szefooo napisał/a:
Ktoś w ogóle siada w publicznej toalecie? Nie znam takiego odważnego.
Kurwa nigdy nie zrozumiem czemu ktoś ma nie siadać? Że co, że jakiegoś syfa się złapie? Jebnięci jesteście, całe życie siadam w publicznym kiblu (bez żadnego układania papieru, bez czyszczenia deski) i wiecie co? Nic. Dalej żyje, żadnego syfa nie mam, dupa mi nie odpadła.
Za parę lat pewnie trzeba będzie lać i podcierać się w gumowych rękawiczkach, a fiuta i dupę spirytusem umyć...
Jebane pizdy zarazków się boją. Wychowani przez rodziców pod kloszem, 200% czystość. Podziękujcie im za wszystkie uczulenia i alergie jakie macie.
@topic
Ten troll na końcu wszystko zepsuł. Po kiego tam on?