______________
Jebać was wszystkich cwele.______________
z każdym dniem wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę______________
,,Honor powaga szacunek do grobowej deskiPan to zapierdoli.. Jam jest syn królewski.''
,,Kurwy chcą bym upadł, ja się dalej trzymam steru."
Żeby robota szła to raczej trzeba jak najmniej informować i pokazywać. Na budowę jest ścisły termin i za przekroczenie duże kary. Grzebanie w ziemii przez archeologów opóźnia pracę.
Przed czym? Odrabiać lekcje i do spania kurwa
______________
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
Między różami położyli i kościotrup możesz sobie poruchać to dlatego się cieszy
Kolega robil tak w firmie co remontowali ulice, wymiana wszystkiego kanaliza, prad gaz wymiana na nowe- na bogato! Opowiadal ze nie bylo dnia ze jakiegos szkieletora nie znalezli, a jak znalezli to zglaszali i mieli fajrant bo!? Bo zglaszali do szefa on do kierownika budowy a on STOP, telefon na policje - prokurator i sprawdzanie czy swiezy czy z 2 wojny, po jakis 2 tygodniach szef im mowi, ze tej roboty nigdy w takim temnie nie zrobia, dal im kilka stow podwyzki i ustalili ze jak cos znajda to do wora a wor do innego dolu. Tak to potrwalo 1,5 miesiaca i robota byla zrobiona a tak to chyba jeszcze by sie z tym pierdolili. Kiedys tak z nim tamta ulica jechalem i pokazal mi gdzie te wory zostaly wrzucone. Polska w pigulce!
generalnie takie są nieoficjalne procedury, jakby za każdym glinianym garnuszkiem i kawałkiem gnota budowlańcy wzywali policję i archeologa to miałbyś w miastach wieczną budowę a jedną ulice czy budowę domu realizowaliby o kilkanaście miesięcy dłużej, miastach z długą historią trupy i znaleziska archeologiczne w wykopach to norma
Kolega robil tak w firmie co remontowali ulice, wymiana wszystkiego kanaliza, prad gaz wymiana na nowe- na bogato! Opowiadal ze nie bylo dnia ze jakiegos szkieletora nie znalezli, a jak znalezli to zglaszali i mieli fajrant bo!? Bo zglaszali do szefa on do kierownika budowy a on STOP, telefon na policje - prokurator i sprawdzanie czy swiezy czy z 2 wojny, po jakis 2 tygodniach szef im mowi, ze tej roboty nigdy w takim temnie nie zrobia, dal im kilka stow podwyzki i ustalili ze jak cos znajda to do wora a wor do innego dolu. Tak to potrwalo 1,5 miesiaca i robota byla zrobiona a tak to chyba jeszcze by sie z tym pie**olili. Kiedys tak z nim tamta ulica jechalem i pokazal mi gdzie te wory zostaly wrzucone. Polska w pigulce!
Trochę w budowlance robię, i inną popularną praktyką jest zagrzebanie z powrotem o ile nie przeszkadza za bardzo, i wyciąganie go jako dupochronu kiedy wiadomo na pewno że nie wyrobi się z terminem. Jak kiedyś odkrywałem do fundamentu ścianę którą niemiaszki upatrzyły sobie do stawiania pod nią dezerterów to miałem rzucać na jedną kupkę co znajdę i na fajrant archeolog pakował wszystko do wora i zabierał. Nie zawsze wzywa się policję i prokuratora, najpierw jest archeolog który stwierdza czy trup jest na tyle świeży że należy to zrobić.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów