Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
ANIOŁ ŚMIERCI Z POZNANIA
JoSeed • 2025-03-02, 10:06
"Z szacunkiem i dumą przyjmuję nadany mi tytuł zawodowy pielęgniarki i uroczyście przyrzekam: sprawować profesjonalną i troskliwą opiekę nad zdrowiem i życiem ludzkim na każdym jego etapie."


Maciej D. dziesięć lat pracował jako pielęgniarz na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej w szpitalu wojewódzkim przy ul. Lutyckiej w Poznaniu. Na oddział ten trafiają osoby nieprzytomne, po wypadkach lub przebytych poważnych operacjach. 30-letni Maciej D. był jedynym pielęgniarzem - mężczyzną pracującym wówczas na OIOM-ie. Wśród personelu medycznego i pacjentów cieszył się dobrą opinią. Doskonale radził sobie z obowiązkami, był doceniany przez swoich przełożonych.

Właśnie mija 30 lat od makabrycznych zdarzeń, które działy się w Poznaniu. Poznański pielęgniarz, znany jako "Anioł Śmierci", czynił zło z lubością. Gw🤬t i zabójczy zastrzyk to przykłady tego, w jaki sposób popełniał zbrodnie. Do dziś nie wiadomo, ile osób przez niego straciło życie...



PIERWSZE SYGNAŁY
Prawdopodobnie to właśnie ta nieskazitelna opinia Macieja D. sprawiła, że zlekceważono pierwsze sygnały mogące świadczyć o przerażających praktykach pielęgniarza. W maju 1993 roku jedna z pacjentek, która miała za sobą operację czaszki, poskarżyła się podczas porannego obchodu, że została w nocy zgw🤬cona. Nie potraktowano tego poważnie, w końcu pacjentka była świeżo po zabiegu. Stwierdzono, że coś jej się przewidziało lub przyśniło. Niedługo później kobieta zmarła. Czy padła ofiarą „Anioła Śmierci”? Tego nigdy nie udało się ustalić.

Jedna z pacjentek opisała jak pielęgniarz Maciej próbował ją wykorzystać. "Stał i dyszał, kazał mi być cicho. Cały czas myślałam, że to był zły sen" - napisała kobieta, zastrzegając "nie podaję nazwiska, bo nie chcę mieć kłopotów". Inna pacjentka zeznała, że pielęgniarz przychodził do niej w nocy, głaskał i nakłaniał by spała, a kiedy usypiała brał jej rękę i dotykał nią siebie.

Dopiero coś, co wydarzyło się dwa miesiące później, podda w wątpliwość słuszność zlekceważenia skargi pacjentek...

NOCNY DYŻUR
To była noc z 21 na 22 lipca 1999r. Na OIOM-ie dyżur miał Maciej D. W sali leżała nieprzytomna 70-latka Mirosława W. A pielęgniarka, która szła obok, zauważyła, że ktoś pochyla się nad jej łóżkiem i wykonuje dziwne ruchy, kładąc się wręcz na pacjentce. Pielęgniarka wraz z koleżanką zawiadomiła przełożonych. Nagle stan Mirosławy W. się pogorszył. Trzeba było przystąpić do reanimacji, ale Maciej D. najpierw dał zastrzyk 70-latce, mimo, że nie było takich zaleceń. Mirosława W zmarła.
Pielęgniarki, podejrzewając, że Maciej D. doprowadził do zgonu pacjentki zastrzykiem, pobrały krew od zmarłej i zaniosły ją do szpitalnego laboratorium. Wyniki badań nie pozostawiały złudzeń. Jak się później okazało, w strzykawce znajdował się chlorek potasu, który w wysokim stężeniu powoduje zatrzymanie krążenia. Ulega on szybkiemu rozpadowi - już po pięciu godzinach od podania we krwi nie ma po nim śladu.

ANIOŁ ŚMIERCI
Pojęcie to zostało ukute, gdy okazało się, że podczas dyżurów Macieja D. dochodziło do wielu zgonów. Jeśli chodzi o sprawę Mirosławy W., to na niekorzyść pielęgniarza działało to, że w łóżku i na odzieży pacjentki znaleziono ślady jego nasienia. Sekcja zwłok była jednoznaczna: doszło do gw🤬tu.
Jeśli zaś chodzi o zastrzyk, podany pani Mirosławie to pielęgniarz szukał wymówki w sposób mało przekonujący i twierdził, że to była… pomyłka.

W wyniku analizy dokumentacji szpitalnej uznano, że w szpitalu miało miejsce ponad 30 podejrzanych śmierci kobiet (to jednak wciąż pewna niewiadoma, nie znana jest dokładna liczba) tam, gdzie pełnił dyżur Maciej D. Jednak zrezygnowano z ekshumacji ciał na polecenie biegłych, którzy uważali, że minął zbyt długi czas i próby znalezienia pozostałości po chlorku potasu spełzłyby na niczym.

KOLEJNE OFIARY?
Pół roku po wszczęciu śledztwa prokurator prowadzący sprawę otrzymał list od matki zmarłej 17-letniej dziewczyny, która rok przed zabójstwem Mirosławy W. zmarła w szpitalu przy ul. Lutyckiej. Nastolatka była leczona w szpitalu przez dwa miesiące w związku z obrażeniami, jakich doznała podczas wypadku. Matka dziewczyny szczegółowo opisała śledczym swoją wizytę u córki, dwa dni przed jej śmiercią. Kobieta zauważyła przerażenie w oczach 17-latki, kiedy na salę wchodził Maciej D. Dziewczyna ze strachu nie potrafiła nic powiedzieć, gestami wskazała na krocze.
Dopiero później jej matka zrozumiała, że w ten sposób córka dawała jej do zrozumienia, że została zgw🤬cona. Później matka nastolatki rozpoznała pielęgniarza na zdjęciach okazanych jej przez policjantów.
Kiedy stan dziewczyny poprawił się i miała zostać przewieziona do szpitala ortopedycznego, nieoczekiwanie straciła przytomność. Lekarze stwierdzili u niej niedotlenienie mózgu, jednak nie potrafili wytłumaczyć, w jaki sposób do tego doszło. Dziewczyna zmarła. Wówczas lekarka zdradziła matce pacjentki, że w ostatnim czasie to już trzeci taki przypadek...
Prokuratura nie wszczęła jeszcze wtedy dochodzenia w tej sprawie.

Nadszedł drugi list, pisali rodzice 15-letniej dziewczynki... Trafiła ona do szpitala przy ul. Lutyckiej również po wypadku, i podobnie jak w przypadku 17-latki, kiedy stan dziewczyny poprawił się, nagle uległ pogorszeniu. Dopiero po śmierci 15-latki jej rodzice dowiedzieli się, że wyznała pielęgniarkom, iż została zgw🤬cona przez Macieja D.
Pielęgniarki zgodnie potwierdziły to śledczym. Wskazały, że interweniowały u przełożonych, jednak ci uznali, że dziewczyna miała przewidzenia w związku z doznanym urazem głowy. Późniejsza ekshumacja zwłok 15-latki wykazała, że nie zmarła na skutek doznanych podczas wypadku obrażeń, jednak nie udało się ustalić przyczyny jej zgonu. Prokuratura musiała umorzyć sprawę, bowiem rodzice nastolatki odmówili złożenia wniosku o ściganie pielęgniarza za gw🤬t.

WYROK
Maciej D. nie przyznał się do żadnego przestępstwa. Twierdził, że chlorek potasu pomylił z solą fizjologiczną. Takie wyjaśnienia uznano za niewiarygodne, gdyż oba specyfiki znacząco różniły się ampułkami oraz pudełkami i były przechowywane w różnych, odległych od siebie miejscach. Podczas prowadzonego (ze względu na drastyczne okoliczności ) częściowo niejawnie procesu, pielęgniarz odmawiał składania wyjaśnień.
30 listopada 1994 roku sąd skazał "Anioła śmierci" na 25 lat więzienia. Uznał, że D. działał ze szczególną premedytacją, a motywem zabicia przez niego pacjentki była obawa przed ujawnieniem przez nią gw🤬tu. "Sposób popełnienia przestępstwa wskazuje na daleko posuniętą demoralizację" - uzasadniali swój werdykt sędziowie. Apelacja i kasacja pielęgniarza zostały odrzucone.
Morderca nie doczekał końca kary. Zmarł w 2011 roku w murach więzienia w Rawiczu.
Zgłoś
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
zn506 2025-03-02, 16:37
CrystalFairy napisał/a:

pracował Kajetan Poznański



A ja siedziałem w tym samym więzieniu. Na Mokotowie.
Zgłoś
Avatar
Pedator 2025-03-02, 16:46 2
Czyli Polska jako kraj z gówna i kartonu. Ludzie zgłaszają gw🤬t i morderstwo a lekarze i policja próbuje wyciszyć sprawe. Pielęgniarki muszą pobierać krew i robić badania.
Zgłoś
Avatar
Don_cziczi 2025-03-02, 16:47 2
Fotopstrykacz napisał/a:


Niemieckie media starały się przedstawiać Polskę jako kraj prymitywny i państwo z kartonu.



30 lat później i patrząc co się dzieje w naszym kraju obecnie to sam przyznasz , że jest to państwo z kartonu i wiórów i długo się to nie zmieni
Zgłoś
Avatar
kamilja 2025-03-02, 16:59 2
Dzisiaj cała służba zdrowia powinna się nazywać "Maciej D".
I nie wygłupialiby się z tymi ślubowaniami czy przysięgami.
Zgłoś
Avatar
muszek25 2025-03-02, 18:08 3
Noo i to jest wartościowy materiał a nie sranie do słoika.
Zgłoś
Avatar
Sawix 2025-03-02, 20:05 2
Jak by żył to k🤬iarz już by był na wolności
Zgłoś
Avatar
czeret 2025-03-02, 20:22
JoSeed napisał/a:

Masz racje, moja literówka. Dyzur byl w 1993 roku.



I to też dziwne, bo na tablicy aresztanta widnieje data 1993.07.06
15 dni przed gw🤬tem?
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-03-02, 21:02
kamilja napisał/a:

Dzisiaj cała służba zdrowia powinna się nazywać "Maciej D".
I nie wygłupialiby się z tymi ślubowaniami czy przysięgami.



Po czym wnosisz?

[ Dodano 2025-03-02, 21:04 ]
czeret napisał/a:

I to też dziwne, bo na tablicy aresztanta widnieje data 1993.07.06
15 dni przed gw🤬tem?



Tylko takie zdjęcie dziada znalazłam. Co oznaczają literki i cyferki - nie mam pojęcia...
Zgłoś
Avatar
zasranka 2025-03-02, 21:19 1
@JoSeed: jaka twoja literówka jak ty to qrwa kopiujesz z neta? I do tego nawet nie czytasz i nie podajesz źródła.

Zmywaro ty nygysie.
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-03-02, 21:30 4
zasranka napisał/a:

@
: jaka twoja literówka jak ty to qrwa kopiujesz z neta? I do tego nawet nie czytasz i nie podajesz źródła.
Zmywaro ty nygysie.



Nie zesraj się - jaki nick, taka natura, widzę.

Po pierwsze pisz do mnie poprawnie po polsku, bo z debilami nie umiem rozmawiać.
Po drugie oświecę cię - oprocz zdjęć własnych - wszystko tu jest skopiowane.

Moja inteligencja polega na tym, że wiem z czym mam do czynienia i gdzie tego szukać.
Czekam na Twój temat, analfabetko.
A teraz poszła do budy.

[ Dodano 2025-03-02, 21:44 ]
weźsięogarnij napisał/a:

sanitariusze , szumnie nazwani obecnie ratownikami medycznymi,
pielęgniarki, choć tak samo prymitywne, ale po kursie , jak poprzednicy,
dla mnie to to samo szambo............
pomyśleć, że jak coś się przydarzy , to z takim dnem jest pierwszy kontakt
dlatego, każdy powinien mieć kamerę, przed którymi się tak bronią,
pacjent byłby mniej narażony na ich agresję, oraz , czy sumiennie wykonują swoją pracę



Pitolisz, Kochanieńki.
Zatrzymałeś się w zamierzchłym PRLu.
Ratownicy medyczni to najlepiej wykwalifikowani ludzie, którzy ratują nam życie. Zważywszy, że w karecie może być lekarz NIE MAJĄCY niemal żadnego doświadczenia (stażysta, rezydent dorabiający do pensji) wolałabym, żeby to ratownik zajmował się mną i moimi bliskimi.

Kto się broni przed kamerkami??
Ja bym dala dużo, żeby każdy medyk miał takową... wreszcie swolocz i lumperia przestaliby może szurać do nas... To moje mocne życzenie
Zgłoś
Avatar
Aligejtor 2025-03-02, 23:14
żmij napisał/a:

Poprawiłem. Nie ma za co.



ja ci k🤬a dam nazistowskie, niemcy to niemcy, żadni naziści.
Zgłoś
Avatar
kamilja 2025-03-02, 23:24 1
W polsze na oiom'ach umiera 42% pacjentów. To najgorzej w europie. To dno.
Jakie to szczęście dla nich, że umierają pod czujnym okiem wysoko szkolonych oprawców.
Ale jest nadzieja na poprawę. W europie robi się gorąco - a wojna to wymarzony czas na rozliczenie oprawców.
Oj będzie się działo ...
Zgłoś
Avatar
Geraldinio 2025-03-02, 23:38 3
zasranka napisał/a:

@
: jaka twoja literówka jak ty to qrwa kopiujesz z neta? I do tego nawet nie czytasz i nie podajesz źródła.
Zmywaro ty nygysie.



Dołączył: 2025-01-28, 21:57
Ostatnia wizyta: Dzisiaj 21:22
Postów: 109, tematów: 0
Piwa: otrzymane: 137, postawione: 206
Płeć: Kobieta
Data urodzenia: 5 maja 2004


Napisz gówniaro sama jakiś ciekawy wątek, a nie chamsko krytykuj literówki. Na błędy można zwrócić uwagę w bardziej cywilizowany sposób.

podpis użytkownika

Nie oszukujmy się, mamy III Wojnę Światową.
Do czwartej może dojść po zamieszkach na granicy polsko - chińskiej.
Piątej raczej nie będzie, bo się z Hindusami dogadamy co do kontroli granic.
Zgłoś
Avatar
zasranka 2025-03-03, 21:15
@Geraldinio: Podoba mi sie tfoja menskosc. I tak nie zar🤬asz.

[ Dodano 2025-03-03, 21:17 ]
@JoSeed: Wlasnie sram na takie lajzy, ktore kopiuja cos z neta, wklejaja bez uprzedniego sprawdzenia i czytania.

Ale taka moze twoja rola na tym portaliku.

Albo po prostu jestes cymbalica z reszta platnego gowna jak geralidnio czy inne takie. Jestesciw latwi do przewidzenia.
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-03-04, 8:39 1
gumispam napisał/a:

Bo to jest żywcem 'kopiuj wklej' jak i poprzednie artykuły, omijają nawet podawania autorów. Czy to już kradzież wartości intelektualnej?



Czekam na Twoje, oryginalne, nie kopiowane dzieło artystyczne, chętnie przeczytam/obejrzę

A co do własności intelektualnej to najpierw przeczytaj, co ten termin oznacza.
Zgłoś

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 12 miesięcy. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem