📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
15 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Przynajmniej wiadomo co na obiad
będzie pieczyste
Heliar napisał/a:
Ustawione, jak całe gówno z Tik Toka
Pewnie napchał sobie do spodni waty, żeby mniej bolało
To jest ten dobry ziom z ekipy, co nie sra w gacie i za każdym się wstawi.
Miałem 6 lat.
Mój pradziadek który miał owce i był też baran.
Jebaniutki tylko mnie zobaczył to musiał pierdolnąć z bańki.
Często spierdalałem na wóz żeby tylko nie dostać od niego z dyni choć nie powiem, zaprawiłem się dzięki niemu w boju.
Ten baran miał na mnie alergie.
Miał. Już dawno jej nie ma
Barana też.
Mój pradziadek który miał owce i był też baran.
Jebaniutki tylko mnie zobaczył to musiał pierdolnąć z bańki.
Często spierdalałem na wóz żeby tylko nie dostać od niego z dyni choć nie powiem, zaprawiłem się dzięki niemu w boju.
Ten baran miał na mnie alergie.
Miał. Już dawno jej nie ma
Barana też.
Beran to to wstawił, to są kozy. Przez ta pandemia i zdalne nauczanie będzie więcej takich baranów.
Miałem owce i barana. Ten ostatni zaczepiał i atakował. Narzeczona powiedziała że to przez brak uwagi i samotność. No to któregoś dnia go wygłaskalem, wyczochrałem a jak tylko się odwróciłem dostałem strzał w kolano. Wurwiony złamałem na nim sztachetę. Nawet nie poczuł. W następnym tygodniu gościliśmy go na stole. Niestety mięso śmierdziało baranem i nawet takiego pożytku z niego nie było