My zawsze,byliśmy miedzy młotem a kowadłem.Jestem dumny,że jestem Polakiem.jestem pełen podziwu dla naszego narodu,że pomimo tylu set lat walk,język Polski jak i sama Polska istnieje.W okresie
drugiej wojny światowej wybito sporą ilość Polskiej inteligencji.Ci którzy przetrwali,po wojnie zostali gwałtownie sprowadzeni do parteru.Uważam,że to właśnie dlatego Polska nie ma własnego przemysłu motoryzacyjnego i cyfrowego na światowym poziomie.Teraz,to ,my pokolenie sadistica, jesteśmy w pełni sił.Mamy możliwości i wiedzę na wyciągnięcie ręki.Być patriotą w czasie pokoju znaczy tyle,co dbać o dobro własnego kraju,kształcić się,znać Polską historię.Wychować swoje dzieci,na ludzi uczciwych,potrafiących żyć z innymi w normalnej relacji,ale broniących swojego zdania i prawdy historycznej (w możliwie pokojowy sposób)
Fajnie,że są ludzie prostujący ten chory świat.Piwo za materiał.