Jak widać oddawanie krwi popłaca (sam zachęcam - HDK III stopnia jak na razie;)).
Zdjęcie pochodzi z profilu krwiodawcy.org na Facebooku (pierwotnie z Demotywatorów, podpis usunąłem, żeby kogoś o to dupa nie piekła).
572
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Jak widać oddawanie krwi popłaca (sam zachęcam - HDK III stopnia jak na razie;)).
Zdjęcie pochodzi z profilu krwiodawcy.org na Facebooku (pierwotnie z Demotywatorów, podpis usunąłem, żeby kogoś o to dupa nie piekła).
"Jak widać oddawanie krwi popłaca (sam zachęcam - HDK III stopnia jak na razie;))."
no jakoś nie widać, skoro dzięki temu, złodziei przy życiu utrzymujesz...
lepiej składować krew w domu w zamrażarce, dla siebie, i w razie wypadku ,,/,. takiego chuja
no jakoś nie widać, skoro dzięki temu, złodziei przy życiu utrzymujesz...
lepiej składować krew w domu w zamrażarce, dla siebie, i w razie wypadku ,,/,. takiego chuja
Up:
Lol
. O czym Ty piszesz? Krwi nie trzyma sie w zamrażarce bo hemolizuje. No i okres przydatności do użycia ma troszkę maławy.
Lol
. O czym Ty piszesz? Krwi nie trzyma sie w zamrażarce bo hemolizuje. No i okres przydatności do użycia ma troszkę maławy.
Nie wiem jaką pizdą trzeba być żeby nie poczuć że ktoś wyjmuje Ci portfel z tylnej kieszeni spodni.
Facepalm :/
Facepalm :/
Nie wiem czy zdjęcie to prawda ale sam się na swoim przykładzie przekonałem jak zgubiłem portfel z całkiem sporą kasą bo miałem zapłacić za mieszkanie czy coś. W portfelu noszę kartę dawcy narządów, kartę DKMS i legitymację HDK. Na drugi dzień wrócił (ktoś podrzucił) do mnie, przejrzany, poprzekładany ale nie zginęło nic:)
No taką, że stamtąd najczęściej się kradnie. Ostatnio znajomy wrócił do domu z rozciętą na dł 10-13cm kieszenią boczną w spodniach, na udzie bez portfela. Da się? Da się. Z tylnej jeszcze łatwiej podobno. Zrób eksperyment, akurat wiosna idzie to nie będzie pod kurtką: kup se jakiś badziewny portfel, wypełnij go papierkami i noś dwa tygodnie w tylnej kieszeni w środkach komunikacji zbiorowej itp. Zobacz po ilu dniach zniknie i czy się skapniesz ;].
Nutzz napisał/a:
0Rh- a mimo tego nigdy jeszcze krwi nie oddawałem. Wstyd mi teraz za siebie.
Ciesz się !
Oddajesz krew za 9 czekolad i kiełbasę a oni sprzedają ją do Niemiec za grubą kasiorę !
Podsumowując :
Oddajesz krew a jak jest ci potrzebna to każą ci czekać !
Grupe 0Rh- możesz pomieszać z każdą krwią ale do 0Rh- musisz dolać tylko 0rh- więc wnioski wysnuj sam
ja oddał bym krew tylko potrzebującym: bliskim i znajomym
a nie tym złodziejom co sprzedają krew za granice !
Poczytaj dziecko troszkę i zakręć się przy temacie. Krew i produkty krwiopochodne są owszem, sprzedawane różnym jednostkom leczniczym po kosztach otrzymania i przetworzenia i działa to w obie strony przy sytuacji np braków w danym banku. Oddawał byś krew to byś wiedział co się wtedy podpisuje ale nie oddajesz a jesteś na tyle głupi, żeby nie poczytać.
Jaka szkoda, że nie ma rubryki "nie wyrażam zgody na przetoczenie mojej krwi zjebom, idiotom i kretynom"... Zaznaczał bym za każdym razem .
Czekać? Kiedy Ty dziecko czekałeś na krew? Polska Publiczna Służba Krwi jest w światowej czołówce pod względem "wydajności". Nie tak dawno nawet (nie wiem czy tylko w rejonie gdzie oddawałem czy w całej Polsce) zlikwidowano instytucje "oddawania krwi na konkretnego biorcę" bo nam nie brakuje. Sezonowe braki w krwi sa zwykle uzupełniane w czasie poniżej 24 godzin. Na planowe zabiegi krwi nigdy nie brakowało odkąd oddaję, na wypadki krew tez jest a w przypadki katastrof masowych krew jest dowożona i to bardzo szybko.
Obyś zdechł.
Jaka szkoda, że nie ma rubryki "nie wyrażam zgody na przetoczenie mojej krwi zjebom, idiotom i kretynom"... Zaznaczał bym za każdym razem
.Czekać? Kiedy Ty dziecko czekałeś na krew? Polska Publiczna Służba Krwi jest w światowej czołówce pod względem "wydajności". Nie tak dawno nawet (nie wiem czy tylko w rejonie gdzie oddawałem czy w całej Polsce) zlikwidowano instytucje "oddawania krwi na konkretnego biorcę" bo nam nie brakuje. Sezonowe braki w krwi sa zwykle uzupełniane w czasie poniżej 24 godzin. Na planowe zabiegi krwi nigdy nie brakowało odkąd oddaję, na wypadki krew tez jest a w przypadki katastrof masowych krew jest dowożona i to bardzo szybko.
Obyś zdechł.
@Rysiek86: Możesz też oddać część krwi "dla siebie". Idź, popytaj o co chodzi.
Ja mam A-, 6 % populacji ma taką.
Dexterkrak napisał/a:
Poczytaj dziecko troszkę i zakręć się przy temacie. Krew i produkty krwiopochodne są owszem, sprzedawane różnym jednostkom leczniczym po kosztach otrzymania i przetworzenia i działa to w obie strony przy sytuacji np braków w danym banku. Oddawał byś krew to byś wiedział co się wtedy podpisuje ale nie oddajesz a jesteś na tyle głupi, żeby nie poczytać.
Jaka szkoda, że nie ma rubryki "nie wyrażam zgody na przetoczenie mojej krwi zjebom, idiotom i kretynom"... Zaznaczał bym za każdym razem
Czekać? Kiedy Ty dziecko czekałeś na krew? Polska Publiczna Służba Krwi jest w światowej czołówce pod względem "wydajności". Nie tak dawno nawet (nie wiem czy tylko w rejonie gdzie oddawałem czy w całej Polsce) zlikwidowano instytucje "oddawania krwi na konkretnego biorcę" bo nam nie brakuje. Sezonowe braki w krwi sa zwykle uzupełniane w czasie poniżej 24 godzin. Na planowe zabiegi krwi nigdy nie brakowało odkąd oddaję, na wypadki krew tez jest a w przypadki katastrof masowych krew jest dowożona i to bardzo szybko.
Obyś zdechł.
Poczekaj Tatusiu aż Rusek zajebie atomem ciekawe czy tak szybko krew dostaniesz jak mi tu piszesz !
Rysiek86 napisał/a:
Poczekaj Tatusiu aż Rusek zajebie atomem ciekawe czy tak szybko krew dostaniesz jak mi tu piszesz !
To jeżeli nie będziesz oddawał krwi to w razie wojny będzie jej więcej? Chujowa logika.
Przecież nic nie tracisz, krew regeneruje się. Poza tym pomagasz ludziom. No chyba, że jesteś jednym z katolików, którzy wolą odklepać zdrowaśkę i rzucić trochę na tacę, a nic dobrego w życiu nie zrobić.
Wypełniając ankietę przed oddaniem możesz nie wyrażać zgody na to, by twoja krew poszła na handel do instytutów farmaceutycznych. Zresztą z własnego doświadczenia wiem, że tacy jak ty, to większość czasu i tak spędzają na szukaniu wymówek i teorii spiskowych, więc szkoda gadania.