Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
@Hassos
W tamte święta ktoś z rodziny opowiadał mi tą samą historię 0.o
Może jesteśmy jakąś rodziną ze strony, któregoś z ojców ;f
Dziwne bo mi też ktos już to opowiadał...
To wcale nie jest śmieszne, powiem wam autentyk historię. Otóż parę lat temu moja koleżanka wybrała się wraz z rodzicami po kupno wymarzonego yorka. Przejechali ponad 200 km, wydali lekko powyżej tysiąca złotych. Wracają koleżanka ucieszona, postanowili zatrzymać się w lesie, żeby piesek się wybiegał. No i wyobraźcie sobie zdziwienie, york odbiegł na kilkanaście metrów, podleciał sokół złapał psa i tyle go widzieli. Płakałem ze śmiechu jak to opowiadała
Ooooczywiście że tak było, coś często te yorki są porywane przez ptaki, w trójmieście tą sama historię pierdolą. Tylko że tutaj yorki są porywane przez mewy na plaży. tez mam zabawną historię otóż moich trzech kolegów zjarało się i poszli jeździć maluchem, postanowili przejechać rondo na wstecznym ....... i później wszyscy obudzili się w wannie z lodem i co się okazało mieli wycięte nerki.
Zmroziło mnie
Przeczytałam na hardzie wszystkie artykuły dokumentalne o trupach, mordercach itp.
Nie ruszyło mnie to tak, jak przed momentem takie śmieszne szarpnięcie.
Gratuluję dobrze wybranego nicka!
"Orzeł grozy porwał mi dziecko!"
@Hassos
W tamte święta ktoś z rodziny opowiadał mi tą samą historię 0.o
Może jesteśmy jakąś rodziną ze strony, któregoś z ojców ;f
No popatrz jaki ten świat mały albo po prostu znajomymi znajomej
Co do reszty hejterów- znam ta dziewczynę osobiście, byliśmy u niej na piwie z przyjaciółmi i przy tym kiedy to opowiadała byli obecni jej rodzice. Nie rozumiem czemu mieliby kłamać?
To wcale nie jest śmieszne, powiem wam autentyk historię. Otóż parę lat temu moja koleżanka wybrała się wraz z rodzicami po kupno wymarzonego yorka. Przejechali ponad 200 km, wydali lekko powyżej tysiąca złotych. Wracają koleżanka ucieszona, postanowili zatrzymać się w lesie, żeby piesek się wybiegał. No i wyobraźcie sobie zdziwienie, york odbiegł na kilkanaście metrów, podleciał sokół złapał psa i tyle go widzieli. Płakałem ze śmiechu jak to opowiadała
Żaden sokół nie byłby w stanie unieść Yorka. Jeżeli już, to jakiś orzeł, lub bielik(który w sumie orłem nie jest), ale orły są rzadkie, i raczej trudno o takiego. Raczej bujda, tym bardziej, że często się o tym słyszy, było coś takiego nawet w "Fakcie" swojego czasu, to taka historyjka w stylu "urban legend".
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów