📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Hehe, gimbusy znowu walcza o wyzszosci marchewki nad pietruszka, ogarnąć się.
A koleś powinien wrzucić na bica, bo patyczka straszny.
Sam filmik, jak częsc pierwsza genialny.
A koleś powinien wrzucić na bica, bo patyczka straszny.
Sam filmik, jak częsc pierwsza genialny.
Nosz kurwa... Co ja czytam? Goście, którzy piszą jak pojebani, albo gimbusy (po 10 wykrzykników, brak polskich liter, brak sensu i składni) komentując ten filmik piszą, że "rap to gowno". Ciekawe czego Wy słuchacie? Popu, który leci w Radio Zet? Gratulacje. Dobry raper jest jak poeta. Pisze o sprawach ważnych, pisze to mądrze, pisze tekst stosując wyszukane słowa i rymy.
Jak ktoś utożsamia polski rap z Peją, czy Firmą, to w sumie się nie dziwię, że ma takie zdanie. Jakby ktoś chciał spróbować zmienić zdanie to moim subiektywnym zdaniem warto przesłuchać m. in. :
youtube. com/watch?v=2LwK8W0f3-E&ob=av3e
youtube. com/watch?v=_6HCOgTc5r4
youtube. com/watch?v=T2iISWltdzc&feature=related
Mam nadzieję, że chociaż paru hejterów kliknie linki. I jako mały bonus macie gościa, który wydaje się być idealnym odbiorcą rapu spod znaku JP:
Jak ktoś utożsamia polski rap z Peją, czy Firmą, to w sumie się nie dziwię, że ma takie zdanie. Jakby ktoś chciał spróbować zmienić zdanie to moim subiektywnym zdaniem warto przesłuchać m. in. :
youtube. com/watch?v=2LwK8W0f3-E&ob=av3e
youtube. com/watch?v=_6HCOgTc5r4
youtube. com/watch?v=T2iISWltdzc&feature=related
Mam nadzieję, że chociaż paru hejterów kliknie linki. I jako mały bonus macie gościa, który wydaje się być idealnym odbiorcą rapu spod znaku JP:
sa ludzie i parapety, ja sie nie ograniczam do zadnego gatunku, slucham rapu, trance'u, rocka, cokolwiek w ucho wpadnie, poza tandeta w stylu lejdi gagi i innych gowien amerykanskich i polskich spiewajacych o "densflorze" a ci co pisza ze rap jest dla idiotow niech sie rozpedza i jebna glowa w sciane to moze zmadrzeja, dziekuje
Jak by ten wasz hh był taki wspaniały to byście tak tu nie szczekali porządna muzyka się broni sama a to gówno musi być bronione przez prymitywów. Gratuluję Infanymous i kietong za ukazanie waszych poziomów
Janusz eldo to ten na tym filmiku? strasznie podobny
Janusz eldo to ten na tym filmiku? strasznie podobny
Słucham głównie metalu ale wolę te kawałki w oryginalnych wersjach. Te są po prostu chujowe.
johnyzlampy napisał/a:
Janusz eldo to ten na tym filmiku? strasznie podobny
Nie wiem kto to jest "Janusz eldo". A Ty masz 25 lat i nie wiesz, że nowe zdanie zaczyna się od wielkiej litery?
Miles, pierwsze słyszę, żeby muzyka była wyznacznikiem rozwoju. Do tej pory wydawało mi się, że to jest jednak dodatek do życia, który ma je uczynić przyjemniejszym. Nie ograniczam się jedynie do słuchania rapu, ba, nawet nie jest tak, że słucham go najwięcej. Ty jednak jesteś zbyt wykształcony, żeby otworzyć się na inne gatunki tylko z tego powodu, że 'gówno' wypłynęło na wierzch wśród dużego morza rapu. Swojej inteligencji i ambicji dowiodłeś bezpodstawnie hejtując i obrażając słuchaczy. Nawet nie będę się wysilał na rzucanie przykładami rapu głębszego niż JP czy inne popularne bo przecież wszechwiedzący Miles zjadł wszystkie rozumy i nie będzie się zniżał do poziomu innych.
youtube .com/watch?v=40i0uMtRWJ0 - janusz eldo to dla ciebie.
Bimbermaeister skoro 1 raz słyszysz że muzyka może być wskaźnikiem rozwoju to znaczy że dużo jeszcze przed Tobą. Może być wskaźnikiem rozwoju np. emocjonalnego. Czasami stosuje się nawet muzykoterapię w bardzo zróżnicowanym charakterze nie tylko relaksacyjnym.
No ale nic niech waszym hasłem przewodnim lepiej będzie JP bo jak doszukujecie się jakiejś głębszej wartości w hh to sukcesów nie wróżę.
Bimbermaeister skoro 1 raz słyszysz że muzyka może być wskaźnikiem rozwoju to znaczy że dużo jeszcze przed Tobą. Może być wskaźnikiem rozwoju np. emocjonalnego. Czasami stosuje się nawet muzykoterapię w bardzo zróżnicowanym charakterze nie tylko relaksacyjnym.
No ale nic niech waszym hasłem przewodnim lepiej będzie JP bo jak doszukujecie się jakiejś głębszej wartości w hh to sukcesów nie wróżę.
Jestem użytkownikiem tego forum od jakiegoś czasu, rok, dwa... nie wiem.. Konto w zasadzie służy mi tylko do zaglądania na harda. Zawsze gdy oglądam jakiś filmik czytam komentarze i pogłębiam swoją wiedzę na temat absurdu jakim może być przesiąknięty człowiek. Nigdy nie wdaję się z tymi ludźmi w dyskusję a na forum mam prawdopodobnie 0 postów. Widzę mnóstwo idiotów którzy wykorzystają każdą okazję do tego żeby się wzajemnie powyzywać. Wcale nie chodzi tylko o tzw. gimbusów bo często pojawiają się ludzie w wieku 30 lat którzy swoim poziomem reprezentują podstawówkę. Skąd się to bierze? Dlaczego ich zasób słownictwa jest porównywalny z dresem który został "zaproszony do suki... eee... radiowozu...". Załóżmy że przez otoczenie w jakim się ci ludzie wychowują/wychowywali. No dobra, a skąd się bierze takie otoczenie. Przeciętny słuchacz metalu i rocka taki jak ja powie że od idiotycznej subkultury rapu i hiphopu, która sama w sobie może nie byłaby tak idiotyczna gdyby nie przyczyna ich istnienia - rap i hiphop. Sądzę że to nie pojedyńczy przypadek z mojego miasta że chodząc do gimnazjum czy liceum widuje się młodzież (i w tym drugim przypadku także tzw. dorosłych z nazwy) którzy w 80% to osoby ubrane w za duże dresy z napisem Stoprocent "bujające się" w stadach, które "ustawiają się" na szluge na każdej przerwie. Spotkanie kogoś kto ma na sobie skórę i czasem zakłada glany wiąże się z uśmiechem na ustach nawet jeśli o tej osobie nie wiemy, bo ta samym wyglądem wzbudza u nas większy szacunek niż tempy dres.
Dlaczego tak jest?
Dlatego że dres kojarzy mi/nam(sądzę że nie jestem sam) się z idiotycznym wierszykiem z podkładem w którym zwrot JP jest spójnikiem. Dlaczego więc dres kojarzy się z tempą muzyką? Bo to ona się wypromowała wśród zacofanych dzieciaków dla których była po prostu prosta do zrozumienia, albo fajnie było się pochwalić kolegom nowym słownictwem. Dlatego teraz ktoś powie "rap", a ja pomyślę Peja, Firma. Dlaczego nie mogę pomyśleć o banalnym tekście piosenki Sydneya Polaka który spiewał o tym jak otwiera wino ze swoją dzieczyną, albo Yaro który mówił o rowerach stojących na polu. Czy ta muzyka kogoś krzywdziła? Nie. Natomiast współczesna krzywdzi mnie jako Polaka który widzi jak jego naród staje się coraz bardziej zacofany, dlaczego ludzie fascynują się szarymi blokami między którymi ktoś komuś obił mordę, z zazdrości? Jeśli jest faktycznie jakiś raper który miał trudne życie i jego sposobem na przetrwanie jest przelewanie swoich smutnych wspomnień na papier za pomocą ostrych słów nikt nie może mu zabronić ale dlaczego sięga po to czternastolatek który nie ma o tym pojęcia.
Do czego zmierzam.
Przedstawiłem swoje pojęcię na temat tej "muzyki" nie na podstawie obserwacji działajności raperów lecz na podstawie tego co widzę wśród ludzi którzy mnie otaczają i którzy słuchają tego typu kawałków. Przyznam że nie mam zielonego pojęcia o rapie i hip hopie. Zawsze kiedy ktoś próbował mi pokazać któryś ze swoich ulubionych kawałków ja wiedziałem że będzie to coś czym się brzydzę i z góry skazywałem to na porażkę w moich oczach. Ale jako osoba ambitna i ciekawa świata zajrzałem do tego tematu sądząc że będzie to kolejna wtopa, hh na gitarze, ok zerkne, sam gram na elektryku i to zawsze nowa wiedza. Film ok. Lecz co z komentarzami. To czego się spodziewałem. Banda wychowanków tempego rapu wyzywa się i próbuje bronić tej muzyki mówiąc że raper więcej wie od życiu ode mnie czy od ciebie. Wiesz skąd wie więcej? Bo nie skończył podstawówki i musiał zapierdalać żeby przeżyć, ojciec go bił a matka była prostytutką. I co. Wyszedł z tego. OK. Ale chcesz być taki jak on? Można mieć inne autorytety.
Jednak czytając komentarze dostrzegłem pewien post który może zachwiać moje twarde poglądy. Otóż zobaczyłem trzy linki, które mimo niechęci otworzyłem. W jednej pewien człowiek mówił o polsce którą kocha i jej nigdy nie opuści. Co było dla mnie największym zdziwieniem nie było tam żadnej wzmianki o policji. Jeden z kawałków natomiast nabijał się z nieumiejętności posługiwania się językiem polskim internautów co mnie szczerze rozbawiło mimo że to znienawidzony rap.
Dlaczego więc ja nic nie wiem o TAKIM rapie który potrafi dać do myślenia ale o poważnych rzeczach i w poważny sposób, i bez umiejętności posługiwania się kurwami, albo o takim który będzie dla mnie zabawnym. Powiecie że dlatego że dlatego że jak już wcześniej mówiłem nie mam zielonego pojęcia o tej muzyce. No tak, ale szukając igły w stogu siana każdy się wkońcu niechęci.
Dlatego proszę was, jeśli jest tutaj więcej słuchaczy rapu którzy potrafią przekazać mi coś wartościowego, i tych którzy znaleźli juz tą igłę, podzielcie się tym, bo wzbudziło to moją ciekawość i chęć rozwinięcia wiedzy w zakresie tejże muzyki. I serdecznie dziękuję użytkownikowi Tytanowy Janusz którego post skłonił mnie do wypowiedzenia się wsród tych z którymi nigdy nie chciałem się wdawać w dyskusję.
I tak większośc gimbusów tego nie przeczyta więc czuje się ubezpieczony od wszelkich wyzwisk
Dlaczego tak jest?
Dlatego że dres kojarzy mi/nam(sądzę że nie jestem sam) się z idiotycznym wierszykiem z podkładem w którym zwrot JP jest spójnikiem. Dlaczego więc dres kojarzy się z tempą muzyką? Bo to ona się wypromowała wśród zacofanych dzieciaków dla których była po prostu prosta do zrozumienia, albo fajnie było się pochwalić kolegom nowym słownictwem. Dlatego teraz ktoś powie "rap", a ja pomyślę Peja, Firma. Dlaczego nie mogę pomyśleć o banalnym tekście piosenki Sydneya Polaka który spiewał o tym jak otwiera wino ze swoją dzieczyną, albo Yaro który mówił o rowerach stojących na polu. Czy ta muzyka kogoś krzywdziła? Nie. Natomiast współczesna krzywdzi mnie jako Polaka który widzi jak jego naród staje się coraz bardziej zacofany, dlaczego ludzie fascynują się szarymi blokami między którymi ktoś komuś obił mordę, z zazdrości? Jeśli jest faktycznie jakiś raper który miał trudne życie i jego sposobem na przetrwanie jest przelewanie swoich smutnych wspomnień na papier za pomocą ostrych słów nikt nie może mu zabronić ale dlaczego sięga po to czternastolatek który nie ma o tym pojęcia.
Do czego zmierzam.
Przedstawiłem swoje pojęcię na temat tej "muzyki" nie na podstawie obserwacji działajności raperów lecz na podstawie tego co widzę wśród ludzi którzy mnie otaczają i którzy słuchają tego typu kawałków. Przyznam że nie mam zielonego pojęcia o rapie i hip hopie. Zawsze kiedy ktoś próbował mi pokazać któryś ze swoich ulubionych kawałków ja wiedziałem że będzie to coś czym się brzydzę i z góry skazywałem to na porażkę w moich oczach. Ale jako osoba ambitna i ciekawa świata zajrzałem do tego tematu sądząc że będzie to kolejna wtopa, hh na gitarze, ok zerkne, sam gram na elektryku i to zawsze nowa wiedza. Film ok. Lecz co z komentarzami. To czego się spodziewałem. Banda wychowanków tempego rapu wyzywa się i próbuje bronić tej muzyki mówiąc że raper więcej wie od życiu ode mnie czy od ciebie. Wiesz skąd wie więcej? Bo nie skończył podstawówki i musiał zapierdalać żeby przeżyć, ojciec go bił a matka była prostytutką. I co. Wyszedł z tego. OK. Ale chcesz być taki jak on? Można mieć inne autorytety.
Jednak czytając komentarze dostrzegłem pewien post który może zachwiać moje twarde poglądy. Otóż zobaczyłem trzy linki, które mimo niechęci otworzyłem. W jednej pewien człowiek mówił o polsce którą kocha i jej nigdy nie opuści. Co było dla mnie największym zdziwieniem nie było tam żadnej wzmianki o policji. Jeden z kawałków natomiast nabijał się z nieumiejętności posługiwania się językiem polskim internautów co mnie szczerze rozbawiło mimo że to znienawidzony rap.
Dlaczego więc ja nic nie wiem o TAKIM rapie który potrafi dać do myślenia ale o poważnych rzeczach i w poważny sposób, i bez umiejętności posługiwania się kurwami, albo o takim który będzie dla mnie zabawnym. Powiecie że dlatego że dlatego że jak już wcześniej mówiłem nie mam zielonego pojęcia o tej muzyce. No tak, ale szukając igły w stogu siana każdy się wkońcu niechęci.
Dlatego proszę was, jeśli jest tutaj więcej słuchaczy rapu którzy potrafią przekazać mi coś wartościowego, i tych którzy znaleźli juz tą igłę, podzielcie się tym, bo wzbudziło to moją ciekawość i chęć rozwinięcia wiedzy w zakresie tejże muzyki. I serdecznie dziękuję użytkownikowi Tytanowy Janusz którego post skłonił mnie do wypowiedzenia się wsród tych z którymi nigdy nie chciałem się wdawać w dyskusję.
I tak większośc gimbusów tego nie przeczyta więc czuje się ubezpieczony od wszelkich wyzwisk
Ja pierdole znowu zajebali komentarze, pierdoleniem jaki to rap jest chujowy itp. Na ten temat się nie wypowiem. Ale Maromaro1337 zrób part 3 normalnie to jest tak zajebiste I piwo leci za ciężką prace Jak by dało rade to i flache bym postawił
Kurwa, jeden lubi to drugi tamto, ale wiadomo, ze wszyscy nie nawidzimy Metalu...
Jajebie, na po co ta dyskusja? Hejtowanie jakiegos rodzaju muzyki to najwiekszy przejaw gimbazy jaki chyba wymyslono. Nie podoba ci sie hip hop/rap/dubstep/metal/pop czy nawet kurwa reggae? To nie sluchaj, sluchaj tego co lubisz i odpierdol sie od kogos kto woli sluchac czegos innego niz ty.
Nie jadam np slimakow, ba brzydzi mnie sama mysl o tym, ale nie stoje w restauracji nad kims kto je i nie wydaje odglosow rzygania po to, zeby pokazac jak bardzo mi sie to nie podoba i nie obrzydzam mu tym samym posilku. Tak wiec skupcie sie na swoich playerach, na swojej ukochanej muzyce i nie wpierdalajcie sie w cudze gusta. Chuj w dupe muzycznym hejterom.
Nie jadam np slimakow, ba brzydzi mnie sama mysl o tym, ale nie stoje w restauracji nad kims kto je i nie wydaje odglosow rzygania po to, zeby pokazac jak bardzo mi sie to nie podoba i nie obrzydzam mu tym samym posilku. Tak wiec skupcie sie na swoich playerach, na swojej ukochanej muzyce i nie wpierdalajcie sie w cudze gusta. Chuj w dupe muzycznym hejterom.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów