Żona zbiera się do pracy. Przed wyjściem zwraca się do męża
- Przyjedź po mnie do pracy. Kończę o 15.
Mąż spojrzał na żonę i skwitował
- Dobrze. Ja kończę w ustach.
- Przyjedź po mnie do pracy. Kończę o 15.
Mąż spojrzał na żonę i skwitował
- Dobrze. Ja kończę w ustach.