Kiedy o 3 w nocy wróciłem do domu, odkryłem, że żona zmieniła zamki w drzwiach. Po uważniejszym przyjrzeniu okazało się, że zmieniła też ulicę na której mieszkamy.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Możemy się śmiać, ale mi się kiedyś koleś dobijał do drzwi w nocy, otwieram, ziomek zobaczył mnie w drzwiach mowi, ze juz sie z córką kurwa rozliczy zaraz, (cała ulica te samo budownictwo i kolory budynków z zewnątrz i schemat mieszkań) wchodzi mi 3 kroki do domu i ogarnął, że on miał przecież deski na podłodze nie kafle.
Jebnął buraka, przeprosił i spierdolił w tę pędy.
Ile razy go mijam na ulicy to jak tylko sie uśmiechnę to koleś spala ćwikłe i pozdrawia mnie ruchem ręki.
Jebnął buraka, przeprosił i spierdolił w tę pędy.
Ile razy go mijam na ulicy to jak tylko sie uśmiechnę to koleś spala ćwikłe i pozdrawia mnie ruchem ręki.
Kiedyś nasz znajomy z osiedla wyprowadził się do domku jednorodzinnego, całkiem niedaleko. Najlepsze było to że przez prawie rok napierdolony wracał i dobijał się do chaty w bloku w którym już nie mieszkał
Kiedyś piłem cały dzień z kolegami a za chwilę nagle się w łóżku obudziłem, to było coś!
Moja znajoma gdzieś na początku lat osiemdziesiątych odwiedziła zaprzyjaźnione małżeństwo w Moskwie. Bawiła u nich ponad tydzień, więc dali jej klucze od swojego mieszkania, żeby mogła sobie sama wchodzić i wychodzić, kiedy oni byli w pracy. No i pierwszego dnia wróciła z miasta, weszła do mieszkania, zrobiła sobie herbatę, usiadła w fotelu. Chciała wziąć coś ze swojej walizki, ale za cholerę nie mogła jej znaleźć. Szuka, szuka, przekopała wszystkie szafy, a walizka jakby zapadła się pod ziemię. wtem do mieszkania ktoś wchodzi. Ona biegnie do drzwi, a tu jakiś obcy facet. Obydwoje bardzo zaskoczeni sytuacją, ale znajoma przytomnie pyta kim on jest i skąd ma klucze. Na to facet, że to jego mieszkanie i kim ona jest. Okazało się, że kobieta pomyliła piętra, jej znajomi mieszkali na innym. dlaczego nie zorientowała się, że jest w niewłaściwym mieszkaniu? Wtedy w ZSRR wszystko było "od jednej sztancy", włącznie z wyposażeniem mieszkań. Tak, sąsiad miał takie same meble, dywany. Na drobiazgi nie zwróciła wtedy uwagi, bo to był dopiero jej pierwszy dzień w gościnie.
@UP znaczy klucze też mieli takie same? MajkelT ta sama sytuacja była na moim osiedlu tylko, że chłop wyjebał okno i położył się spać. Rano obudzili go ludzie co kupili mieszkanie.
ja mialem podobnie wracajac z zabawy sylwestrowej.budze sie u sasiadow.pytam co jest czemu ja tu jestem.sasiadka mowi ze bylem tak najebany ze nie miala serca mnie wyganiac i polozyla do lozka
Mi raz opowiadał koleś, który za młodu lubił imprezować... że wracał nawiany, oczywiście nie do tego bloku trafił...
W sumie zabalował wcześniej raptem dzień dłużej niż planował... dobija się do drzwi... otwiera mu jakiś typ.
I mówi, pierwsza myśl jaka mu przyszła do głowy:
-Kur*a! Meble też już zdążyliście sprzedać!?
W sumie zabalował wcześniej raptem dzień dłużej niż planował... dobija się do drzwi... otwiera mu jakiś typ.
I mówi, pierwsza myśl jaka mu przyszła do głowy:
-Kur*a! Meble też już zdążyliście sprzedać!?
Laola
to który dzień w gościnie, pierwszy czy po tygodniu dostała klucze?
to który dzień w gościnie, pierwszy czy po tygodniu dostała klucze?
Ostatnio też miałem ciekawą sytuację... Byłem ponad 3 lata z dziewczyną, no ale wszystko co dobre kiedyś się kończy... Już nie zagłębiając się w szczegóły ja poszedłem chlać, a ona chciała do mnie wrócić. Poprosiła ojca, żeby po mnie wpadł (wiedziała gdzie mnie szukać). Wiedziała, że żyję z nim na prawdę dobrze i on mnie prędzej namówi, żeby z nią pogadać niż ona sama... No to zadzwonił do mnie, byłem na tyle pijany, że złapanie kontaktu zajęło nam dłuższą chwilę, ale w końcu udało mu się mnie namówić. Powiedział, że po mnie podjedzie... No to wychodzę z baru (jeździ czarnym mondeo MK4), widzę mondeo, obok stoi 2 typów, no to wsiadam... Patrzę, a na fotelu kierowcy nikogo nie ma i w ciągu 2-3 sekund 2 osoby mnie wyciągają i rzucają na ziemię. Okazało się, że to było policyjne mondeo. Dobrze, że jej ojciec wszystko widział i wyjaśnił policji, że po prostu pomyliłem auta...
Skończyło się na upomnieniu... Ciekawe co mi groziło za takie coś, wie ktoś może?
Skończyło się na upomnieniu... Ciekawe co mi groziło za takie coś, wie ktoś może?
@up 48 na dołku i nie pamiętam już ile do zapłaty za to.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów