📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
🔥
Składanka traktorów zagłady i maszyn rolniczych
- teraz popularne
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
dlaczego kompresor miałby nie tworzyć turbo-dziury? Jak pospawasz krótki baran wydechowy to na turbinach masz podobną "turbo dziurę". Kompresor może mieć mniejszą jeśli był jakoś w samej przepustnicy wmontowany, a tego nie wiem bo samochodu nie znam.
Poza tym turbosprężarka to dla silnika mniejszy wydatek energetyczny, dlatego jestem zwolennikiem
Poza tym turbosprężarka to dla silnika mniejszy wydatek energetyczny, dlatego jestem zwolennikiem
Loki91, co to jest kurwa "funu"?
Ale kompresor dmucha od samego dołu, a turbo "załącza" dopiero przy wyższych obrotach. Dobra, nie będę zgrywał znawcy.
Jeździłem po autodromie w Ułęży Olo. Zwykłe 4A-GE niestety i seryjne zawieszenie. Pomimo to auto trzymało się niesamowicie trasy. Fakt, że jest tam specjalny asfalt "lotniczy"(z tego co wywnioskowałem to jest on używany na lotniskach dla lepszej przyczepności- opony zdzierają się jednak w mgnieniu oka).
Zawsze myślałem, że auto z silnikiem centralnie bardzo łatwo będzie wywijać "bączki" przy większych prędkościach w zakrętach. Nic bardziej mylnego. MR2 z dość nisko położonym środkiem ciężkości, ogólnie niewielkim rozmiarom jedzie jak po sznurku. Polecam:)
Tor niezwykle szybki- momentami na trójce łapałem 160km/h.
Jako bonus filmik kręcony z Hondy Prelude 3gen(z przodu jedzie mój brat właśnie ową AW11-ką).
Edit:
Funu- spolszczone "fun"- zabawa. Polecam naukę języka angielskiego, przydatna rzecz. Hejtowanie, że wplatam neologizmy anglopolskie nic Ci nie da- lubię.
Jeździłem po autodromie w Ułęży Olo. Zwykłe 4A-GE niestety i seryjne zawieszenie. Pomimo to auto trzymało się niesamowicie trasy. Fakt, że jest tam specjalny asfalt "lotniczy"(z tego co wywnioskowałem to jest on używany na lotniskach dla lepszej przyczepności- opony zdzierają się jednak w mgnieniu oka).
Zawsze myślałem, że auto z silnikiem centralnie bardzo łatwo będzie wywijać "bączki" przy większych prędkościach w zakrętach. Nic bardziej mylnego. MR2 z dość nisko położonym środkiem ciężkości, ogólnie niewielkim rozmiarom jedzie jak po sznurku. Polecam:)
Tor niezwykle szybki- momentami na trójce łapałem 160km/h.
Jako bonus filmik kręcony z Hondy Prelude 3gen(z przodu jedzie mój brat właśnie ową AW11-ką).
Edit:
Funu- spolszczone "fun"- zabawa. Polecam naukę języka angielskiego, przydatna rzecz. Hejtowanie, że wplatam neologizmy anglopolskie nic Ci nie da- lubię.
@ Loki91 - nie w "Ułęży" tylko w "Ułężu"
Nie czepiam się, poprawiam tylko!
Nie czepiam się, poprawiam tylko!
siedzac w srodku bym sie chyba posral ze strachu........piwko masz
@Loki91
Gostek w Prelude bardzo ufa Twemu bratu, że tak blisko się trzyma (co zresztą nie wyszło na dobre na końcu filmiku).
Autko z silnikiem centralnie raczej nie wywija tyłem, bo one są projektowane by miały równo rozłożoną masę i niski środek ciężkości - do driftu to one nie są idealne przez to, ale są ludzie którzy to robią.
Akcja od 37s. O dziwo Rosja a nic nie rozpierdalają.
Na filmiku najpierw Toyota MR2 SW20, potem Mazda RX7 FD, Nissan Skyline R33 (tego się spodziewałem, po za ciężkiej 4x4), Nissan 180/240 SX i się powtarzają potem).
MR2 była przerobiona z 156 na 189hp.
Autko z silnikiem za tylną osią łatwo wywija tyłkiem - wystarczy popatrzeć na stare 911 Turbo i RS, które były trudne w opanowaniu i nadsterowne jak diabli.
Gostek w Prelude bardzo ufa Twemu bratu, że tak blisko się trzyma (co zresztą nie wyszło na dobre na końcu filmiku).
Autko z silnikiem centralnie raczej nie wywija tyłem, bo one są projektowane by miały równo rozłożoną masę i niski środek ciężkości - do driftu to one nie są idealne przez to, ale są ludzie którzy to robią.
Akcja od 37s. O dziwo Rosja a nic nie rozpierdalają.
Na filmiku najpierw Toyota MR2 SW20, potem Mazda RX7 FD, Nissan Skyline R33 (tego się spodziewałem, po za ciężkiej 4x4), Nissan 180/240 SX i się powtarzają potem).
MR2 była przerobiona z 156 na 189hp.
Autko z silnikiem za tylną osią łatwo wywija tyłkiem - wystarczy popatrzeć na stare 911 Turbo i RS, które były trudne w opanowaniu i nadsterowne jak diabli.
Powiem Ci, że mieliśmy kiedyś SW20, ale seryjne 156KM. Zbierała się jak wóz z węglem a mój brat stwierdził, że mniejszy promień skrętu był w stanie zrobić starem Przyspieszenie miała gorsze od AW11 w serii.
Co do zaufania... Ja niewiele jeżdżę osobiście, zwłaszcza "wyczynowo", ale mój brat zrobił pewnie już kilka milionów kilometrów w swoim życiu. Brał także udział w KJS tą MR2. Na końcu im "wyskoczyła" opona zza MR2 i wylecieli Obyło się bez strat.
Ogólnie rzecz biorąc trochę siedzimy w starych japońcach.
A, co do AE to ma on AE86 levina z silnikiem o pojemności 1,5l i mocy równej 84 czy 83KM. Aktualnie stoi w Warszawie w warsztacie.
Co do zaufania... Ja niewiele jeżdżę osobiście, zwłaszcza "wyczynowo", ale mój brat zrobił pewnie już kilka milionów kilometrów w swoim życiu. Brał także udział w KJS tą MR2. Na końcu im "wyskoczyła" opona zza MR2 i wylecieli Obyło się bez strat.
Ogólnie rzecz biorąc trochę siedzimy w starych japońcach.
A, co do AE to ma on AE86 levina z silnikiem o pojemności 1,5l i mocy równej 84 czy 83KM. Aktualnie stoi w Warszawie w warsztacie.
silnik ułożony centralnie to rozkład masy najbardziej zbliżony do idealnego, a co za tym idzie, nawet na dużych mocach bardzo stabilny. Takim autem ciężko jest nie tylko iść bokiem, ale dachować, czy drzeć kapcia. Dlatego tak się robi większość ferrari, lambo, bugatti itd. To samo tyczy się bolidów F1.
Układ jest znakomity do samochodów sportowych i napędów 4x4 albo 4WD z większą mocą kierowaną na tył. Jest jednak rzadko stosowany z uwagi na małą ogólną wydajność i mijanie się z założeniem konstrukcji samochodu. Jak masz silnik centralnie to rezygnujesz z tylnych miejsc oraz bagażnika, czyli nie pojedziesz z rodzinką na wakacje.
Jednak w nowym trendzie samochodów z alternatywnymi źródłami energii powraca się do pomysłu.
BMW Vision - 5-osobowy z małym silnikiem spalinowym, zasilającym poprzez alternatory i akumulatory - 2 silniki elektryczne dużej mocy. Większość osprzętu schowana w grodzi między siedzeniami. Zalety - moc porównywalna z M3, nieduże spalanie, sporo miejsca dla pasażerów, doskonałe wyważenie. Wady: wciąż nieduży bagażnik, duży ciężar, zasięg na pełnej mocy niewielki.
Nowa Honda (Acura) NSX - silnik taki jak dawniej - 3,5 V6 VTEC umieszczony centralnie, zasilający przez alternatory 2 silniki elektryczne z przodu.
Zalety- bardzo zaawansowana technologia, odzyskiwanie mocy przy zakrętach i hamowaniu, dużo mjejsca w bagażniku z przodu (silniki elektryczne schowane są w kołach), wyważenie bliskie doskonałości, większy zasięg niż u poprzednika
Wady - niewiele mniejsze spalanie od poprzedniego NSX, brak miejsc z tyłu (2-osobowy)
Jak widać - celuje się w rozkład masy centralny. a do jeżdżenia bokiem wypuścili nam nową Toyotę i być może nowe Audi quattro się nada.
PS. Szacun za Prelude. Ja latam IV genem.
Układ jest znakomity do samochodów sportowych i napędów 4x4 albo 4WD z większą mocą kierowaną na tył. Jest jednak rzadko stosowany z uwagi na małą ogólną wydajność i mijanie się z założeniem konstrukcji samochodu. Jak masz silnik centralnie to rezygnujesz z tylnych miejsc oraz bagażnika, czyli nie pojedziesz z rodzinką na wakacje.
Jednak w nowym trendzie samochodów z alternatywnymi źródłami energii powraca się do pomysłu.
BMW Vision - 5-osobowy z małym silnikiem spalinowym, zasilającym poprzez alternatory i akumulatory - 2 silniki elektryczne dużej mocy. Większość osprzętu schowana w grodzi między siedzeniami. Zalety - moc porównywalna z M3, nieduże spalanie, sporo miejsca dla pasażerów, doskonałe wyważenie. Wady: wciąż nieduży bagażnik, duży ciężar, zasięg na pełnej mocy niewielki.
Nowa Honda (Acura) NSX - silnik taki jak dawniej - 3,5 V6 VTEC umieszczony centralnie, zasilający przez alternatory 2 silniki elektryczne z przodu.
Zalety- bardzo zaawansowana technologia, odzyskiwanie mocy przy zakrętach i hamowaniu, dużo mjejsca w bagażniku z przodu (silniki elektryczne schowane są w kołach), wyważenie bliskie doskonałości, większy zasięg niż u poprzednika
Wady - niewiele mniejsze spalanie od poprzedniego NSX, brak miejsc z tyłu (2-osobowy)
Jak widać - celuje się w rozkład masy centralny. a do jeżdżenia bokiem wypuścili nam nową Toyotę i być może nowe Audi quattro się nada.
PS. Szacun za Prelude. Ja latam IV genem.
Aha Loki, now ja everything rozumiem. Everyone może have swoje preferences.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów