Pigmenty metaliczne w kształcie graniastosłupa są obracane na podstawie częstotliwości napięcia i rozproszone na całej powierzchni auta co daje możliwość do zmiany koloru.
Pigmenty metaliczne w kształcie graniastosłupa są obracane na podstawie częstotliwości napięcia i rozproszone na całej powierzchni auta co daje możliwość do zmiany koloru.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
mrozu4, Efekt uzyskuje się poprzez zakłócanie odbicia i załamania światła od powierzchni malowanej obiektu. Farba zawiera malutkie syntetycznych płatków o grubości około jednego mikrometra. Płatki te są wykonane z aluminium powleczonego szkła , jak fluorek magnezu osadzony w półprzezroczyste chromu . Aluminium i chrom daje farbę niezapomniane metaliczny blask, podczas gdy powłoka działa jak szkło-jak się załamywać pryzmat , zmiana widoczny kolor powierzchni jako obserwatora porusza się. [ 2 ] Co ciekawe, nie zawiera farb Chromaflair absorbujące konwencjonalnych pigmentów , raczej jest to "światło pigment interferencyjny": kolor obserwowany jest tworzony w całości przez refrakcji właściwości płatków (analogicznie do tego, jak ludzie postrzegają kolory tęczy na wycieki ropy ).
Pigmentu Chromaflair jest dostępny w tysiącach różnych wariantach kolorystycznych. Jest to najczęściej stosowana do przedmiotów, których atrakcyjność wizualną, jest ważne - jak pojazdów mechanicznych , elektrycznych gitar i komputer przypadku modów .
W dodatku do farby, można je stosować jako powłoki, na przykład ze skóry syntetycznej poliuretanowej lub zdyspergowany w żywicy do formowania wtryskowego .
Damn it man, wyciągnąłeś to prosto z translatora? Tego się czytać nie da...
Jaki ekspert, taki tekst i wyjaśnienie. No ale piwka zgarnia za głupotę w pierwszym swoim poście... Takich "ekspertów" to trzeba banować.
Jak można podpisać komentarz wyjaśniający film na pewniaka "Tak, jestem ekspertem." pierdoląc głupoty, a w kolejnym poście zaprzeczać temu co napisało się w tej "opinii eksperta" i do tego tekstem z translatora?! Banować w chuj takich debili.
@MaszAyahuaskę
Właśnie gówno można z tego zrozumieć, już lepiej byś wrzucił tekst oryginalny zamiast kaleczyć język polski. Z translatora każdy debil umie korzystać. Ba, nawet j. angielski powinien znać.
W związku z powyższym nie można wierzyć w ani jedno Twoje słowo, bo pierdolisz waść głupoty i w dodatku nie wiadomo po co.
Skąd takie przekonanie, że znam j. angielski mniej niż Ty?
Jak jesteś taki zajebisty z j. ang. to powinieneś wiedzieć, że wspomniane przez Ciebie słówka techniczne na język polski niejednokrotnie przekłada się zupełnie inaczej niż podaje translator...
Gdzie zaprzeczasz sam sobie? Proszę bardzo:
Sunday, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Żadna aplikacja, smartfon czy jakiś przełącznik. To jest najnowsza odmiana lakieru "kameleon" w zależności od kąta padania światła daje taki a nie inny kolor.Tak, jestem ekspertem.
A pod koniec drugiego komentarza:
Pod wpływem zmieniania napięcia powiechniowego karoserii, płytki aluminium układają sie jak na żądanie.
+ Przeczytaj sobie co to jest napięcie powierzchniowe nieuku: pl.wikipedia.org/wiki/Napięcie_powierzchniowe
+ Dodatkowo potwierdzenie tego przez kolegę w komentarzu wyżej
Zadowolony?
Chuj mnie obchodzi jaką pracę wykonujesz. To, że malujesz auta niekoniecznie musi znaczyć, że się na tym znasz. Nie chce mi się podawać przykładów zawodów, w których bardzo często tak właśnie jest. Zwyczajnie nie jest to żadnym argumentem, że pracujesz jako lakiernik...
A potem pogrążasz się dalej tym translatorem zakładając że tylko ty po angielsku rozumiesz chociaż znając życie to pewnie ty go potrzebowałeś.
A jeśli chodzi o znajomość języka angielskiego to pewnie wielu uczęszczających tu zjadło by cię na śniadanie
4 lata to mało? Chciałem tylko nadmienić, że nie maluję aut "w garażu u szwagra", i nie są to auta zrobione z trzech 10cio latków. Wózki które możecie zobaczyć na alle..wpisując 100k+, z oczywistych względów nie będę się pucował które to, ale nie jeden z waszych znajomych pewnie już kupił swojego bezwypadkowego "niemca"
Więc mi tu nie pierdolcie o tym że znacie ludzi którzy pracują w takim a nie innym zawodzie, nie mając o tym pojęcia, bo tu akurat amatorka wyszła by na jaw od strzała...
A co do angielskiego, to mam to szczęście, że Matka tego uczy od 30lat w liceum, i zawsze kładła na to nacisk, żebym to dobrze ogarnął. Co też z resztą zrobiłem...
4 lata to mało? Chciałem tylko nadmienić, że nie maluję aut "w garażu u szwagra", i nie są to auta zrobione z trzech 10cio latków. Wózki które możecie zobaczyć na alle..wpisując 100k+, z oczywistych względów nie będę się pucował które to, ale nie jeden z waszych znajomych pewnie już kupił swojego bezwypadkowego "niemca"
Więc przypierdole angielszczyzną którą tak dobrze znasz: you are pathetic mate.
I skończ już z tym pogrążaniem się
Nameless, napięcie powierzchniowe karoserii, mozna uzyskać bez udziału zewnętrznego induktora. (fizyka, podstawówka) NIGDY nie uzyskasz efektu, o który mówimy, BEZ udziału światła zewnętrznego i odpowiedniego jego kąta padania. NIGDY.
Przede wszystkim: Że co kurwa? Pierdolisz jak potłuczony.
A poza tym:
1) Napięcie na karoserii (w żadnym wypadku "napięcie powierzchniowe") może być sterowane telefonem, a Ty w pierwszym poście zaprzeczyłeś możliwości sterowania przez przełącznik/telefon. Więc o co Ci chodzi?
2) Jasne, że bez światła nie ma kolorów, a nawet nic byś nie zobaczył. Więc znowu: o co Ci kurwa chodzi? Co próbujesz udowodnić?
3) Właśnie sobie przypomniałem, że w samochodach cała karoseria jest masą, więc nie wyobrażam sobie działania tego lakieru.
Żeby tak było, to człowiek musiałby wykazywać właściwości ferromagnetyczne, ażeby te właśnie rzeczone płytki obracały się w jego stronę.
Powie mi ktoś co autor miał na myśli? Jego nie pytam, bo pewnie sam nie wie...
Więc mi tu nie pierdolcie o tym że znacie ludzi którzy pracują w takim a nie innym zawodzie, nie mając o tym pojęcia, bo tu akurat amatorka wyszła by na jaw od strzała...
To, że wykonujesz robotę dobrze i ładnie nakładasz te lakiery, to nie znaczy, że jesteś znawcą i ekspertem w dziedzinie lakierów, tym bardziej tych nowych, których raczej nie nakładasz - bo wątpię, żebyś miał do czynienia z tym lakierem, który widzimy na filmiku (o ile w ogóle taki istnieje)... Tak więc to co piszesz nie ma tu nic do rzeczy. W dalszym ciągu.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów