brawo! kurwilas sie i nie usunelas dziecka? mialas mozliwosc usunac... dziecko??! Nie pierdol - mialas mozliwosc usuniecia plodu Gubisz sie - kiedy ci pasuje to mowisz "moje kochane dziecko" a kiedy indziej pierdolisz "zlepek komorek, plod"
Jesli to tylko zlepek komorek - moze zaczekajmy 9 miesiecy i zobaczymy co to bedzie - ziemniak? papuga, maszyna rolnicza a moze... dziecko!? Najglosniej o aborcji pierdola ludzi, ktorym wyskrobanie juz nie grozi.
Jak slucham takiego pierdolenia jak twoje to w sumie... jestem za aborcja. Jestes przykladem, dlaczego powinno sie zkrobac - by takie zlepki komorek nie chodzily po swiecie. Nienarodzenemu dziecku nie dasz prawa do zycia - bo sapiesz : moja piza moj wybor. Jak jednak trzeba sie szczepic to moze jestes z tych pojebow czekajacych na obowiazkowe szczepienia? Zachodzac w ciaze - tworzysz nowe zycie, nowego czlowieka i jak nie jestes gotowa na konsekwencje - poprostu zacznij ukladac puzzle, zacznij grac w szachy i sie nie pierdol. Napisalem ci juz wyzej - robisz cos, to licz sie z konsekwencjami. Mozesz chcesz powiedziec, ze pilot samolotu moze wpierdolic sie boeingiem pelnym pasazerow w srodek oceanu - bo ma depresje i akurat chcial sie zabic?Jego cialo - jego wybor?? Pierdolnieta jestes? Pilot siadajac za sterami ma obowiazek dowiezc pasazerow calych i zdrowych a to, ze akurat podczas lotu dopadnie go jesienna depresja - nie jest czynnikiem usprawiedliwiajacym go. Nie kurwa - nie jego cialo i jego wybor. Lepiej nie odpisuj bo zaliczajac wpadke pewnie bylas przekonana, ze od ruchania co najwyzej bedzie cie dupa bolala czy cos, wiec za madra to ty nie jestes i raczej nie zablysniesz.
a pilot samolotu powinien walnąć samobója w domowym zaciszu.
Tak, bo oczywiście środki antykoncepcyjne nigdy, ale to nigdy kurwa nie zawodzą zdajesz sobie sprawę, ze nie ma antykoncepcji w 100% skutecznej? Nawet ze spiralą domaciczną, implantami itp itd można zaciążyć.
Jedyny środek w 100% skuteczny to środek dupy, a nie każdy lubi z niego korzystać
Tak, bo oczywiście środki antykoncepcyjne nigdy, ale to nigdy kurwa nie zawodzą zdajesz sobie sprawę, ze nie ma antykoncepcji w 100% skutecznej? Nawet ze spiralą domaciczną, implantami itp itd można zaciążyć.
Jedyny środek w 100% skuteczny to środek dupy, a nie każdy lubi z niego korzystać
To ty jesteś właśnie przykładem dlaczego powinna istnieć aborcja.
Owszem, teraz to dziecko, kiedy odkryłam, ze jestem w ciąży (a było to bardzo wcześnie) był to zlepek komórek, później płód. W niczym się nie gubię, ty się gubisz.
Nie, nie kurwilam się, byłam w związku i zdarzyła się wpadka - tak w związku tez zdarzają się wpadki i to mimo antykoncepcji! Niebywałe! Nie usunęłam, to była moja decyzja, tak nakazała mi moja moralność i nie tobie decydować czy ja, czy Anka spod piątki, czy Dzesika z mieściny obok postępuje dobrze bądź zle usuwając bądź zachowując ciąże. Nie sądzę, ze byłabym w stanie w ogóle przejść aborcję, chyba tylko jeśli dziecko byłoby poważnie chore, ale czemu twoje przekonania mają wpływać na wszystkie inne kobiety? Jakim prawem chcesz im odebrać prawo o decydowania o własnym ciele?
A co z dziewczynami zgwałconymi? Myślisz, ze gwalciciel myśli o antykoncepcji? Albo może przerwie stosunek, bo może ofiara zaciąży? Powiesz tym dziewczynom, ze się kurwią? Albo może zasłużyły, bo za krótką sukienkę ubrały? Polecam wystawę „what were you wearing” w takim razie.
Pudło, jestem w pełni zaszczepiona, czekam na trzecia dawkę a pilot samolotu powinien walnąć samobója w domowym zaciszu.
A dziewictwo straciłam mając ponad 20 lat, tak się strasznie „kurwiłam”
A, i najgłośniej o zakazie aborcji pierdolą ludzie, którym zajście w ciąże nie grozi
Jestem kobietą, wielki obrońco płodów
Tabletki dzień po tez nie zawsze działają, znam przypadek, gdzie kobieta wzięła następnego dnia i nie pomogło. Znam tez kobiety, które zaszły ze spiralą czy implantem.
A zdajesz sobie sprawę, ze istnieją osoby, które zwyczajnie nigdy nie chcą mieć dzieci? Zarówno kobiety i mężczyźni, a sterylizacja w „naszym wspaniałym kraju” jest nielegalna? Oczywiście istnieje antykoncepcja, ale j.w. Napisałam nie zawsze jest skuteczna i co? Kobieta na siłę ma urodzić bo kurwa ty tak mówisz? Przechodzić przez trudy ciąży, mieć rozstępy, rozerwaną pochwę/odbyt, bóle w kręgosłupie, nietrzymanie moczu, bo w tym debilnym kraju odmówiono jej wczesnej aborcji? W imię czego? Śmiesznego Bożka patrzącego na twoje poczynania z góry? Ma przyjść kolejne dziecko na świat i zostać wyrzucone niechciane na śmieci? Zajmijmy się może tymi dziećmi, które już żyją i istnieją. Wesprzyjmy dzieci w domach dziecka, te chore, porzucone przez rodziców, którzy pragnęli zdrowego dziecka, a nie zaglądamy w pizdy i moralność nieznajomych nam kobiet.
Kurwa dałem Ci piwo przez przypadek a powinienem dać z liścia. Jeśli to prawda że new Jorku 1/4 ciąż się usuwa to nie wina antykoncepcji a jej braku, w tych czasach aby wpaść to trzeba mieć poważnego pecha albo być amebą. A ty dalej dryluj dupe swojego faceta.
Trochę śmiesznie bo większość stosując argument zabicia dziecka z gwałtu, jednocześnie jest przeciw karze śmierci dla gwałciciela. Ty może nie, ale ten wybieg z gwałtem mnie zawsze bawi.
znam pary które nie mogą mieć dzieci, które deklarowały że nie chcą mieć, ale jak się pojawiły są szczęśliwi, samotną matkę która zdecydowała się na dziecko, rodziców po in vitro, albo jednym dzieckiem, lub z ośmiorgiem.......
ale nie znam żadnej która, spazmatycznie, histerycznie, bałaby się je mieć,
pewnie jakaś forma zaburzeń
dodam tylko, że są przypadki kiedy aborcja powinna być wykonywana,
niemniej ,,gwałt,, znam dwa przypadki kiedy dwóch małolatów poniosło konsekwencje za puszczanie się kurwiszona, bo jej rodzice wstydzili się i ich wrobili
Tak, bo oczywiście środki antykoncepcyjne nigdy, ale to nigdy kurwa nie zawodzą zdajesz sobie sprawę, ze nie ma antykoncepcji w 100% skutecznej? Nawet ze spiralą domaciczną, implantami itp itd można zaciążyć.
Jedyny środek w 100% skuteczny to środek dupy, a nie każdy lubi z niego korzystać
Jestem kobietą, wielki obrońco płodów
Tabletki dzień po tez nie zawsze działają, znam przypadek, gdzie kobieta wzięła następnego dnia i nie pomogło. Znam tez kobiety, które zaszły ze spiralą czy implantem.
A zdajesz sobie sprawę, ze istnieją osoby, które zwyczajnie nigdy nie chcą mieć dzieci? Zarówno kobiety i mężczyźni, a sterylizacja w „naszym wspaniałym kraju” jest nielegalna? Oczywiście istnieje antykoncepcja, ale j.w. Napisałam nie zawsze jest skuteczna i co? Kobieta na siłę ma urodzić bo kurwa ty tak mówisz? Przechodzić przez trudy ciąży, mieć rozstępy, rozerwaną pochwę/odbyt, bóle w kręgosłupie, nietrzymanie moczu, bo w tym debilnym kraju odmówiono jej wczesnej aborcji? W imię czego? Śmiesznego Bożka patrzącego na twoje poczynania z góry? Ma przyjść kolejne dziecko na świat i zostać wyrzucone niechciane na śmieci? Zajmijmy się może tymi dziećmi, które już żyją i istnieją. Wesprzyjmy dzieci w domach dziecka, te chore, porzucone przez rodziców, którzy pragnęli zdrowego dziecka, a nie zaglądamy w pizdy i moralność nieznajomych nam kobiet.
Jestem kobietą, wielki obrońco płodów
Tabletki dzień po tez nie zawsze działają, znam przypadek, gdzie kobieta wzięła następnego dnia i nie pomogło. Znam tez kobiety, które zaszły ze spiralą czy implantem.
A zdajesz sobie sprawę, ze istnieją osoby, które zwyczajnie nigdy nie chcą mieć dzieci? Zarówno kobiety i mężczyźni, a sterylizacja w „naszym wspaniałym kraju” jest nielegalna? Oczywiście istnieje antykoncepcja, ale j.w. Napisałam nie zawsze jest skuteczna i co? Kobieta na siłę ma urodzić bo kurwa ty tak mówisz? Przechodzić przez trudy ciąży, mieć rozstępy, rozerwaną pochwę/odbyt, bóle w kręgosłupie, nietrzymanie moczu, bo w tym debilnym kraju odmówiono jej wczesnej aborcji? W imię czego? Śmiesznego Bożka patrzącego na twoje poczynania z góry? Ma przyjść kolejne dziecko na świat i zostać wyrzucone niechciane na śmieci? Zajmijmy się może tymi dziećmi, które już żyją i istnieją. Wesprzyjmy dzieci w domach dziecka, te chore, porzucone przez rodziców, którzy pragnęli zdrowego dziecka, a nie zaglądamy w pizdy i moralność nieznajomych nam kobiet.
Mam dziecko, które kocham nad życie i miałam możliwość je usunąć, bo nie mieszkam w Polsce. Powiedziałam nie, mimo iż była to wpadka, taka była MOJA decyzja. Każdy powinien decydować za siebie I NIKOMU KURWA NIC DO TEGO.
Może nie wiesz, ale seks nie służy tylko do rozmnażania, istnieje on również dla przyjemności, a i istnieją osoby które zwyczajnie nie chcą mieć dzieci i np. nie stać ich na antykoncepcję, albo mają już za dużo dzieci i już więcej nie chcą, a w „naszym” zjebanym kraju sterylka jest nielegalna. I co? Chcesz być wolontariuszem? Zajmiesz się niechcianymi dziećmi? Mało jest porzucanych noworodków na śmietnikach albo mordowanych zaraz po narodzinach? Zajmijmy się już żyjącymi dziećmi, a nie cudzymi płodami.
Odbyt mojego faceta całe szczęście jest dziewiczy
Niech w takim razie państwo zainwestuje w szkoły, edukacje seksualną, darmową antykoncepcję i tabletki „dzien po”, zalegalizuje sterylizacje na życzenie dla osób nie chcących mieć nigdy dzieci, bądź mających ich za dużo. Wyjebać debili pierdolących, jaka antykoncepcja jest zła i seks jest zły. Niech dzieciaki zajmują się lalkami imitującymi noworodki, można tez tak je zaprogramować by imitowały dzieci osób uzależnionych.
Wtedy nawet z legalną aborcją nie będzie na nią takiego popytu dzieki świadomości obywateli.
Co was zreszta tak boli co robią kurwiszcza z „new Jorku”?
Może niekoniecznie kara śmierci, ale bolesna i publiczna kastracja byłaby w sam raz
Polecam lekturę książki „też tak mam” różne przyziemne sprawy z perspektywy różnych osób.
Ta bo sie po trzech misiacach orientujesz ze jestes w ciazy .... w murzynskich społecznosciach w usa, dochodzi nawet do 80% aborcji, to ich taka antykoncepcja murzynska.
Obronca najrzadzszych przypadkow, nie zesraj, a ja znam kobiete ktorej nic z tych rzeczy sie nie zdarzylo... a wogole to pewnie zmyslasz sobie wszystko
Obronca najrzadzszych przypadkow, nie zesraj, a ja znam kobiete ktorej nic z tych rzeczy sie nie zdarzylo... a wogole to pewnie zmyslasz sobie wszystko
A, jakim "naszym" spierdolilas za granice, nasluchalas sie tvn czy innego gowna, i myslisz ze u nas jest jakis dramat, wez spierdalaj podcierac dupe.niemcom, czy co tam robisz, a nie szczekasz ze najlepiej wiesz co i jak tu jest, znasz wszystkie kobiety itd.
A to w postepowym nowym yorku nie ma edukacji seksualnej , przeciez jest dużo.... tyle ze głównie sie w jej trakcie lpg- promuje a nie dzieci edukuje . Coz, zyj sobie dalej w medialnej bance wiedzac lepiej cos sie dzieje w kraju, nie mieszkajac z nim, jprdl, kolejna SJW z misja
spychają odpowiedzialność na szkoły, a jednocześnie protestują przeciwko edukacji seksualnej, bo jak to tak dzieci uświadamiać o seksie, masturbacji itd
Ja tam się dowiedziałam wcześnie, z 4-6 tygodniu. Ludzi trzeba edukować, a nie zabierać im prawo wyboru. Myślisz, ze prawo antyaborcyjne cokolwiek zmieni? Osoby, które będą chciały dokonać aborcji i tak jej dokonają, a jeśli nie i nie będą chciały dziecka to pozbędą się go w ten czy inny sposób. Serio uważasz, ze lepsze jest zamordowanie noworodka, znęcanie się nad dzieckiem, wychowywanie je w głodzie i biedzie zamiast usunięcia istoty, która ledwo zdaje sobie sprawę z tego, ze istnieje? Powiesz - są okna życia - super, ale miały one działać anonimowo, a ile już razy wszczynano alarm i poszukiwano matek? Nie mówię o kwestii z dużymi dziećmi, bo to zrozumiałe, ale takie akcje zniechęcają kolejne osoby do oddania dziecka. Ile dzieci przyszło na świat niechciane, zostało bestialsko zamordowane z pierwszych dniach po narodzinach? Mało tego na świecie? Łatwo powiedzieć - nie kurwij się- ale ile jest patologii w Polsce, gdzie kobieta nie ma prawa odmówić swojemu „lubemu” seksu, a żyje w takiej biedzie, ze nie stać jej na antykoncepcję? Albo kobiety, które nie chcą mieć już dzieci, przejść sterylizacje - nie mogą, bo w Polsce to nielegalne
Nie zmyślam, nie oglądam telewizji, czytam, rozmawiam z ludźmi, interesuje się różnymi przypadkami z życia. A ty? Wystawiłeś chociaż nos zza swojej jaskini o wielki obrońco życia poczętego?
Oczywiście, pozna aborcja to bestialstwo i po pewnym czasie nie powinno się jej robić o ile dziecko jest zdrowe i nie ma ryzyka dla matki, ja mówię o aborcji do tego 3 miesiąca.
A piszę „naszym” bo mam tam jeszcze rodzinę i przyjaciół, i nie jest mi obojętny ich los.
Właśnie, edukacja seksualna niby jest, a jej nie ma. I w tym głównie leży problem. Kolejnym problemem są rodzice nie potrafiący rozmawiać z dziećmi, bo przecież jak tu wytłumaczyć skąd się biorą dzieci i z czym to się wiąże spychają odpowiedzialność na szkoły, a jednocześnie protestują przeciwko edukacji seksualnej, bo jak to tak dzieci uświadamiać o seksie, masturbacji itd
Moja laska zgody od kaczora nie potrzebowała. Wzięła tabletki i po kłopocie.
juz niebawem po pfizerku i innych bedzie duzo takich wynalazkow
