18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Antek wznowi zsw
AaronSzechter • 2016-02-02, 23:27
podobno minister Macierewicz chce przywrócić zasadniczą służbę wojskową....

... młodzi migranci już wracają do siebie myśląc o zsyłce do Polski i obowiązkowym prysznicu raz w tygodniu
Zgłoś
Avatar
Dr0mg 2016-02-03, 14:15
a powinna wrócić 5 miesięcy w najbliższej jednostce z wolnymi weekendami
bo po ki chój wysyłać górala do marynarki wojennej czy lubelaka do piechoty górskiej.. skoro zna swój teren
mnie z Lublina wyjebali pod Szczecin tylko 10 godzin w pociągu lub na dworcu z żulami
przepustki od piątku -15:30 do niedzieli 21:30 no chyba że akurat służba czy alarmówka -a to kwestia ugadania się a wolne daje ujścia "nerwom" i lepsze to niż patrzenie na płot
teraz żołd nie jest taki zły jak ktoś nie ma pracy na fajki i bilety spokojnie starczy a jedzenie dają
nerdom przyda się trochę ruchu a kujony zobaczą co to "praca zespołowa" a rurkowcom musztra i opierdolenie na łyso da trochę dyscypliny i męstwa
jedno jest tylko niesmaczne -wspólny prysznic
Zgłoś
Avatar
Siberian_Meat_Grinder 2016-02-03, 14:54
p0lybius napisał/a:

Wojsko powinno być zawodowe, natomiast służba wojskowa powinna być ochotnicza i należy się starać, żeby to była dobra praktyka i coś naturalnego oraz powszechnego. Jednocześnie należałoby otworzyć bardziej możliwość służby ochotniczej, bo teraz są śmieszne szkolenia na limit w skali kraju, powiedzmy 2 tysiące miejsc, co jest śmieszną liczbą i trzeba się namęczyć żeby się dostać. Obniżyć wymagania do takich jakie były za służby zasadniczej, dopuścić osoby które chcą TYLKO odbyć służbę i pozostać w cywilu (teoretycznie tak jest teraz, ale na te wspomniane 2 tysiące miejsc limitu to jeżeli nie zadeklarujesz, że chcesz iść na zawodowego żołnierza, to nie ma szans żeby się dostać).



kiedyś żeby do służby zasadniczej się dostać, trzeba było spełniać tylko dwa wymagania: mieć wszystkie kończyny i dwoje oczu

Dr0mg napisał/a:

kujony zobaczą co to "praca zespołowa"



brzmi to, jakby jakiś "kujon" nie dał Ci ściągać na klasówce i miałbyś do niego o to pretensje. Lepiej zapytaj siebie: "co zrobiłem, by pomóc kujonowi zdać egzamin z WFu (w sensie dlaczego nie zdałem egzaminu za niego)"
Zgłoś
Avatar
Nasty8 2016-02-03, 15:26 1
Ta, bycie łysym sposobem na zdobycie męstwa, mhm. Tutaj niektórym nadal się wydaje, że wojnę się prowadzi jak w Czterech pancernych: Czołg, parę granatów i karabin. Teraz to się kładzie nacisk na technologię, na to trzeba lat, by wyszkolić takiego żołnierza.

Tak tak, wojsko robiło mężczyznę. To, że Panowie w średnim wieku nie noszą rurek, a zamiast grzywki mają ogolony łeb nie czyni z nich honorowych mężów. Tak samo spierdalają, gdy spłodzą przez przypadek dziecko, tak samo kradną, tak samo boją się zareagować, gdy dwóch cyganów zaczepia jakiegoś małolata. Więc skończcie pierdolić o tej waszej męskości, bo męskie zachowania się wynosich z wzorców zaczerpniętych z rodzinnego domu. Co musztra i codzienne wstawanie o 6:00 rano mnie takiego męskiego uczyło? Aktualnie też o tej godzinie wstaję, by iść do pracy.

Możecie mnie teraz zgnoić, mężczyźni rodzaju alfa ^^
Zgłoś
Avatar
Analkonda 2016-02-03, 15:33 1
p0lybius napisał/a:


Mnie służba ominęła, nie trudno to wywnioskować z mojego wieku w profilu. Ale planuję iść na ochotnika do przeszkolenia, studia trochę komplikują sprawę, ale jest możliwość odbycia służby w trakcie wakacji, na co liczę.


Nie wiem jak to wygląda teraz, lecz kilka lat temu, od razu po komisji wojskowej chciałem dowiedzieć się jakie są szanse dostania się do wojska, po skończeniu liceum i cóż, powiedziano mi wprost, że szans na to praktycznie nie ma żadnych, bo mają ogromną ilość ochotników i z czego wybierać, plus bez znajomości na wyższych szczeblach można było pomarzyć o czymkolwiek. NSR to też była totalna kpina. Być może teraz coś się zmieniło, aczkolwiek wciąż kontrakt dla zawodowego szeregowego to kpina i plucie w twarz wszystkim chętnym, którzy chcą poświęcić ojczyźnie swój czas ale też w razie czego i życie, a nie mają możliwości rozwoju i robienia dalej tego, czemu poświęcili spory kawałek swojego życia.
Zgłoś
Avatar
g................1 2016-02-03, 17:07
dla każdego zdolnego - 18-27 rok życia,minimum 3 mirsiące unitarki,2 miesięczna przerwa i od pół roku bezwzględnej służby,
bądż kontrakt na 2 lata,za przywileje.
Zgłoś
Avatar
p0lybius 2016-02-03, 18:02
@Analkonda

Dlatego pisałem niżej:

"Jednocześnie należałoby otworzyć bardziej możliwość służby ochotniczej, bo teraz są śmieszne szkolenia na limit w skali kraju, powiedzmy 2 tysiące miejsc, co jest śmieszną liczbą i trzeba się namęczyć żeby się dostać. Obniżyć wymagania do takich jakie były za służby zasadniczej, dopuścić osoby które chcą TYLKO odbyć służbę i pozostać w cywilu (teoretycznie tak jest teraz, ale na te wspomniane 2 tysiące miejsc limitu to jeżeli nie zadeklarujesz, że chcesz iść na zawodowego żołnierza, to nie ma szans żeby się dostać)."

Rozszerzyć możliwości na osoby, które po prostu chcą odbyć służbę a nie chcą iść do wojska, najlepiej podnieść te limity. Bo o ile wcześniej był obowiązek ZSW i szedł każdy - co jest pomysłem złym - to teraz znowu nie każdy może się na to załapać, nawet jeżeli nie chce. A to też jest zły pomysł.
Zgłoś
Avatar
Siberian_Meat_Grinder 2016-02-03, 18:19 3
guardboy1 napisał/a:

dla każdego zdolnego - 18-27 rok życia,minimum 3 mirsiące unitarki,2 miesięczna przerwa i od pół roku bezwzględnej służby,
bądż kontrakt na 2 lata,za przywileje.



a zapomnij ... weź pod uwagę, że ludzie mają jeszcze inne zajęcia w życiu, niż bawić się w wojsko. Mają pracę, dzieci, bezrobotne żony na utrzymaniu, kredyty do spłacenia - co on do domu wyśle z 200zł (za moich czasów tyle było mniej więcej) żołdu w ZSW - powagi trochę A jak zacznie się "zadośćuczynić" pracodawcom za podebranie pracownika czy utrzymywać rodzinę powołanego i płacić jej po 3 tyś to czy nie lepiej ... zatrudnić zawodowego? Widzę niektórzy idealiści sadolowi są strasznie "odrealnieni".

Żadne unitarki, żadne koszarowanie - wystarczy przez pół roku na jeden weekend w miesiącu zgonić ludzi, pokazać co i tak i wystarczy - przecież służę i wiem, że można tego dokonać, bo przecież nikt szweja-rezerwisty nie będzie uczył wyższej taktyki. Na chuj uczyć bezsensownej musztry przez pół roku, utrzymywać i karmić ... jak przyjdzie wojna to musztrą jej nie wygrasz, a i maszerowanie w pięknych kolumnach będzie ostatnią rzeczą, której się od żołdaka należy wtedy oczekiwać.
Zgłoś
Avatar
Dr0mg 2016-02-03, 18:39
Siberian_Meat_Grinder napisał/a:



brzmi to, jakby jakiś "kujon" nie dał Ci ściągać na klasówce i miałbyś do niego o to pretensje. Lepiej zapytaj siebie: "co zrobiłem, by pomóc kujonowi zdać egzamin z WFu (w sensie dlaczego nie zdałem egzaminu za niego)"



nie o to chodzi, kujony są zazwyczaj "samodzielne" troche jak z feministkami i wniesieniem szafy na 8 piętro a w wojsku wychodzą najczarniejsze strony człowieka, np
jeden drugiemu połamał szczękę bo coś się pultał do jego brata (do końca służby jadł tylko zupy.. kucharz -robie pranie a tam wpada grubasek ujebany we krwi po łokcie, na twarzy obryzgany krwią -jakieś chamy się przyczepiły
hormony działają, dla tego trzeba jeść budyń na samym początku
(wtajemniczeni wiedzą) ale był taki kujon w sumie to 3 dni z przysięgą, załamał się psychicznie wołał matke po nocy a nawet nie było jakiegoś jebania falowego bo 1 i 2 kompania były po 2 stronie jednostki
były też harpagany -koleś na rozliczenie wyskoczył w gaciach pech ciał że było na dworze bo 3/4 składu było najebane i był bajzel więc nas przewietrzyli
nie wspomnę o tygodniu w którym był tylko OPBMR
to było przejebane... gorsze niż czołganie się w sarnim gównie podczas roztopów czy targanie 12km miny p.panc

jak ekipa zgrana to jest ok, a wystarczy jeden pajac żeby jebać tempo raz tempo dwa po rozliczeniu.. czy zakaz palenia na cały dzień.. czy inne wymysły typu guma i śmigamy na pas biegiem
Zgłoś
Avatar
elKuna 2016-02-03, 20:47
Na początek pozdrowienia dla Zimy 07 i 2 BAS w 17 WBZ. Wojsko uczy tylko jednej ale to zajebiście ważnej lekcji. Lekcja ta nazywa się wolność i kazdy kto był w mon-ie ją zna. Bo nie chodzi tu o karabin czy inne pierdolenie szkoleniowe bo tak naprawdę huja cię nauczą podczas tego krótkiego pobytu.
Zgłoś
Avatar
Recydywista 2016-02-04, 11:54
do wszystkich co pierdola ze za dlugie szkolenie ze armia be itp, czemu kurwy teraz madrzy jestescie czemu nie byliscie tacy inteligentni 5-10 lat temu gdzie ostatnie przymusowe pobory byly brane. Dam se chuja ogolic ze polowa z was biegala po wku z karteczkan ze o nie moze ze on alkoholik i nie da rady, ze mama chora itp. teraz kurwa pierdola kocoboly znawcy wafelkow spod budki z lodami co prawdziwy rozrzutnik w filmie Rambo widzieli..
Zgłoś