Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Niby taki patriotyczny klip a jednak.... Czemu napisy są po angielsku? Domyślam się, że to za sprawą hamerykańskiej mody, która obecnie panuje.
powyrywaj sobie przyciski z klawiatury, spal zasilacz, nie wiem... wyjeb kompa przez okno, nie wychodz z domu, wytnij sobie język, potraktuj się elektrowstrząsami... tylko błagam kurwa... nie pierdol już wiecej Ty pro nie-"hamerykańska" ciapata pacyfistyczna pizdo
______________
...Niech staną zegary...Bóg, honor ojczyzna, tak? Bóg nie istnieje, za to ma najliczniejszą reprezentacje w polskiej armii - ordynariat polowy siłą rażenia samych modlitw i klątw może sie równać z armiami mniejszych państw NATO. ''Honor'' trochę dziwnie brzmi, gdy mamy na mysli kolesi mordujących cywili w odległym kraju na rozkaz jednego z największych agresorów na tej planecie. ''Ojczyzna'' - wycieczki polskich gierojów za pieniądze podatnika na inne kontynenty są raczej średnim zyskiem dla Polski. Może nim być ewentualnie podnoszenie wartości bojowej armii, ściślej mówiąc tych nielicznych jednostek, które w ogóle się do czegokolwiek nadają.
Założę się, że masz kategorię D(do dupy) i Cię nie przyjęli do wojska. Tylko taka życiowa ciota może pisać życiowe wywody;)
"Strasznie nie lubię takiego wyśmiewania się z naszej Polski, jaki by temat nie był to wszyscy się smieją lub "srają" na nasz kraj. Jak to jest, że z jednej strony mamy największą ilość patriotów, którzy śmigają na mecze z flagami, a z drugiej strony Ci sami ludzie śmieją się z naszego kraju, nie szanują go. Jakieś rozdwojenie jaźni. Wiem, że nie jest idealnie, ale czy nie można mieć szacunek do Polski i do Polaków, czy ta frustracja z powodu biedy czy głupoty przeżarła im resztki godności i kultury?"
Szakunec stary
Bóg, honor ojczyzna, tak? Bóg nie istnieje, za to ma najliczniejszą reprezentacje w polskiej armii - ordynariat polowy siłą rażenia samych modlitw i klątw może sie równać z armiami mniejszych państw NATO. ''Honor'' trochę dziwnie brzmi, gdy mamy na mysli kolesi mordujących cywili w odległym kraju na rozkaz jednego z największych agresorów na tej planecie. ''Ojczyzna'' - wycieczki polskich gierojów za pieniądze podatnika na inne kontynenty są raczej średnim zyskiem dla Polski. Może nim być ewentualnie podnoszenie wartości bojowej armii, ściślej mówiąc tych nielicznych jednostek, które w ogóle się do czegokolwiek nadają.
Hmm może piwo ci postawić?
Bóg, Honor, Ojczyzna
Bóg - Każdy człowiek na tej ziemi ma prawo mieć własne poglądy religijne, wierzyć lub nie! sam jestem ateistą ale z własnego wyboru, dlatego jak ktos wierzy w Allaha, Budde czy Chrystusa to jego indywidualna sprawa.
Honor - hmm, nie wiem czy wiesz co to jest? gdyby nie honor naszych dziadków, pradziadków dzisiaj byś mówił w języku NIEMIECKIM.
Ojczyzna - tutaj jesteś jak co najmniej 40% obywateli Państwa Polskiego, mieszasz poglądy polityczne z ojczyzną! kiedys jeden bardzo mądry człowiek i to nawet POLAK - J. Piłsudski powiedział "Kraj wspaniały tylko ludzie kurwy" myślę że to miało nawiązanie do polityki bo się nic nie zmieniło od tamtego czasu, wtedy i dzisiaj nas okradali... sam osobiście nie mam na kogo głosowac w tym kraju, premier lata samolotem do domu, opozycja to banda manipulantów którzy wykorzystują katastrofy i religie do zdobywania poparcia...
Także następnym razem zanim napiszesz tak wyczerpującą wypowiedź przestudiuj troszkę to wszystko a później pisz.
Ja jestem dumny z tego że jestem Polakiem, bo zawsze ktoś nas kopie w dupę a my i tak wstajemy z głową do góry, żaden rozbiór ani wojna nam nie straszna.
Bóg, honor ojczyzna, tak? Bóg nie istnieje, za to ma najliczniejszą reprezentacje w polskiej armii - ordynariat polowy siłą rażenia samych modlitw i klątw może sie równać z armiami mniejszych państw NATO. ''Honor'' trochę dziwnie brzmi, gdy mamy na mysli kolesi mordujących cywili w odległym kraju na rozkaz jednego z największych agresorów na tej planecie. ''Ojczyzna'' - wycieczki polskich gierojów za pieniądze podatnika na inne kontynenty są raczej średnim zyskiem dla Polski. Może nim być ewentualnie podnoszenie wartości bojowej armii, ściślej mówiąc tych nielicznych jednostek, które w ogóle się do czegokolwiek nadają.
W Boga nie wierzysz twoja sprawa. Nie masz honoru to współczuje. Nie zrobisz tego co należy dla kraju zrobić jesteś pajacem. Następnym razem przypomnij sobie Polaków walczących w II WŚ. I pomyśl sobie czym kierowali się żołnierze. Bóg! Honor! Ojczyzna! Dzięki temu walczyliśmy!
Bóg, honor ojczyzna, tak? Bóg nie istnieje, za to ma najliczniejszą reprezentacje w polskiej armii - ordynariat polowy siłą rażenia samych modlitw i klątw może sie równać z armiami mniejszych państw NATO. ''Honor'' trochę dziwnie brzmi, gdy mamy na mysli kolesi mordujących cywili w odległym kraju na rozkaz jednego z największych agresorów na tej planecie. ''Ojczyzna'' - wycieczki polskich gierojów za pieniądze podatnika na inne kontynenty są raczej średnim zyskiem dla Polski. Może nim być ewentualnie podnoszenie wartości bojowej armii, ściślej mówiąc tych nielicznych jednostek, które w ogóle się do czegokolwiek nadają.
A ja zostałem tak wychowany, że się nigdy, NIGDY nie odważę skrytykować tego kraju, naród owszem, bo nie raz pokazaliśmy jacy jesteśmy głupi. Polski jednak jako kraju nie obrażę, nie skrytykuję choćby mnie rozgrzanym żelazem parzyli.
Bóg, honor ojczyzna, tak? Bóg nie istnieje, za to ma najliczniejszą reprezentacje w polskiej armii - ordynariat polowy siłą rażenia samych modlitw i klątw może sie równać z armiami mniejszych państw NATO. ''Honor'' trochę dziwnie brzmi, gdy mamy na mysli kolesi mordujących cywili w odległym kraju na rozkaz jednego z największych agresorów na tej planecie. ''Ojczyzna'' - wycieczki polskich gierojów za pieniądze podatnika na inne kontynenty są raczej średnim zyskiem dla Polski. Może nim być ewentualnie podnoszenie wartości bojowej armii, ściślej mówiąc tych nielicznych jednostek, które w ogóle się do czegokolwiek nadają.
Widzisz z czasem wszystkie wartości się zacierają. Lepiej jest napisać, że słowa "Bóg, Honor, Ojczyzna" już nic nie znaczą, bo lepiej jest w nic nie wierzyć i nic nie robić. Żyjemy w czasach gdzie najlepiej jest zanegować takie wartości na których wychowały się pokolenia walczące o miejsce na mapie. Jak słyszę komentarze po **uj było Powstanie Warszawskie to mnie krew zalewa. Banda leni i nierobów (łącznie ze mną)
Bóg, honor ojczyzna, tak? Bóg nie istnieje, za to ma najliczniejszą reprezentacje w polskiej armii - ordynariat polowy siłą rażenia samych modlitw i klątw może sie równać z armiami mniejszych państw NATO. ''Honor'' trochę dziwnie brzmi, gdy mamy na mysli kolesi mordujących cywili w odległym kraju na rozkaz jednego z największych agresorów na tej planecie. ''Ojczyzna'' - wycieczki polskich gierojów za pieniądze podatnika na inne kontynenty są raczej średnim zyskiem dla Polski. Może nim być ewentualnie podnoszenie wartości bojowej armii, ściślej mówiąc tych nielicznych jednostek, które w ogóle się do czegokolwiek nadają.
To czy Bóg istnieje bądź nie, nie jest i nie będzie nigdy udowodnione. Każdy wierzy w co chce i jak chce. Chcąc nie chcąc o. 90% Polaków deklaruje się jako katolicy i chuj z tym, że nie praktykujący.
W Sejmie w czasie przysięgi nawet lewicowi posłowie kończyli przysięgę słowami "tak mi dopomóż Bóg", w wojsku panuje znana od wieków maksyma: Bóg, Honor, Ojczyzna. Chcąc nie chcąc Polska powstała dzięki chrześcijaństwu i funkcjonuje z nim od ponad 1000 lat. Często nie chodzi tutaj nawet o wiarę, lecz o tradycję. Znam wielu "autejistów", którzy obchodzą Boże Narodzenie czy ciągle używają zwrotu "O mój Boże" i wynika to raczej z tradycji, a niżeli z ich wiary.
Honor? Honoru aktualnie nie ma jakieś 60% młodzieży, która wypisuje takie głupoty jak ty i reszta debili spod znaku czerwonych sztandarów. Przypominam Ci, że honor nie okazuje się tylko "walcząc", a także w codziennym byciu sobą. W 2WŚ Polacy walczyli na wielu frontach, często nie w swoich interesach np. pod Arnhem, w Afryce itd., tłukli biednych Szwabów, bombardowali Szwabskie miasta pełne cywili i co? Też nie mieli honoru? Wojną rządzą inne prawa, a taka dziewczynka jak ty nigdy ich nie pojmie. Czasy się zmieniły, a teraz wrogowie są trudni do wykrycia - wręcz niewidzialni i dodatkowo używają niekonwencjonalnych form walki. Tak się składa, że zagrożenia wojną konwencjonalną nie ma, ale jest zagrożenie terrorystyczne i takie ciapate buraki mogą wysadzić się w Markecie gdzie np. będzie twoja żona z twoim dzieckiem.
W dzisiejszych czasach obronna kraju nie wiążę się tylko i wyłącznie z obronną swojego terytorium tzn. Ojczyzny. Dziś liczą się sojusze i układy sił. Hamerykańce muszą walczyć o strefy wpływów i "pokazywać siłę", a my mamy dwie opcje:
-być ich sojusznikami i wspierać ich na frontach by w przyszłości to oni nam pomogli w razie nie bezpieczeństwa
-nie być z nimi i być ich potencjalnymi wrogami (patrz przykład Belgii, Holandii i Danii, które nie były związane jakimikolwiek sojuszami i przez to dostały szybko w dupę od Niemiaszków)
Tak czy siak, Polska sama nie jest w stanie się obronić. Nie dlatego, że mamy iście chujowy sprzęt (tzw. sprzętu mamy pełno zajebistego, ale nie wprowadzamy go na służbę...), a dlatego, że demograficznie i ekonomicznie nie mamy szans z liczebniejszymi krajami takimi jak np. Rosja (ponad 100 milionów kacapów w tym 2-9 milionów w wojsku) czy Chinami (13-20 milionów wojska).
Wracając do sprzętu - rzeczywiście armia jest chujowo wyposażona:
-Leopardy, które Niemcom były zbyteczne i oddali je nam w akcie współczucia dodatkowo nie posiadamy do nich amunicji...
-T-72 i czołgi typu "Twardy", które nie mają żadnych szans z Ruskimi T-90
-Rosomaki, które są TYLKO transporterami kołowymi co za tym idzie nadają się tylko do wsparcia oddziału w walce z oddziałami nieregularnymi
-Brak BWP (ciężkich pojazdów wsparcia piechoty), BMP-1 to grat i przeżytek i daleko im do BMP-3 czy Bradleyów... są fajne projekty tego typu pojazdów ale ryży śmieć razem z kaczorem woleli wydać miliardy na jakieś jebane Euro niżeli na kupno np. Andersów
-Brak ciężkich śmigłowców szturmowych - aktualnie mamy tylko przestarzałe Hind'y produkcji radzieckiej, których wartość bojowa jest znikoma (no może jako kamikaze byłyby dobre...)
-Lotnictwo - mamy dobre F-16 w dwóch wersjach (myśl. i bombowych), które chcąc nie chcąc dają radzę (np. Żydki ich używają jako głównych myśliwców) no i podarowane nam przez Niemców MiGi-29, które mimo wieku nadal prezentują się dobrze.
...a tak poza tym - zero broni taktycznej, zero rakiet balistycznych, zero ciężkich rakiet p-rakietowych/lotniczych. zero rakiet z pociskami atomowymi-taktycznymi, zero pocisków atomowych do haubicy i armat.
Są też jakieś plusy:
-GROM, Formoza. komandosi
-oddziały rozpoznania świetnie wyszkolone i wyposażone
-oddziały saperów
-Beryl i reszta rodzimmych produkcji broni strzeleckiej (Wist, UKM, TOR, BOR itd.)
-świetne plany pojazdów przy czym niektóre są wprowadzane (Tur, Dzik, Anders)
-w wojsku są ludzie ambitni (w większości oczywiście)
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów