Pewien rusek wyprawił się w przejażdżkę rowerem. Chill outowy materiał z wyprawy. Czasami chciało by się zrobić to samo
muzyka:
Макс Корж - Никто не знает где я
muzyka:
Макс Корж - Никто не знает где я
434
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:19
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:19
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Co tam rower. Gorszym wyzwaniem byłoby dotrzeć na miejsce żywym tamtejszą komunikacją międzymiejską...
Parę lat temu raz w życiu udało mi się z kumplem wybrać w dłuższą trasę i zrobiliśmy rowerami w ciągu jednego dnia 100 km i powiem tyle nigdy kurwa więcej .
Słońce ramiona spaliło mi doszczętnie , nogi drętwiały , a dupa kurewsko bolała przez cały tydzień i ani usiąść ani leżeć ani wyjść na piwo .
Słońce ramiona spaliło mi doszczętnie , nogi drętwiały , a dupa kurewsko bolała przez cały tydzień i ani usiąść ani leżeć ani wyjść na piwo .
Z kumplem planujemy objechać dookoła Sardynie. To też ok 800km. Do max 2 lat to zrobimy a wtedy będzie piękny materiał. Pozdro dla tych którzy kochają takie wyprawy.
<do bravoteampolska> Stary nie zniechęcaj się! W 5 chłopa jechaliśmy 3 dni przez beskid niski przez wszystkie jego najwyzsze górki. Zdobyliśmy korone Beskidu, czasem nieśliśmy rowery na plecach pod góre. Dupy od siodła bolały jak cholera nogi się uginały ale ta satysfakcja jak się wróciło masarka. W sumie jakieś 120 km przez góry. Polecam, świetna sprawa na sprawdzenie się fizycznie i psychicznie.
<do bravoteampolska> Stary nie zniechęcaj się! W 5 chłopa jechaliśmy 3 dni przez beskid niski przez wszystkie jego najwyzsze górki. Zdobyliśmy korone Beskidu, czasem nieśliśmy rowery na plecach pod góre. Dupy od siodła bolały jak cholera nogi się uginały ale ta satysfakcja jak się wróciło masarka. W sumie jakieś 120 km przez góry. Polecam, świetna sprawa na sprawdzenie się fizycznie i psychicznie.
800km fajna sprawa - polecam śledzić wyprawę znajomego , która jest w trakcie - około 10.000 km facebook.com/ElGrelusRowerus
A ja mam takie pytanie, gdzie on się myje, gdzie ładuje baterie do kamerki, telefonu?
Ja w tym roku walę do Budapesztu w 2 dni (ok. 420 km, nocleg w Piesztianach). W tamtym roku zrobiłem etap do Prgi - 265 km. Wspaniała sprawa. Polecam wszystkim!
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów