Nie że "pranki sranki" ale w końcu te gówna dojdą do chwili gdzie arabus widocznie obwinięty czymś będzie się darł "Allah Akbar" i ludzie nie będą reagować. Niby okej, bo gówniane pranki upadną. Ale chodzi o to, że gdy ktoś faktycznie dostanie np zawału serca, ktoś kogoś będzie bił. To ludzie nie będą reagowali na to bo pomyślą "a to następny lichy prank". I nawet publiczny gwałt nie będzie zauważalny, bo jestem pewien że do tego dojdzie. Nienawidzę takich gównianych filmów, gdzie ludzie "prankują" innych zagrożeniem życia, czy życia innych. Lubię pranki, ale nie takie gówna. Może im się trafiło, ale inny człowiek w USA by zaczął może strzelać. Wiem że może jestem drętwy, ale kurwa. Z takich akcji się nie żartuje, to tak jakby wam w Polsce zrobili nagle pranka "ruscy atakują Polskę" I gość wychodzi na idiotę, bo się chowa albo próbuje walczyć. W sumie, w chuja mam waszą opinię, piszę to co myślę. Chujowy prank