Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Macie piękne rozkminy o dźwięku opon ale chyba wszyscy zapominacie, że jak już się znalazł na trawie to jak po śniegu leciał i nieważne czym by hamował to efekt będzie taki jak na filmiku.
Dlatego napisałem najlepsze wytracenie prędkości miał dwa razy. Pierwszy przy asfalcie drugie na aucie :p
ale widać że facet ręcznym hamuje ->tylnie koła zablokowane na filmie
No nie do końca, jak w aucie brak ABS i korektora siły hamowania, to można zablokować wszystkie cztery koła bez użycia hamulca ręcznego. Na filmie zablokowane były zarówno przednie jak i tylne koła.
U kolegi w Fiacie pękła sprężynka od korektora siły hamowania, co w połączeniu z zepsutym układem ABS powodowało łatwe zablokowanie jednego z przednich kół mimo relatywnie słabej siły hamowania. Na ścieżce diagnostycznej wyszło, że tył hamował z mniej niż połową siły jaką powinien to robić i mimo, iż w trakcie hamowania na tył przypada ok 30%, to różnica była zdecydowana.
Też bym się wkurwił. (Hipotetycznie) Masz nowy samochód z salonu, po czym ktoś robi rajd i jakiś koleś kasuje nigdy nie bity samochód jakimś szrotem za siedem tysięcy. Nie było by mowy o żadnym blacharzu, Żądałbym dostarczenia nowego samochodu.
Niebity to niebity, ale w razie wypadku właściciel pojazdu poszkodowanego ma prawo do rekompensaty za utratę wartości pojazdu na skutek powypadkowej przeszłości (w praktyce pewnie niewiele).
Prawdopodobnie gościu przeznaczył cały budżet na zjebane naklejki a nie zwiększenie wydajności układu hamulcowego.
Zagotował się płyn hamulcowy przez co nie był w stanie się zatrzymać.
Wiewiór jak czytam twoje wymiociny to czasem aż mnie blady strach przechodzi. Jak? kurwa jak mógł zagotować płyn jak słychać hamowanie (pisk opon)?!?! jak kurwa, wytłumacz mnie to bo ja jeszcze w 10letnim stażu mechanika takich cudów to nie widziałem. Po pierwsze jak zagotujesz płyn to wydziela się z niego uwięziona wcześniej wilgoć, co za tym idzie para wodna pod wpływeem temperatury, a para wodna ma niższą wyższą sprężalność niż płyn hydrauliczny, co za tym idzie masz albo słabe hamulce albo jak jeździsz 10 lat na przepalonym płynie to hamólców praktycznie w ogól nie masz.
Gościu ewidentnie spanikował i na skręconych kołach dał w heble, co skutkowało tym ,że zamiast ściąć zakręt, poszedł prosto jak dzik w sosny (to wszystko widać na filmie na początku)
„Były hamulce. Tylko po odciazeniu na podbiciu kompletnie nie działały co jest do przewidzenia A na gorąco po otwarciu auta po kilku sekundach ciężko ocenić właściwie sytuację... tyle w temacie. Błąd. Chyba może się zdarzyć.”
a tu to samo tylko z innej perspektywy (10:37)
Wiewiór jak czytam twoje wymiociny to czasem aż mnie blady strach przechodzi. Jak? kurwa jak mógł zagotować płyn jak słychać hamowanie (pisk opon)?!?! jak kurwa, wytłumacz mnie to bo ja jeszcze w 10letnim stażu mechanika takich cudów to nie widziałem. Po pierwsze jak zagotujesz płyn to wydziela się z niego uwięziona wcześniej wilgoć, co za tym idzie para wodna pod wpływeem temperatury, a para wodna ma niższą wyższą sprężalność niż płyn hydrauliczny, co za tym idzie masz albo słabe hamulce albo jak jeździsz 10 lat na przepalonym płynie to hamólców praktycznie w ogól nie masz.
Gościu ewidentnie spanikował i na skręconych kołach dał w heble, co skutkowało tym ,że zamiast ściąć zakręt, poszedł prosto jak dzik w sosny (to wszystko widać na filmie na początku)
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów