Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
@up
No i wszystko jasne. Jakby było ograniczenie do 30km/h to wszystko byłoby ok
No było by nadal tak jak jest, tak samo by zapierdalali te 60-70 bo podejrzewam, że tak tam jeżdżą...zresztą jak wszędzie.
W takich przypadkach to pieszy ma się podporządkować a nie kierowca bo jak to ktoś kiedyś napisał "pieszy ma zawsze pierwszeństwo tylko nie zawsze przeżyje".
Takie zatrzymywanie się w takim miejscu, żeby przepuścić kogoś to jest tylko i wyłącznie stwarzanie zagrożenia.
On się nagle zatrzymuje ktoś z tyłu jedzie nie wiem zamyślony itp. chwila nie uwagi i wjeżdża w dupę i się robi mały problem z tego...
Natężenia ruchu przy takich drogach zawsze się wahają przez światła i piesi powinni te momenty wykorzystywać. Na tym filmiku babka zbliża się do pasów praktycznie jeszcze nie "atakuje" na nie a samarytanin który szuka rozgłosu w internecie odwala taki manewr.
wszyscy co przejechali mieli by beknąć za wyprzedzanie na pasach
nie za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przypadkiem?
Z ciekawości sprawdziłem jak jest to w przepisach[...]
A ogólnie to ciekawe przepisy mamy bo wynika, że nie mamy obowiązku przepuszczać pieszego, który stoi przy przejściu, ale nie na jezdni:
[...]
Szpecem nie jestem, po prostu wygooglowałem, ale wygląda to ciekawie
masz rację - szpecem nie jesteś. piszesz jedno, potem z ciekawości zaglądasz do przepisów i okazuje się co innego, a i tak - zapewniam Cię - wszystkiego nie znalazłeś. PS. jak samochodem jedziesz to też googlujesz w czasie jazdy?
No było by nadal tak jak jest, tak samo by zapierdalali te 60-70 bo podejrzewam, że tak tam jeżdżą...
Ty to wiesz, ja to wiem...ale ci co wymyślają takie przejście dla pieszych chyba nie
Największy szok kulturowy przeżyłem na jednej z duńskich wysp, całkowity brak oznaczonych przejść w miasteczku ale kiedy pieszy staje przy krawędzi jezdni to automatycznie zatrzymują się samochody z lewej i prawej strony. Nie będę wspominał o takich drobnostkach jak rowery bez zapięć stojące w miejscach publicznych, auta z pootwieranymi szybami na parkingach albo stojący dzban z lemoniadą, kubeczki, wywieszka z ceną i pełna miska drobniaków ustawiona przed kawiarnią. Rozumiem, że na wyspach panują trochę inne obyczaje bo żyją głównie z portów i żeglarzy którzy odwiedzają te miasteczka ale tak czy inaczej u nas to nie do pomyślenia, żeby ktoś tego nie ukradł, zniszczył czy co tam jeszcze.
Najlepszy był brak zasłon czy firan w oknach wychodzących na ulicę, podobno tradycyjnie chodziło o wierność małżonek rybaków, którzy wypływali w morze i tak się przyjęło, że porządny obywatel nie ma nic do ukrycia.
Najsmutniejsze jest to, że ta dzicz arabsko-afrykańska bardzo szybko wpłynie na zmianę tych obyczajów.
Ty to wiesz, ja to wiem...ale ci co wymyślają takie przejście dla pieszych chyba nie
Gdzieś musiało być, ktoś za to kasę wziął...
Jesteś zjebem, gratuluję. Prawo jazdy znalazłeś w czipsach?
Porozmawiaj z ojcem o ile ma prawko i ile porusza się po miastach a nie trasa dom-sklep-kościół o takich sytuacjach...o przepuszczaniu pieszego na drodze 3 pasmowej i jak to wygląda...W ogóle nie ma to jak "dyskusja" z dziećmi które jedyne czym się poruszają to rower albo kibel
No i miał rację, na tego typu drogach nikt Ci się nie wpierdoli pod auto z pasów(no teoretycznie)...
Ale weź wytłumacz to gimnazjalistom którzy stawiają piwa innym gimbusom bo bladego pojęcia nie mają o sytuacjach na drodze
Takie zatrzymanie może doprowadzić do rozpierdolenia kilku aut + śmierci samego zainteresowanego czyli "pieszego"...
masz rację - szpecem nie jesteś. piszesz jedno, potem z ciekawości zaglądasz do przepisów i okazuje się co innego, a i tak - zapewniam Cię - wszystkiego nie znalazłeś. PS. jak samochodem jedziesz to też googlujesz w czasie jazdy?
Rozumiem, że Ty nim jesteś i znasz cały kodeks drogowy oraz resztę przepisów na pamięć, kropka w kropkę tak jak są zapisane?
No to szacun
A i tak, napisałem jedno i okazało się drugie.
Cóż, czasem tak bywa, że przepisy jedno, a życie co innego.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów