Raczkuje w paleniu, pali, raczkuje...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:00
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
Rak płuc to chyba jedyna choroba na którą ludzie zapadają z własnej woli. Żeby było śmieszniej, płacą za to kupę kasy.
@BongMan
Było wiele przypadków zachorowań na nowotwór płuc u osób, które nigdy nie zapaliły papierosa. Twoje stwierdzenie jest nie do końca słuszne.
Było wiele przypadków zachorowań na nowotwór płuc u osób, które nigdy nie zapaliły papierosa. Twoje stwierdzenie jest nie do końca słuszne.
@Up co racja to racja, palący czy niepalący, zachoruje, albo nie zachoruje. Biorąc pod uwagę, że u każdego człowieka, bodajże co kilka minut, tworzą się komórki nowotworowe i jest to tylko kwestia chwili i aktualnego stanu organizmu (fizycznego jak i psychicznego) czy wytworzy przeciw ciała i obroni dany organ przed zachorowaniem, czy nie. Nie wszystko prawda co piszą i mówią
@Bogman
Naszej kasy, podatki, które płacimy na NFZ refundujący im leczenie. Na stos!
Naszej kasy, podatki, które płacimy na NFZ refundujący im leczenie. Na stos!
up@
Sami se refundują, z tej dyszki czy ile tam za paczkę pewnie połowa leci do skarbu państwa. Aż se sprawdzę.
Sami se refundują, z tej dyszki czy ile tam za paczkę pewnie połowa leci do skarbu państwa. Aż se sprawdzę.
Czytac - nejm.org/doi/full/10.1056/NEJM199710093371506
O kosztach alternatywnych zwiazanych z wyplacaniem emerytur w systemie socjalnym, a jak kto woli nazywajac to tylko repartycyjnym, plus koszty leczenia osob w wieku podeszlym, dodatkowo wplywy z akcyzy, przychody posrednie - nie bede wspominal bo szara masa i tak zapamieta model gospodarczy w skali mikro - goiscu umiera na raka to ja za to place. Powiedz mi tylko jak bardzo roznia sie od siebie koszty leczenia palacza w wieku 50 lat od kosztow leczenia umierajacego niepalacego w wieku 75 lat?
Roznia sie kosztami ponoszonymi przez 25 lat. Blady metologicznne we wcczesniejszych badaniach zostaly opisane w linku ktory podalem.
O kosztach alternatywnych zwiazanych z wyplacaniem emerytur w systemie socjalnym, a jak kto woli nazywajac to tylko repartycyjnym, plus koszty leczenia osob w wieku podeszlym, dodatkowo wplywy z akcyzy, przychody posrednie - nie bede wspominal bo szara masa i tak zapamieta model gospodarczy w skali mikro - goiscu umiera na raka to ja za to place. Powiedz mi tylko jak bardzo roznia sie od siebie koszty leczenia palacza w wieku 50 lat od kosztow leczenia umierajacego niepalacego w wieku 75 lat?
Roznia sie kosztami ponoszonymi przez 25 lat. Blady metologicznne we wcczesniejszych badaniach zostaly opisane w linku ktory podalem.
@up
Panie, tu jest Polska, tutaj służba zdrowia działa trochę inaczej niż w usa (Twój artykuł). I po za tym człowiek chory na raka płuc pożyje kilka lat, na pewno nie 25.
A jak palnąłem o tym że sami se refundują to chodziło mi o to że przez lata nałogu codziennie wzbogacają skarb państwa o koszty akcyzy i podatku od towarów i usług (mógłbym napisać vat ale wolę brzmieć bardziej profesjonalnie), co jak patrzyłem w ustawach stanowi ponad połowę ceny paczki fajek. Dziennie przypuśćmy 6 zł do budżetu, do raka uzbiera się niezła suma.
Trochę mnie dziwi że na forum takim jak to szpanujesz specjalistycznym słownictwem. Pisz tak żeby wszyscy wszystko zrozumieli (o dziwo da się tak) albo leć na jakieś ekonomiczne forum gdzie pogadasz z ludźmi na poziomie.
(Szczerze mówiąc po ponownym przeczytaniu Twojego posta nie jestem już pewien o co Ci chodziło)
Panie, tu jest Polska, tutaj służba zdrowia działa trochę inaczej niż w usa (Twój artykuł). I po za tym człowiek chory na raka płuc pożyje kilka lat, na pewno nie 25.
A jak palnąłem o tym że sami se refundują to chodziło mi o to że przez lata nałogu codziennie wzbogacają skarb państwa o koszty akcyzy i podatku od towarów i usług (mógłbym napisać vat ale wolę brzmieć bardziej profesjonalnie), co jak patrzyłem w ustawach stanowi ponad połowę ceny paczki fajek. Dziennie przypuśćmy 6 zł do budżetu, do raka uzbiera się niezła suma.
Trochę mnie dziwi że na forum takim jak to szpanujesz specjalistycznym słownictwem. Pisz tak żeby wszyscy wszystko zrozumieli (o dziwo da się tak) albo leć na jakieś ekonomiczne forum gdzie pogadasz z ludźmi na poziomie.
(Szczerze mówiąc po ponownym przeczytaniu Twojego posta nie jestem już pewien o co Ci chodziło)
Moja odpowiedz byla krytyka postu varulv.
Wlasnie w systetmie pieknego polskiego socjalu panstwu powinno zalezec aby jak najwiecej osob palilo bo sa tansi i w leczeniu i w wyplacaniu emerytur.
Wlasnie w systetmie pieknego polskiego socjalu panstwu powinno zalezec aby jak najwiecej osob palilo bo sa tansi i w leczeniu i w wyplacaniu emerytur.
Aha, no to teraz Cię zrozumiałem. Podejrzewałem że chodzi Ci o coś zupełnie innego (pogubiłem się w tym gąszczu mądrych zwrotów).
W takim razie: Varulv, Ty głupku!
W takim razie: Varulv, Ty głupku!
Ja tam się zgadzam z BongManem, paląc diametralnie zwiększasz prawdopodobieństwo zachorowania. Właśnie rzucam życzcie mi powodzenia^^
Ok, mój błąd, poczytam o tym trochę. Szczerze mówiąc nie znam się do końca na tym, ile kosztuje nas ich leczenie w porównaniu z przychodami z podatków od wyrobów tytoniowych. Nie mniej wolałbym za ich leczenie nie płacić.
Ile lepiej brzmi "Ty głupku" z " ". Nawet nie mam ochoty Ci pocisnąć
Ile lepiej brzmi "Ty głupku" z " ". Nawet nie mam ochoty Ci pocisnąć