnie taki ktoś wkurwia ludzi na ulicy.