Zacznę od kobiet bo jako dżentelmenowi wypada:
Brunetka z kręconymi włosami - Typowa przedstawicielka rodzaju żeńskiego. Na lekcjach/wykładach słuchała muzyki i na bank ugania się za chłopaczkami wyglądającymi jak cioty.
Ruda w brylach przeciwsłonecznych - Nic dodać nić ująć - Wielka fanka fellatio z minimalnym poziomem wiedzy. Innymi słowy zwyczajna lalka do ruchania, ktora co nieco "łyknęła" (If you know what I mean
)
Ziomek w koszulce z pacyfką - Doskonały dowód na to co marihuana robi z mózgiem.
Luzak w brylach i białym t-shircie - Tutaj z kolei dowód na to, że pozory mylą.
Dwóch pedałów pod pałacem kultury - Bystrzaki przyłapane na wagarach. Uciekinierzy z lekcji historii.
Niebieska kurtka i pingle - Niedoszły komik (czy coś w rodzaju Bongmana).
Chłoptaś w żółtym t-shircie - Einstein XXI wieku. Wyższa sfera umysłowa.