Info z profilu na Fundacji "Zwierzęca Arkadia" na fb:
SPRAWA ZNALEZIONEGO WCZORAJ PSA W ZŁYM STANIE:
Gwałt został wykluczony. Pod uwagę jest brany nawet wypadek komunikacyjny, po oględzinach weterynarzy z kliniki w Bielsku. Jednego oczka nie ma, drugie będzie ratowane, niestety pies nie będzie widział. Zostaną usunięte 2 kręgi, będzie robiona plastyka ogonka. Odbytem mamy się nie martwić - tak powiedzieli lekarze.
Dlatego bardzo prosiłyśmy wczoraj o to aby nie podejmować za nas żadnych kroków, ponieważ nic nie było do końca wiadomo, o czym cały czas pisałyśmy.
Rany mają kilka dni, pies na pewno został wcześniej opatrzony - to jest potwierdzone na 100%. Kto wie czy komuś nie uciekł? Kogoś nie przerosła opieka, koszta? Wszystko jest możliwe, pies nam nie powie co się stało, a my nie jesteśmy jasnowidzami, żeby móc w 100% odpowiedzieć co miało miejsce i proszę nie mieć do nas o to pretensji (bo i takie były podczas rozmów telefonicznych z różnymi osobami).