- Hej, stary! Co ty taki markotny?
- Życie...
- Nie narzekaj! Wiem, że ci się wiedzie. Pracę masz? Wiem, że masz!
- No mam...
- A widzisz! Ty ją masz, a ja tylko miewam - to tu, to tam się czasem zaczepię, a grosz z tego psi; nie to, co u ciebie. Bo pieniądze z tego masz? No, przecie masz!
- No mam...
- A widzisz! Ty je masz, a ja tylko miewam - bo zaraz wszystko na rachunki i długi idzie; nawet auta kupić nie mogę. A ty samochód nie najgorszy masz? Masz!
- No mam...
- A widzisz! Ty go masz, a ja tylko miewam - jak od ciebie nie da rady pożyczyć, to od szwagra muszę; aż wstyd jego rupieciem kobiety wozić. O właśnie, żonę piękną masz? No masz!
- No mam...
- A widzisz! Ty ją masz, a ja... muszę lecieć. Cześć!
- Życie...
- Nie narzekaj! Wiem, że ci się wiedzie. Pracę masz? Wiem, że masz!
- No mam...
- A widzisz! Ty ją masz, a ja tylko miewam - to tu, to tam się czasem zaczepię, a grosz z tego psi; nie to, co u ciebie. Bo pieniądze z tego masz? No, przecie masz!
- No mam...
- A widzisz! Ty je masz, a ja tylko miewam - bo zaraz wszystko na rachunki i długi idzie; nawet auta kupić nie mogę. A ty samochód nie najgorszy masz? Masz!
- No mam...
- A widzisz! Ty go masz, a ja tylko miewam - jak od ciebie nie da rady pożyczyć, to od szwagra muszę; aż wstyd jego rupieciem kobiety wozić. O właśnie, żonę piękną masz? No masz!
- No mam...
- A widzisz! Ty ją masz, a ja... muszę lecieć. Cześć!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis