Marihuana jest narkotykiem tylko z nazwy. Jest to roślina o łagodnym działaniu euforycznym i pobudzającym. Mniej-więcej to samo można powiedzieć o herbacie, kawie, melisie, mięcie czy rumianku. Idąc tą droga, wszyscy niedługo będziemy ćpunami. Cała sprawa legalizacji rozbija się o stopień wyedukowania społeczeństwa, tudzież aspekt kulturowy. Wystarczy spojrzeć na mapę:
U nas, w Polsce, mamy zarówno ludzi światłych i rozumnych, jak i zacofaną ciemnotę. O legalizacji będzie można mówić dopiero wtedy, jak tych pierwszych będzie więcej. Podobnie było w średniowieczu - ludzie się nie myli, bo myśleli że woda jest zła i szkodzi zdrowiu. Jak ktoś twierdził inaczej, palono go na stosie. Teraz jak ktoś mówi, że marihuana nie jest zła, nazywany jest ćpunem. Eksperci w WHO to też ćpuny? To był pierwszy i ostatni raz kiedy wypowiedziałem się na ten temat. Nie mam zamiaru robić za edukatora ani pouczać nikogo.
______________
Nie zapomnij o grzebieniu, ty pierdolony jeleniu.
Fazi
Mój chuj dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih