Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Widzę że już zaczynasz sobie zmyślać z wydawaniem płyt więc nie będę się już wdawał w dyskusję :]
Nagrałem z zespołem 2 płyty w studio, cały czas aktywnie gram dogrywałem również gitarki kolegom do podkładów hiphopowych coby trochę tam muzyki też było.
Co ty niepoczytalny jesteś? A te płytki to nagraliście dla samych siebie? No tak w końcu studio to za darmo... Co do tego nędznego oklepanego obrazka to widać w prawdzie walkę, ale bardziej drgawki spowodowane chorobą psychiczną tzw. syndrom szkoły muzycznej. Napisałem, że się "bawiłem" bo to nie było nic profesjonalnego, jednak jest to minimalnie coś więcej od kompletnego laika, tyle. Za to ty zrobiłeś z siebie wielkiego kompozytora więc przynajmniej po części potwierdź swoje jakże barwne historie, bo nie kłamałeś nie ?
Garstka no kurwa takiego jełopa to dawno nie czytałem Cała scena jazzowa, bluesowa, fusion, rock (więcej wymieniac nie bedę) wszyscy graja to samo i jest tylko garstka wartościowych Dobrze że zmieniłeś zainteresowania
Oj bo jak jazzman to od razu wielce kreatywny człowiek, on jest taki niemainstreamowy, musi być zdolny! Mam znajomych po wyżej szkole jazzu i grają do kotleta w knajpach, ciągle na jedno kopyto. I tak, tylko część ludzi z tysięcy zespolików jest wybitna co widać w świecie. Tak jest w każdej dziedzinie i tak funkcjonuje świat od tysięcy lat... ale oczywiście według naszego muzyka każdy zespół jest świetny a to że grają po garażach i wydali 2 egzemplarze płyty to dlatego że brzydzą się komercją. Tfu
Co ty niepoczytalny jesteś? A te płytki to nagraliście dla samych siebie?
Nie, to Ty jesteś bystry jak woda w kiblu. Nagrywanie to nie to samo co wydawanie. Tak dla samych siebie, do rozdawania na koncertach albo wysyłania do wytwórni lub jako próbki. Normalna sparawa.
No tak w końcu studio to za darmo...
Nie, płatne. Kolejny wymysł? Matka wie że ćpiesz?
Napisałem, że się "bawiłem" bo to nie było nic profesjonalnego, jednak jest to minimalnie coś więcej od kompletnego laika, tyle. Za to ty zrobiłeś z siebie wielkiego kompozytora więc przynajmniej po części potwierdź swoje jakże barwne historie, bo nie kłamałeś nie ?
Tak dokładnie. Pisałeś że się bawiłeś w domku na komputerku od rodziców i zadałeś pytanie czy ja w ogóle potrafię na czymś grać to dostałeś odpowiedź. Zawodowym muzykiem nie jestem ale to wystarczy żeby Cie zmiażdżyć wiedzą bo Ty akurat gówno wiesz. Do-re-mi gamę c-dur może znasz z muzyki z podstawówki i na tym się kończy. Chciałeś przykozaczyć i trafiła kosa na kamień.Wielkiego kompozytora, czy wydawanie płyt sam sobie wymyśliłeś. Następnym razem nie szczekaj i nie zgrywaj eksperta jak gówno wiesz to nie będziesz musiał uciekać w pisanie bajek i ośmieszanie się.
Nie, to Ty jesteś bystry jak woda w kiblu. Nagrywanie to nie to samo co wydawanie. Tak dla samych siebie, do rozdawania na koncertach albo wysyłania do wytwórni lub jako próbki. Normalna sparawa.
Nie, płatne. Kolejny wymysł? Matka wie że ćpiesz?
Tak dokładnie. Pisałeś że się bawiłeś w domku na komputerku od rodziców i zadałeś pytanie czy ja w ogóle potrafię na czymś grać to dostałeś odpowiedź. Wielkiego kompozytora, czy wydawanie płyt sam sobie wymyśliłeś. Następnym razem nie szczekaj i nie zgrywaj eksperta jak gówno wiesz to nie będziesz musiał uciekać w pisanie bajek i ośmieszanie się.
Słuchaj zboczeńcu muzyczny, gówno masz do gadania bo takie banialuki to każdy może wymyśleć by poprzeć swoją wypowiedź i podbudować na duchu A te rzekome lata gry to widzę przyniosły spektakularny efekt skoro skończyło się na parunastu darmowych egzemplarzach. Może czas zmienić zainteresowania?
P.S Widzę tak się nabuzowałeś, że aż musiałeś zedytować wypowiedź
Próba bycia ekspertem
status: failed
No najlepiej swoją wiedzę na temat muzyki i jej tworzenia ty podparłeś - "grzebałem w pro tools" hahahaha
Próba bycia ekspertem
status: failed
Czyli jednak nie doczekamy się żadnego utworu twojego autorstwa :/ Nie powiem żebyś mnie zaskoczył, naopowiadałeś bajek i narobiłeś w majteczki. No trudno
Saxon - Call to Arms (album z 2011)
i nie gadajcie, że nie ma nic dobrego.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów