[ Dodano: 2025-01-09, 11:48 ]
WERSJA Z GŁOSEM
Bo zielone cza zapierdalać
Kurwa nie pomyśli że jest przejście i jakiś gnój może jej wbiegnąć z dupy
No kurwa ciężko być jasnowidzem i to przewidzieć ja pierdole
Juz po twoich analogiach widac ze nie jestes zbyt bystry.
Nie pajacu, nie mam noza otwartego caly czas, ale jakbym przechodzil noca obok grupy etnicznie podejrzanych to owszem.
Podobnie z jazda gamoniu, wiem kiedy moge sie zrelaksowac a kiedy czaic baze i nie przyspieszac bezmyslnie.
To zalezy od sytuacji ale ze ty jestes tak glupi jak zmywara z materialu to masz ewidentnie z tym problem, za duzo procesowania danych na taki zjebany dekiel jak twoj.
jakbyś był taki bystry to byś się nawet koło tego gówna nie pchał, tylko poszedł na około, bo sam na grupkę to masz tzw. marne szanse.
mówiąc zrelaksować masz na myśli w walenie się na czerwonym pod auto, czy masz cos innego?
Za to ty nie będziesz miał tego problemu, wejdziesz na czerwonym, czy twoje dziecko, to po prostu zmiecie was z planszy i żadnych procesów nie będzie, skoro nie jesteś go w stanie nauczyć jak ma się zachowywać, to albo przekazałeś dzieciakowi zjebane geny, albo jesteś po prostu ograniczony i nie powinieneś mieć dziecka, skoro tak proste rzeczy w rodzicielstwie cię przerastają, a patrząc, że jesteś najsłabszym ogniwem w ruchu (pieszym), to nikt się specjalnie nie będzie na tobą rozczulał i uważał, wejdziesz to wejdziesz i trudno, zderzak się wymieni, za to was może być ciężko poskładać.
Do lekcji gamoniu. Nie polemizuje ze specjalnymi jednostkami.
Normalnie mi ręce opadają jak to czytam. Czy ty podświadomie nie rozumiesz do jakiego problemu ja się odniosłem i co chciałem przekazać?
Rozjaśnię tę twoją pulchną łepetynę w której robaki pokopały dziury.
Otóż , żeby się szanować na drodze i przestrzegać jakichś reguł. Chyba że lubisz pierdolnik jak w indiach. Oczywiście nie przewidzisz wszystkiego, lecz ewidentnie widać kto tu zjebał, ponieważ po prostu wpierdolił się jak święta krowa, mając wszystko w dupie. Skoro samochody stoją to można biec, bo mały robal nie został nauczony jak się zachować na drodze (np stanąć przy samochodzie i zobaczyć czy można iść dalej) i narobił tylko komuś normalnemu problemów. Coraz częściej widać, że ludzie nie respektują sygnalizacji świetlnej i to obie strony, co jest żałosne.