"21-letnia Aneta Z. spod Jarosławia na Podkarpaciu stanie przed sądem za zamordowanie swojego dziecka. Jak donosi Fakt.pl, kobieta była w siódmym miesiącu ciąży, kiedy zaczął się poród. Prawdopodobnie nie była pod opieką żadnych lekarzy, ponieważ zdecydowała się na urodzenie dziecka w domu.
Kiedy noworodek przyszedł na świat, matka najpierw go udusiła, a następnie wrzuciła jak rzecz do reklamówki. Torbę z martwym dzieckiem zaniosła do pobliskiego szpitala, a personel medyczny natychmiast powiadomił o wszystkim policję.
Śledztwo wykazało, że kobieta działa pod wpływem szoku poporodowego. Za zabójstwo grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności."
reklama pod artykułem pasuje idealnie
Kiedy noworodek przyszedł na świat, matka najpierw go udusiła, a następnie wrzuciła jak rzecz do reklamówki. Torbę z martwym dzieckiem zaniosła do pobliskiego szpitala, a personel medyczny natychmiast powiadomił o wszystkim policję.
Śledztwo wykazało, że kobieta działa pod wpływem szoku poporodowego. Za zabójstwo grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności."
reklama pod artykułem pasuje idealnie