Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Dobry przykład jak należy przechodzić przez jezdnie, nawet jak cię ktoś przepuszcza, to nadal masz kurwa obowiązek zwrócić uwagę czy ci nic nie grozi!
Co Ty gadasz? Nie ma takiego obowiązku. Jest to normalne zachowanie myślącego i rozgarniętego człowieka. Ostatnio zwróciłem kobiecie uwagę, że ładuje się na przejście, gapiąc się w swojego szajsfona. W ogóle nie kumała, że jest na ulicy.
PS. Wystarczy nawet popatrzeć, jak często przy przepuszczaniu na jednopasmówce nie zatrzymuje się ten z naprzeciwka, TO JEST KURWA DRAMAT!
Co Ty gadasz? Nie ma takiego obowiązku. Jest to normalne zachowanie myślącego i rozgarniętego człowieka. Ostatnio zwróciłem kobiecie uwagę, że ładuje się na przejście, gapiąc się w swojego szajsfona. W ogóle nie kumała, że jest na ulicy.
Z ciekawości sprawdziłem jak jest to w przepisach:
kodeks-drogowy.org/ruch-drogowy/ruch-pieszych
Art 13, punkt 1:
"Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem."
Czyli wydaje mi się, wg logiki, że powinien się rozejrzeć czy nic nie zapierdala.
A ogólnie to ciekawe przepisy mamy bo wynika, że nie mamy obowiązku przepuszczać pieszego, który stoi przy przejściu, ale nie na jezdni:
Prawo o ruchu drogowym:
"Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu"
oraz
"pieszym zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych"
Szpecem nie jestem, po prostu wygooglowałem, ale wygląda to ciekawie.
Poniżej źródełko z zapisami z innych obowiązujących przepisów, gdzie też nic nie ma o ustąpieniu:
strefapiesza.blox.pl/2012/05/Gdy-pieszy-chce-przejsc-przez-jezdnie.html
3 pasy ruchu, ludzie zapierdalają, babka zbliża się do pasów a ty kurwa zatrzymujesz się nie wiadomo po chuj...szkoda, że ktoś w ciebie nie wjebał z tyłu
Przy takich przejściach grzecznie się czeka na zmianę świateł na wcześniejszym skrzyżowaniu, ruch jest mniejszy to można przejść a nie kurwa zatrzymywać się w takim momencie no kurwa litości...
Chcesz gwiazdkę szeryfa ? Dzień dziecka jest...jakaś się znajdzie...
Łoo panie ale żeś odjebał pokazówkę...jeszcze do internetu wrzucasz no kurwa litości...
3 pasy ruchu, ludzie zapierdalają, babka zbliża się do pasów a ty kurwa zatrzymujesz się nie wiadomo po chuj...szkoda, że ktoś w ciebie nie wjebał z tyłu
Przy takich przejściach grzecznie się czeka na zmianę świateł na wcześniejszym skrzyżowaniu, ruch jest mniejszy to można przejść a nie kurwa zatrzymywać się w takim momencie no kurwa litości...
Chcesz gwiazdkę szeryfa ? Dzień dziecka jest...jakaś się znajdzie...
Jesteś zjebem, gratuluję. Prawo jazdy znalazłeś w czipsach?
Jeśli pieszego nie ma na pasach (czyli pieszy NIE MA pierwszeństwa) - zatrzymać możesz się tylko, jeśli ogarniesz sytuację na drodze i widzisz, że nikt inny nie wjedzie w pieszych (czyli najczęściej można puścić pieszych tylko jeśli na drodze nie ma innych samochodów).
Bezmyślny zatrzymywanie się przed pasami (na których ciągle nie ma pieszego) to tylko proszenie się o tragedię i klasyczny przykład niedźwiedziej przysługi. Winnym wypadku w świetle prawa ZAWSZE będzie kierowca samochodu, który potrącił pieszego, ale już "mentalnie" wina będzie leżeć również na kierowcy samochodu który zatrzymał się przed przejściem bez przemyślenia tego manewru.
Zupełnie inna sprawa, że zatrzymanie samochodu przed pasami na których nie ma pieszych to w myśl przepisów blokowanie drogi... Ale kiedy już ktoś się zatrzyma żeby przepuścić pieszego (nawet, jeśli jeszcze nie znalazł się on na pasach), to każdy inny pojazd ma prawny obowiązek zatrzymać samochód przed przejściem dla pieszych, przed którym zatrzymał się inny samochód.
Pamiętajcie - Pieszy ma pierwszeństwo na pasach tylko wtedy, gdy już się na nich znajduje, choćby jednym palcem u nogi. Jeśli stoi 10 centymetrów od pasów - to NIE MA pierwszeństwa.
Niech pieszy, który chce przejść i stoi na przejściu macha ręką aż zatrzyma się pierwsze auta, przechodzi, jeśli jezdnia ma więcej pasów to znowu się zatrzymuje, schowany na pasie pierwszego auta i znowu macha.
Może i naiwne, ale wydaje mi się, że nie pozostawia pola do błędu i wypadku.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów