- Coś się stało? Wyglądasz na zmartwionego.
- To przez żonę. Odkąd umarł nasz syn nie uprawiamy nawet seksu.
- Przykre. Dawno temu odszedł?
- Wczoraj.
- To przez żonę. Odkąd umarł nasz syn nie uprawiamy nawet seksu.
- Przykre. Dawno temu odszedł?
- Wczoraj.