630
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Idiota jeden i drugi. Temu u nas w Polsce nie jest lepiej niz na wschodzie... tutaj tez chuje i knury za kierownicą. Ruch prawostronny więc nakaz jechania prawą stroną. Motocyklista i kierowca auta to idiota.
Motocyklista bo wiedział czym się skonczy kozakowanie a kierowca fiut bo nie jechał prawym. A u nas to nie lepiej na obwodnicach i ekspresówkach. Dobrze, że w niemczech można zadzwonić na policje, że jedzie taki pajac lewym pasem... (hoh a ile sie tego naoglądało jak sie jechało przez Reich oczywiscie prawym pasem by przepuscic "wielmożnych panów z rejestracjami PL" bo ja jechałem zaledwie 150 prawym a oni 90 lewym - tak sam jechałem na WIOSKOWYCH blachach, ale jakoś nie przyjechała do mnie policja z napisem bitte ausfard...)
Dobrze, że na koniec tirowiec wyleciał mu pomóc...
Motocyklista bo wiedział czym się skonczy kozakowanie a kierowca fiut bo nie jechał prawym. A u nas to nie lepiej na obwodnicach i ekspresówkach. Dobrze, że w niemczech można zadzwonić na policje, że jedzie taki pajac lewym pasem... (hoh a ile sie tego naoglądało jak sie jechało przez Reich oczywiscie prawym pasem by przepuscic "wielmożnych panów z rejestracjami PL" bo ja jechałem zaledwie 150 prawym a oni 90 lewym - tak sam jechałem na WIOSKOWYCH blachach, ale jakoś nie przyjechała do mnie policja z napisem bitte ausfard...)
Dobrze, że na koniec tirowiec wyleciał mu pomóc...
niezla lysa kurew w puszce. za ciagla jazde prawym pasem powinno sie takie kurwy odstrzeliwac
Widzę, że tutaj dzieciarnia w ogóle widziała samochody tylko na filmach. Prawda jest taka, że kierowca tego samochodu to idiota, który trzyma lewy pas jak skończony bezmózg, a motocyklista słusznie pokazał mu, że nim jest. Co więcej winnym kolizji jest kierowca samochodu i to jemu dowalą za spowodowanie wypadku. A dzieciarnia , która widziała prawo jazdy u dziadka w portfelu niech dalej tutaj krzyczy, bo nie ma pojęcia jak się jeździ w kraju, gdzie autostrady to nie rarytas , którego doświadcza się najczęściej podczas wyjazdu na wakacje.
a mnie najbardziej rozjebały 2 rzeczy, kierowca że burak wiadomo, ale że do tego stopnia że ma wyjebane na zdychającego motocyklistę i ogląda przód swojej Łady 
druga....2 ratowników kierowców TIR'a z przeciwnego pasa, będą przebiegać przez pół ekspresówki (czy autostrady cokolwiek to jest, nie wiem jak wyglądają bo w Polsce nie ma ) żeby zadzwonić po karetkę (albo napierdalać się z kierowcą i motocyklistą przecież to Rosja) 
Aha i wszyscy jesteście ekspertami od ruchu drogowego trzymanie lewego pasa przez 50 km to buractwo fakt, ale trzeba być jeszcze większym debilem żeby dać się połamać/poważnie uszkodzić dla pokazania jakiemuś debilowi że nie umie jeździć 
druga....2 ratowników kierowców TIR'a z przeciwnego pasa, będą przebiegać przez pół ekspresówki (czy autostrady cokolwiek to jest, nie wiem jak wyglądają bo w Polsce nie ma ) żeby zadzwonić po karetkę (albo napierdalać się z kierowcą i motocyklistą przecież to Rosja) Aha i wszyscy jesteście ekspertami od ruchu drogowego
trzymanie lewego pasa przez 50 km to buractwo fakt, ale trzeba być jeszcze większym debilem żeby dać się połamać/poważnie uszkodzić dla pokazania jakiemuś debilowi że nie umie jeździć
wydrunio napisał/a:
I tutaj doskonale widać mentalność kierowcy samochodu aka mistrz kierownicy na prostej. Po pierwsze ruch jest prawostronny, więc nawet jeśli zapierdalasz a prawy pas jest wolny to jedź kurwa prawym pasem. Dwa. Zapierdalasz lewym, ale w lusterku widzisz że ktoś zapierdala bardziej niż ty, to go kurwa przepuść i zjedź na prawy pas. Proste zasady, a buractwo za kierownicą nadal było, jest i będzie. W mieście to dopiero są cyrki, kretyni potrafią blokować lewy pas, tylko dlatego że 3 skrzyżowania dalej będzie skręcał w lewo. Eh...
I tu się nie zgodzę , i tak pewnie jechał więcej niż dopuszczalna , więc to jest problem motocyklisty , że przekracza ją jeszcze więcej , nie wspominając o hamowaniu przed samochodem .
Tak tak, oczywiście że wina kierowcy samochodu. Koleś sypał ciągle lewym z dosyć dużą prędkością, a kutafon na motocyklu chyba miał przypływ fantazji ułańskiej albo chciał zginąć. Dziwne, że nie wybiegł z samochodu do niego i mu nie dojebał za głupote. Zabrać prawo jazdy i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Nie raz, nie dwa sam miałem sytuacje że jedzie sobie piździelec lewym, prawy wolny i nawet trąbieniem nic nie wskurasz.
bones1909 napisał/a:
Widzę, że tutaj dzieciarnia w ogóle widziała samochody tylko na filmach. Prawda jest taka, że kierowca tego samochodu to idiota, który trzyma lewy pas jak skończony bezmózg, a motocyklista słusznie pokazał mu, że nim jest. Co więcej winnym kolizji jest kierowca samochodu i to jemu dowalą za spowodowanie wypadku. A dzieciarnia , która widziała prawo jazdy u dziadka w portfelu niech dalej tutaj krzyczy, bo nie ma pojęcia jak się jeździ w kraju, gdzie autostrady to nie rarytas , którego doświadcza się najczęściej podczas wyjazdu na wakacje.
Widzisz różnicę pomiędzy jechaniem lewym zamiast prawym pasem a wyjeżdzanie przed maskę samochodu nagłe hamowanie i celowe spowodowanie kolizji przez motocyklistę ?
Motocyklista jechał tam spokojnie ponad 160km/h więc kierowca auta nie miał szans nawet mu zjechać wcześniej bo go nie widział.
Mógł po debilnym zresztą spruciu się do kierowcy auta normalnie dalej odjechać i nic by nie było, ale nie on sobie nagle zahamuje... Szkoda, że skurwysynowi nóg nie połamało przynajmniej jednego debila mniej by było na jakiś czas który nie nadaje się za kierownice bo nie panuje nad emocjami. Liczę, że Policja zatrzymała mu uprawnienia.
I oczywiście winę ponosi kierowca motocykla, jak nie masz o czymś pojęcia to się nie odzywaj. kierowca auta może co najwyżej dostać mandat za jazdę po lewym pasie gdy prawy wolny.
Kurwa, ludzie, gość w aucie mógłby lewym pasem zapierdalać na wstecznym 200km/h jak by dał radę ale to mocno trzeba być pojebanym, że jak się widzi takiego kretyna to go uczyć rozumu i to jeszcze w taki sposób.
wjezdzasz komus w tyl - twoja wina. Najstarsza zasada i chuj, ze ktos robi na stluczke, zachowaj odstep. Widzial motor, mogl odrazu wyhamowac, tak aby motorem se polecial, albo tak zwolnic, ze w razie przyhamowania przez motor da rade tez to zrobic na czas.
bones1909 napisał/a:
który trzyma lewy pas jak skończony bezmózg, a motocyklista słusznie pokazał mu, że nim jest.
Weź się od razu pierdolnij pod pociąg, żebyś czasem nie zepsuł życia komuś normalnemu. Kierowca owszem jest pizdą trzymając lewy pas, ale motocyklista to skrajny debil, który powinien zostać wyeliminowany ze społeczeństwa (i być może został). Najbardziej na drodze wkurwia mnie kozakowanie i wymierzanie sprawiedliwości według swoich wydumanych standardów. A prawda jest taka, że nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wy wszyscy słabo jeździcie. Ok nie każdy musi być Kuzajem, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że większość nie ma pojęcia, że na drodze jest jak dziewica w porównaniu do Sashy Grey... I później są kurwa takie przypadki, że ktoś coś sobie uroi i musi się tym chwalić, albo co gorsza pokazywać na drodze.
shiters napisał/a:
wjezdzasz komus w tyl - twoja wina. Najstarsza zasada i chuj, ze ktos robi na stluczke, zachowaj odstep. Widzial motor, mogl odrazu wyhamowac, tak aby motorem se polecial, albo tak zwolnic, ze w razie przyhamowania przez motor da rade tez to zrobic na czas.
art. 86 stanowi, że osoba, która na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
normalnie ciężko jest to udowodnić, ale koleś ma wyraźnie nagrane co motocyklista wyprawiał ... sytuacja jest analogiczna jak z "wtargnięciem pieszego na pasy" - nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, ale taka rzecz istnieje - ciężko udowodnić, ale gdy masz nagranie sytuacja się zmienia. Sprawa prosta - chłop dostaje mandat za jazdę lewym pasem (choć niekoniecznie - jeżeli jechał z przepisową prędkością to widać, że wyprzedza inne pojazdy), motocyklista dostaje z art. 86 ... i niech się lepiej cieszy, że nie spowodował swoim zachowaniem karambolu i nie dojebią mu za spowodowanie "katastrofy w ruchu lądowym", bo tam na mandacie się nie kończy ...
swoją drogą to ten motocyklista musiał się nieźle zdziwić - a taki pewny siebie był HEHEHE
Znalazł sie kurwa zorro autostradowy.
Nie żałuję go bo nie ma rejestracji.
Nie żałuję go bo nie ma rejestracji.
tranzystor napisał/a:
Jakby się tak wszystkiego czepiać, to oboje złamali przepisy, zapewne nawet dozwoloną prędkość przekroczyli.
Oboje? Czemu sądzisz, że motocyklem kierowała kobieta.
wydrunio napisał/a:
W mieście to dopiero są cyrki, kretyni potrafią blokować lewy pas, tylko dlatego że 3 skrzyżowania dalej będzie skręcał w lewo. Eh...
w mieście nikt nikogo nie blokuje bo jest dopuszczalne wyprzedzanie prawą stroną. masz ręce? umiesz kręcić kierownicą? to se kurwa wyprzedź, jak musisz zapierdalać. przez takich zapierdalaczy jak ty, jadący przepisowo kierowcy nie moga się spokojnie wbić na lewy pas do skrętu w lewo przed skrzyżowaniem, więc muszą to zrobić 3 skrzyżowania wcześniej. więc zluzuj wary, jak sam jeździsz nieprzepisowo to odpierdol się od innych. dziadek z babcią też mają prawo przejechać bezpiecznie przez miasto, dzieciaku.