Apple chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać, czasami myślę, że dla tej firmy pracuje sztab ludzi, którzy siedzą zamknięci w jednym pomieszczeniu i wypełniają tylko kolejne wnioski patentowe. Czas się pożegnać (o ile nie posiadacie urządzenia z logiem nadgryzionego jabłka) z animacjami ukazującymi przechodzenie na kolejną stronę (np. ebooka). Taki właśnie patent został przyznany Apple. Charakterystyczna animacja dająca złudzenie "przewracania" strony będzie od tej dostępna jedynie na urządzeniach giganta z Cupertino. Oczywiście konkurencja, która do tej pory korzystała z podobnego rozwiązania musi z tego zrezygnować (lub zastąpić je innym, znacząco różniącym się od tego), ale i tak można już spokojnie założyć, że sprawy sądowe o naruszenie wspomnianego patentu są tylko kwestią czasu.
Jeśli ktoś jeszcze ostatnio się zastanawiał nad pytaniem - co jeszcze można opatentować, to teraz dostał odpowiedź. Zaczynam myśleć, że Apple nie może w normalny sposób pozbyć się konkurencji i szuka alternatywnego rozwiązania tego "problemu". Mając na uwadze jak bardzo popularne są "rzeczy", na które firma otrzymuje patenty może się okazać, że taka strategia to genialny pomysł, a już z całą pewnością bardzo dochodowy.
Jeżeli apple nie przestanie patentować takich funkcji to będziemy zmuszeni do... Smarowania kanapek łyżką, Parzenia herbat na talerzu, kupowania iphonów oraz oglądania porno gwałtu na dziewczynce pochodzenia afgańskiego przez żółtego murzyna ubranego w afgańską chuste z dużym pytongiem na sybirze z niemieckim podkładem głosowym oraz oczywiście namalowaną polską flagą do góry nogami.
Nowy patent apple zadziwia. Najnowszy: LINK