Alex Jones w starciu z brytyjskim dziennikarzyną, który nawołuje do nie konstytucyjnej kontroli i ograniczeń w posiadaniu broni palnej...
Amerykanie i Szwajcarzy mają jeszcze o co walczyć, nas już dawno rozbroili...
Czy ten uląg użył słowa "lemmings" na oznaczenie rozsądnych ludzi, którzy widzą tę oczywistość, że Ameryka jest jedynym krajem, gdzie wydarzają się masowe zabójstwa, bo jako jedyny kraj ma masowy dostęp do broni?
Polscy prawacy nawet tego nie potrafili sami wymyślić? Są jeszcze gorszymi ulągami niż sądziłem.
Łykają wszystko, co wyprodukują republikanie w obronie skurwysynów od wielkiego przemysłu: nie ma globalnego ocieplenia (ewentualnie: działalność człowieka nie ma wpływu na środowisko), im więcej broni tym bezpieczniej...
Ależ w każdym kraju jest cały ten proces weryfikacji przy zakupie broni, nawet w Ameryce. Im cięższa broń, tym dokładniej prześwietla się. To nie produkt typu iPhone, gdzie każdy kogo na niego stać wchodzi do supermarketu i sobie go kupuje.Powinien być bardziej stonowany, bo bedą nazywać go dalej oszołomem i gówno wywalczy. A prawda oczywiście jest taka, że w wielu krajach europejskich, w których powszechny dostęp do broni jest bardzo utrudniony - zabójstw jest więcej niż w Stanacj Zjednoczonych. W Europie wschodniej wybijamy sie np. częściej nożami, krzesłami, czy siekierami. Istotnym natomiast jest fakt, że dostęp do broni w kulturze amerykańskiej ma inny charakter - gdyby w Polsce z dnia na dzień zmieniono by ustawę mielibyśmy dużo zgonów. To powinien być proces, po badaniach psychologicznych i spełnieniu określonych warunków dostęp do broni powinien być zwiększony.