Czekam sobie na tramwaj na Żeromskiego w Poznaniu i po chwili słyszę jak ktos krzyczy w obcym języku. Moim oczom ukazuje się cygan (lub jak kto woli osobnik z Grupy Ówczesnych Wędrowców Niemających Ojczyzny), który drze się do telefonu (Mały, gruby, zarosnięty typ jest dosc rozpoznawalny na tej ulicy, ponieważ utyka z laską w łapie i chodzi od auta do auta żebrząc o pieniądze). Najdziwniejsze było to jak podczas "rozmowy" przez telefon na końca dodał (już drąc się po polsku): "Nie mogę teraz rozmawiać bo jestem w pracy"
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
W nawiasach więcej treści niż w samym meritum tematu
W związku z obecną modą na besztanie Poznaniaków za skąpstwo czuję niedosyt.
Camel_06, sugerujesz, że w Poznaniu wyciągają cyganom drobne z kubeczków?
Camel_06
Gdyby nie były takie brudne to bym wyciągnął. W końcu skoro ktoś wyciąga w moją stronę rękę z pieniędzmi to żal nie wziąć (jestem z Poznania ).
Gdyby nie były takie brudne to bym wyciągnął. W końcu skoro ktoś wyciąga w moją stronę rękę z pieniędzmi to żal nie wziąć (jestem z Poznania ).
kuczej napisał/a:
Grupy Ówczesnych Wędrowców Niemających Ojczyzny
Adekwatny skrót i rozwinięcie
Zainspirowałeś mnie tą historia do stworzenia kawału, który wrzucam do poczekalni.
Pozdrawiam
Już jest nudny ten temat z cyganami i ogólnie rasizm.
Pewnie żula dla mafii także jest zatrudniony
Ozajasz napisał/a:
Pewnie w języku romskim nie ma takiego słowa jak praca.
Nie no jest, tylko po przetłumaczeniu na polski to są: żebranie, kradzież, kombinowanie, przekręt itp.
A jak po naszemu mówi, że jest w pracy to po cygańsku to jest: żebranie, kradzież, kombinowanie, przekręt itp.
To taka zmyłka tak samo nikt normalny nie krzyczy zawsze "kurwa!" jak trzeba zachować pozory kultury krzyczymy "o! kurczę!"
aha oto tagi do uzupełnienia
cyganie, gówno, gruz, romowie, romy, rom, brudasy, brudas, cygany, o cyganach, o cyganie, cygańskie, praca, żebranie, rozmowa, kradzież, przekręt,
Autorze. Chyba wiem o którym piszesz. Prawdopodobnie to ten chuj co stoi często na krzyżowe Połabskaka lechicka. Raz jak wracalem z piłeczki, to menda żebrała. Szła jakaś parka, elegancko ubrani, z dzieckiem. Jak ich zobaczył to się okazało, ze laska mu niepotrzebna. Prawie do nich podbiegł. Przybił grabę pośmiali się, jacyś znajomi. Potem na ulicę i z powrotem o laseczce miedzy autami z kubeczkiem. A wkurwia mnie najbardziej to, ze hamuje ruszenie ze świateł, bo udaje, ze kulawy. Chuj jeden
Mom and Death napisał/a:
Już jest nudny ten temat z cyganami i ogólnie rasizm.
czy tobie sie cos nie pojebalo??