Jako, że dzisiaj 1 Listopad, byłem na cmentarzu, ale szybko wróciłem do domu bo była strasznie sztywna atmosfera.
🎉🎉🎉 🥳🎂 17 urodziny sadistic.pl 🎂🥳 🎉🎉🎉
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:41
A u mnie (Gliwice, cmentarz przy ul. Lipowej) wręcz przeciwnie.
Na alejce cmentarza gość z gitarą zbierający hajs. Przed wejściem, oprócz standardowych stoisk ze zniczami, kwiatami itp, sprzedają słodycze, watę cukrową, balony. Ludzie się śmieją, kłócą, żwawo rozmawiają, dzieci biegają, bawią się w odpalanie zniczy, skaczą po grobach.
No kurwa świetnie jest.
Na alejce cmentarza gość z gitarą zbierający hajs. Przed wejściem, oprócz standardowych stoisk ze zniczami, kwiatami itp, sprzedają słodycze, watę cukrową, balony. Ludzie się śmieją, kłócą, żwawo rozmawiają, dzieci biegają, bawią się w odpalanie zniczy, skaczą po grobach.
No kurwa świetnie jest.
@up To mnie rozjebało, u mnie też, w Warszawie, przy Powązkach, stała cała budka przenośna m.in z goframi, balony wiszą obok, a nieco dalej całe stoisko - więcej żelek i innych gówien niż w cukierni zwykłej:d
@up Po trupach do celu Może ktoś to uzna za niestosowne, ale mam wy*ebane ^^
mikel1994 napisał/a:
A u mnie (Gliwice, cmentarz przy ul. Lipowej) wręcz przeciwnie.
Na alejce cmentarza gość z gitarą zbierający hajs. Przed wejściem, oprócz standardowych stoisk ze zniczami, kwiatami itp, sprzedają słodycze, watę cukrową, balony. Ludzie się śmieją, kłócą, żwawo rozmawiają, dzieci biegają, bawią się w odpalanie zniczy, skaczą po grobach.
No kurwa świetnie jest.
a ciapatych z kiebabem nie było?
W Poznaniu na Junikowie była buda z Hamburgerami Amerykańskimi (w kilku wersjach smakowych), poza standardowymi już od lat smalcami na dużym chlebie, kiełbasami itp.
W Poznaniu 'od zawsze' sprzedaje się takie syfiaste (ale tradycyjne więc OK) pierniki z lukrem w kształcie serduszek, samochodzików, różnych zwierzątek i innych prymitywnych kształtów. Gdzieś jeszcze w Polsce są jakieś tradycyjne jedzonka z Wszystkich Świętych?
Tak dla porządku, sprzedawane razem z piernikami 'rury' wytwarzano kiedyś tylko na Boże Ciało czyli na początku czerwca.
W Poznaniu 'od zawsze' sprzedaje się takie syfiaste (ale tradycyjne więc OK) pierniki z lukrem w kształcie serduszek, samochodzików, różnych zwierzątek i innych prymitywnych kształtów. Gdzieś jeszcze w Polsce są jakieś tradycyjne jedzonka z Wszystkich Świętych?
Tak dla porządku, sprzedawane razem z piernikami 'rury' wytwarzano kiedyś tylko na Boże Ciało czyli na początku czerwca.
też szybko wróciłem, wstydziłem się ruchać przy takiej publiczności
Ja poczułem, że w pewnym momencie znalazłem się w martwym punkcie. Huehuehuehuehuehuee