Mercedesy właśnie w takim stanie to owszem, są tanie jak barszcz. Jak chce się kupić zadbanego, to trzeba groszem rzucić. Niestety od 95 roku Mercedes ocynk dokłada jako opcję dodatkową, o czym rzadko kto wie i o blachę w tych autach trzeba bardzo dbać - wtedy nie ma problemu z rudą. Jak ktoś jeździ na myjnię raz na rok, nie robi zaprawek jak potrzeba, nie woskuje lakieru i nie zabezpiecza podwozia raz na jakiś czas, to ma tego efekty. W domu są 2 takie Mercedesy (przed i po-lift) i nie ma nawet śladu korozji (zrobione kilka małych zaprawek, a nie kilo szpachli) - po prostu regularnie są pucowane i zabezpieczane - koszt niewielki, a stan aut bardzo zadowalający (zdecydowanie się tym lepiej i wygodniej jeździ niż BMką 5 z analogicznej edycji).
A inna sprawa, że ten Merc ma co najmniej 12 lat, ale podejrzewam, że to początek edycji, więc trzeba jeszcze z 4 dołożyć. Wróble na niego srały, bo stał pod krzakiem i tyle Chłopaki odpicują i rzucą na allegro jako unfallfrei.
Unfallfrei to może i jest, nie widać że był uszkodzony, a poza tym to chyba żartujesz. Auto to nie baba żeby się z nim jebać albo co niedziela pucować jak dziadek Rysiek swoja Syrenę 105. Auto ma jeździć, a nie pochłaniać kasę na konserwację "raz na jakiś czas" jak powiedziałeś. Kasę można wykładać na części eksploatacyjne, nie w podłogę. 12 lat i takie zniszczenia? Śmiechu warte.
______________
Każda trójwymiarowa zwarta i jednospójna rozmaitość topologiczna bez brzegu jest homeomorficzna ze sferą trójwymiarową.Jak pisałem - mam dwa takie auta w domu i nie mam takich problemów, a nie siedzę 24/7 w garażu. Wręcz przeciwnie. Po prostu były zakupione od normalnych ludzi, którzy normalnie traktowali samochód i dalej się o nie dba, dlatego jeszcze się nimi trochę pocieszę Nie wiem gdzie to stało, ale nie zdziwiłbym się, gdyby się nawet trochę podtopiło
Karu - 500 tysięcy przebiegu to ma nawet benzynowy Escort - to jest żaden wynik Miałem auto z silnikiem 2.5 TDI od Audi, zakupione w Polsce (więc pewnie kręcone z 2 razy, dlatego to było moje pierwsze i ostatnie auto kupione w Polsce) z rzekomym przebiegiem 270 kkm. Silnik się dosłownie rozpadł po 5 tysiącach Pytałem znajomego czy to częste w tych silnikach, to powiedział, że owszem, ale jeszcze gorzej jest z tymi nowszymi (po bodajże 2002 roku - mój był 98). A co do zgnitych 190-tek i 124 - te auta mają często ćwierć wieku... jak ktoś w miarę dba, to znajdziesz fajny egzemplarz
Karu - 124, 190 i wcześniejsze nie rdzewiały, bo miały ocynk. Trzeba było się naprawdę mocno postarać, żeby takie coś zapuścić :F Zresztą sądząc po Twoim wieku, naoglądałeś się egzemplarzy, które mają powyżej 20 lat i sprowadzone były od Turasów Tak czy siak - Mercedes "beczka" (123) z silnikiem 2 litry diesel. To było cudo, a nie te dzisiejsze elektroniczne wynalazki. Rekordowy przebieg w beczce to około 3 milionów kilometrów bez remontu (tak w National Geografic mówili w dokumencie o Mietkach)
nie pierdol. Miałem 190, mam 124, moi bracia mają lub mieli te auta i powiem ci że żaden nie miał ocynku. Po prostu były lepiej zabezpieczone i znacznie lepiej wykonane blachy. Dlatego mniej rdzewiały.
Chupsky, widze dużo MB W124 czy 190 i są pognite mocno
zjrzyj na jakies forum o mercedesach w124 i w201 i zajrzyj do galerii niektórych użytkowników to zobaczysz 20 letnie sztuki w niemal idealnym stanie. Wystarczy o nie dbać
miałem auto z silnikiem 2.5 TDI
Tylko, że 2.5 TDI R5 AEL to chyba jeden lepszych diesli. Może miałeś tą 115 konną wersje? ona była ciut gorsza od 140.
zjrzyj na jakies forum o mercedesach w124 i w201 i zajrzyj do galerii niektórych użytkowników to zobaczysz 20 letnie sztuki w niemal idealnym stanie. Wystarczy o nie dbać
fakt, tak jest z każdym autem.
tylko że np. audi 80 z tego roku ,a może być i starsze i nie porównywalnie niższa klasa i tańsze, możesz go i nie myc całe życie jeździć po wertepach i tak nie zardzewieje jak nie jest uderzone, A Taki Mercedes za w h..j kasy jak był nowy. Po 12 latach na złom się nadaje ,a 80 jak jeździła tak jeździ. Blachy tego mercedesa można śmiało porównać do Poloneza caro, chociaż nawet polonezy z tego roku mają lepszą podłogę.
Karu - miałem wersje 140 KM i o niej wypowiadają się zarówno mechanicy jak i handlujący częściami dość sceptycznie. Do tego te silniki mają fatalną kulturę pracy. O wiele lepszy jest IMO 1.9 TDI
krzychu2lv6 - Audice są w ocynku to po pierwsze, po drugie nie ruszyłbym już obsmarkanym kijem Audi po tym, jak się przesiadłem do Mietka - po prostu kwestia gustu :d
Jak ktoś dba, to "okular", szczególnie w dieslu, zajeździ jeszcze niejedno nowe auto, więc takie generalizowanie ssie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów