Zwierzaki - kto co hoduje

📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich

- ostatnia aktualizacja: 40 minut temu

miedziak • 2010-07-10, 16:16

Siemanko zakładam ten temat bo ciekawi mnie co sadyści hodują w domu

To może ja zacznę:
-pies
-kot
-Boa tęczowy kolumbijski
-kilkanaście ptaszników
-3 gekony toke
-skorpion skalny
-3 żaby bambusowe
-2 rzekotki żabie
-2 żaby bananowe
-1 suma europejskiego (kumpel wczoraj złowił młodego osobnika na Warcie i sobie wiozłem do akwarium podhodować jakiś czas)
Generalnie jestem miłośnikiem terrarystyki
Dobra teraz wasza kolej

Zgłoś

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę

już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Janusz~ 2012-05-08, 23:06 18

Marna spóźniłem się jeden dzień, ale chyba nie będziesz zła

celem wyjaśnienia: na czas karmienia często węże przekłada się do innych pojemników, jeśli karma jest z mrożonki. Do mokrego futerka łatwo przykleja się torf, który połknięty może zaszkodzić wężowi.
No to lecimy:

typowe dla regiusa zachowanie, czyli zwijanie się w kulkę. Ten wąż bardziej boi się nas, niż my jego. Stąd angielska nazwa - Ball Python

Królewna obudziła się dopiero gdy poczuła zapach ciepłego gryzonia

i myk! Szczurek za chwilę znajdzie się w objęciach pytona

Jak się później okazało, papu było zbyt słabo podgrzane i regius trochę po tulił szczurka, a później zaczęło go (właściwie to ją) interesować wszystko inne.

Jednak dzielny Pikachu czuwał nad procesem karmienia i pomógł mi podgrzać jedzonko do odpowiedniej temperatury

zanim jednak szczurek trafił do żołądka pytona, zasłużył sobie na buzi z języczkiem

i usłyszał na ucho kilka ciepłych słów

żeby chwilę potem zostać połkniętym

Zgłoś

marna 2012-05-08, 23:39 1

Janusz (z domu) Sram, wszystko spoczko, ale nie mogłeś wężusiowej żywego papu dać? z tym podgrzewanym awsze jest problem czy pokusie się w ogóle o nie, albo czy dość podgrzane.. a tak z żywm ma zawsze więcej zabawy no i zawsze to świeże żarło

ale ogólnie bardzo na plus. od kiedy zaczęłam terrarystyczne tajniki zgłębiać to zawsze chciałam mieć

ale póki co to jeszcze w sferze marzeń..

Zgłoś

Janusz~ 2012-05-09, 0:34

marnotrawna, cieszę się ogromnie, że je mrożonki. Zaoszczędzam odrobinę $, bo mogę sobie kupić kilka i trzymać w zamrażarce. Nawet nie wiesz jakie to błogosławieństwo

Pytony królewskie to straszne niezdary. Żywą karmę trzeba im podać ogłuszoną, albo ich dokładnie pilnować, a wbrew pozorom nie byłoby mi obojętne złapać myszkę za ogon i nakurwiać nią o blat biurka aż się ogłuszy.
Poza tym królowa jest jeszcze młoda i niezdarna. Durny chomik, czy mysza mogłaby ją pogryźć i o :C

A co to to u góry? Boa tęczowy? Czemu tylko w marzeniach? Odłóż fajki, czy coś tam i w parę miesięcy masz na węża i terrarium

Zgłoś

marna 2012-05-09, 12:53

Janusz (z domu) Sram, no dokładnie to boa tęczowy.. Ale zbyt często się przeprowadzam i tachanie terrarium za każdą przeprowadzką byłoby bardzo uciążliwe nawet i dla samego zwierzaczka.
może kiedyś jak gdzieś na bardziej stale osiądę to się zdecyduję w końcu

Zgłoś

Janusz~ 2012-05-09, 13:47

marnotrawna, tęczówki są słodkie

szczególnie brazylijskie. A co do przeprowadzek to racja... ja na razie nie wyprowadzam się z domu rodzinnego, więc mogłem sobie pozwolić. Ale ogólnie to bardzo płochliwe zwierzęta i strasznie się stresują. A co do kosztów zakupu i utrzymania, to wąż z terrarium kosztuje mniej niż jakiś rasowy pies, a miesięcznie wydamy na niego kilkanaście zł.

[ Komentarz dodany przez: marnotrawna: 2012-05-09, 14:08 ]
mam tego wszystkiego świadomość

[ Komentarz dodany przez: Janusz: 2012-05-09, 14:08 ]

To mam tylko nadzieję, że kiedyś Ci się uda spełnić marzenia związane z Boaskiem

Zgłoś

LadyBergamoth 2012-05-09, 15:16 4

Na chuj hodować coś co wygląda jak kał w nocniku.....

Zgłoś

Janusz~ 2012-05-09, 18:47

LadyBergamoth napisał/a:

Na chuj hodować coś co wygląda jak kał w nocniku.....

Sama pewnie hodujesz kozy w nosie. Albo wilka w dupie

Zgłoś

miedziak 2012-05-09, 20:25

mam takiego wężyka tylko inną odmianę barwną kosztował jako pisklę 70zł. teraz już nie ma giełd terrarystycznych więc pewnie trochę drożej i trudniej będzie takiego węża dostać i ewentualnie upłynnić.

Zgłoś

W 2012-05-09, 20:34

spalić można węża bez problemu, ale upłynnić??

Zgłoś

~PowerBoBass 2012-05-09, 21:22

Ja z góry przepraszam ale nie mogę wytrzymać - jak można karmić sporego już węża martwymi szczurami?

Hodowałem trochę tych zwierzaków i nigdy nie miałem problemu z pogryzieniem węża przez pokarm. Pilnować tylko trzeba, ew. odgonić jedzonko jakimś patykiem, żeby za blisko nie podchodziło, a jak się już wąż zamierzy, to po kłopocie

Januszu, twierdzisz, że zaoszczędzasz na tym, jednak potem sam piszesz, że koszta to tylko kilkanaście zł miesięcznie

A szczury czy myszy kosztują grosze.

Zapewniam więc - to nie zaszkodzi, a wąż lepiej rozwinie się i gdy dorośnie, nie będzie opcji żeby nie radził sobie z jedzeniem (tak, były takie przypadki - całe życie na trupkach...). Rozwijaj jego (a raczej jej

) spryt, póki mały i pojętny

To punktuje w przyszłości.

Zgłoś

LadyBergamoth 2012-05-09, 21:57 4

Janusz (z domu) Sram napisał/a:

Sama pewnie hodujesz kozy w nosie. Albo wilka w dupie

Obecnie tylko pająki - chociaż tyle ich już jest, że może to one hodują mnie

Zgłoś

Janusz~ 2012-05-09, 22:40

Chciałem dużo napisać, ale znowu się spam zacznie. Ogólnie powiem tak, że uwielbiam, jak ktoś coś zobaczy i zaczyna albo prawić mądrości, albo narzekać. Wklejajcie swoje zwierzaki i się nimi chwalcie zamiast pierdolić smuty. Akurat po ~ bym się tego nie spodziewał.

Zgłoś

.................. 2012-05-09, 22:41

Niech przeleci kolejna stronka komentów, na tej z wężem dość ciężkie są.

Zgłoś

~PowerBoBass 2012-05-09, 23:20 1

Jeśli chodzi o prowadzenie karmowej hodowli w domu, to OK - nie jest to ani zbyt tanie, ani wygodne. Miałem na myśli kupowanie pokarmu w postaci myszy, szczurów. Chyba, że masz bardzo daleko do sklepu zoologicznego. A jak poznałem, że Twój pytonik jest spory? Nijak, widać to zarówno po wielkości węża w stosunku do szczura, jak również po wielkości tegoż właśnie pokarmu. Nie mówię, że jest już nie wiadomo jaki wielki - po prostu mógłby zamiast mrożonych szczurów łykać żywe myszki.

Co prawda nie jestem terrarystą od kilkunastu lat, ale parę lat w tym siedziałem jako hodowca, sprzedawca oraz miłośnik gadów. Wszystkim żyło się dobrze, bez oznak zachowania nieodpowiednich warunków czy stosowanego pokarmu. Nawet dwumetrowa boaska (ukochany Constrictorek

) miała się doskonale.

Jak wiadomo, każdy ma odmienne przekonania, słucha różnych osób i to jego osobista sprawa, jak obchodzi się ze zwierzakiem. Ja tylko sugeruję, że żywy pokarm byłby dla regiusa ciekawszy, bardziej pouczający i "smaczniejszy"

Mniejsze też ryzyko zawieszenia się z jedzeniem.

A co z tym poczniesz... Twoja wola. Może inni się zastanowią

Zgłoś

marna 2012-05-09, 23:34 9

mrrrr......

Zgłoś

Przejdź to ostatniego posta w temacie

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów