Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Założę się, że masz kategorię D(do dupy) i Cię nie przyjęli do wojska. Tylko taka życiowa ciota może pisać życiowe wywody;)
Nazywasz mnie ciotą bo nie dałem się zapędzić na kilkanaście miesięcy do miejsca, w którym człowiek je, sra i oddycha na rozkaz. Bardzo ciekawe wnioski wyciagasz. A zakład byś przegrał.
Ja jestem dumny z tego że jestem Polakiem, bo zawsze ktoś nas kopie w dupę a my i tak wstajemy z głową do góry, żaden rozbiór ani wojna nam nie straszna.
No, szczególnie z tak zajebistą, profesjonalną, doskonale wyszkoloną, wyposażoną i fachowo dowodzoną armią.
W Boga nie wierzysz twoja sprawa. Nie masz honoru to współczuje. Nie zrobisz tego co należy dla kraju zrobić jesteś pajacem. Następnym razem przypomnij sobie Polaków walczących w II WŚ. I pomyśl sobie czym kierowali się żołnierze. Bóg! Honor! Ojczyzna! Dzięki temu walczyliśmy!
Masz na myśli żołnierzy, którzy na pasach od mundurów mieli wytłoczoną sentencję ''Gott mit uns''?
A ja zostałem tak wychowany, że się nigdy, NIGDY nie odważę skrytykować tego kraju, naród owszem, bo nie raz pokazaliśmy jacy jesteśmy głupi. Polski jednak jako kraju nie obrażę, nie skrytykuję choćby mnie rozgrzanym żelazem parzyli.
To czego w takim razie nie skrytykujesz? Trzystu dwunasty tysięcy kilometrów kwadratowych powierzchni planety Ziemia?
Widzisz z czasem wszystkie wartości się zacierają. Lepiej jest napisać, że słowa "Bóg, Honor, Ojczyzna" już nic nie znaczą, bo lepiej jest w nic nie wierzyć i nic nie robić. Żyjemy w czasach gdzie najlepiej jest zanegować takie wartości na których wychowały się pokolenia walczące o miejsce na mapie. Jak słyszę komentarze po **uj było Powstanie Warszawskie to mnie krew zalewa. Banda leni i nierobów (łącznie ze mną)
Niestety Powstanie Warszawskie to była klęska militarna i humanitarna. Nawet nie chodzi o garstkę utracjuszy porywających się z motyką na Słońce, nawet gotów byłbym wybaczyć im ten romantyczny, bezsensowny zryw. Gdyby nie jeden szczegół. Tym szczegółem była ludność cywilna Warszawy. Ludność, która doświadczyła brutalnej zemsty okupanta. Jakoś się o tym nie mówi przy okazji kolejnych sierpniowych jubli. Czyżby powstanczy honor rdzewiał od takich wspominków?
To czy Bóg istnieje bądź nie, nie jest i nie będzie nigdy udowodnione.
Nie udowodniono również istnienia smerfów, Leprechauna i różowych jednorożców. Z tego powodu postacie te funkcjonują w kreskówkach dla dzieci, nie na wojskowych sztandarach.
Chcąc nie chcąc Polska powstała dzięki chrześcijaństwu i funkcjonuje z nim od ponad 1000 lat.
Pokusiłbym się nawet o mocniejsze stwierdzenie - funkcjonuje POMIMO chrześcijaństwa ponad 1000 lat.
W 2WŚ Polacy walczyli na wielu frontach, często nie w swoich interesach np. pod Arnhem, w Afryce itd., tłukli biednych Szwabów, bombardowali Szwabskie miasta pełne cywili i co? Też nie mieli honoru? Wojną rządzą inne prawa, a taka dziewczynka jak ty nigdy ich nie pojmie. Czasy się zmieniły, a teraz wrogowie są trudni do wykrycia - wręcz niewidzialni i dodatkowo używają niekonwencjonalnych form walki. Tak się składa, że zagrożenia wojną konwencjonalną nie ma, ale jest zagrożenie terrorystyczne i takie ciapate buraki mogą wysadzić się w Markecie gdzie np. będzie twoja żona z twoim dzieckiem.
Nie wierzę, że nie odróżniasz kopania po dupie wroga, który napadł i zniszczył nasz kraj od najazdu na kraj na innym kontynencie i mordowaniu jego mieszkańców, którzy niczego złego nam nigdy nie zrobili. Paradoks polega na tym, że dopóki Polska nie zaatakowała Afganistanu, oni nawet nie wiedzieli, że taki kraj istnieje, nie mówiąc nwet o chęci wysadzania się na naszych ''marketach''. No, ale teraz już wiedzą gdzie mieszkamy.
W dzisiejszych czasach obronna kraju nie wiążę się tylko i wyłącznie z obronną swojego terytorium tzn. Ojczyzny. Dziś liczą się sojusze i układy sił. Hamerykańce muszą walczyć o strefy wpływów i "pokazywać siłę", a my mamy dwie opcje:
-być ich sojusznikami i wspierać ich na frontach by w przyszłości to oni nam pomogli w razie nie bezpieczeństwa
-nie być z nimi i być ich potencjalnymi wrogami (patrz przykład Belgii, Holandii i Danii, które nie były związane jakimikolwiek sojuszami i przez to dostały szybko w dupę od Niemiaszków)
Naprawdę wierzysz, że Jankesi choćby spluną w przypadku zagrożenia naszych granic? A na razie na współpracy z nimi i na lizaniu ich imperialistycznych dup wychodzimy jak Zabłocki na mydle. Rozumiem, że to ci nie przeszkadza.
Na koniec taka historyjka: królowa brytyjska podczas wizyty w Polsce dokonała honorowego przeglądu (czy jak się tam to nazywa) doborowej jednostki komandosów. Po paradzie i prezentacji szeptem zwróciła się do swojego asystenta dworskiego ''nie dziwię się, że dostali takiego łupnia od Niemców. Z takim sprzętem?''
Chłopie, jesteś objawieniem, zbiorem cnót i najwyższych wartości. Jesteś nieprzeciętnie inteligentną osobą, ba, raczę powiątpiewać w to nieco i zastanawia mnie czy nie jesteś pochodzenia boskiego.
Chciałbym żebyś był mym mentorem, nauczycielem życiowym i nie tylko moim. Pragnę oddać w Twe władanie całe moje życie, wszystkie sprawy maluczkie i duże, tylko proszę, wejrzyj na mnie swą światłością , a stanę się godzien bycia jednym z Twoich rycerzy.
Widzę że coś za chuja im to nie wychodzi...
Ponad to obowiązkiem wierzących jest udowodnienie istnienia boga, tak to działa.A zapomniałem.Przecież jesteście katolami i to z tej jebanej biedolandii więc nie znacie nawet swojej "świętej księgi".
A poza tym boga nie ma.Oto dowód:
I jak ci tak ta Polska bardzo nie pasuje to wyemigruj gdzieś kosmopolitom jest wszędzie dobrze bo są pustymi istotami z niczym i nikim niezwiązanymi.
Nie zapominaj, ze obecnie główną siłę naszych pancerniaków stanowią Leopardy 2, fakt, ze A4 jest już ciut starawa, jednak to ciągle świetne niemieckie działo 120mm które w porównaniu ze 125 od T-72 czy analogicznie T-90 ssie. Kiedyś gdzieś było wspomniane iż nasze Leosie mają być zupgradowane do wersji A6, jeśli tak będzie to będziemy posiadać jeden z najlepszych czołgów na ziemi który dorównuje M1, T-90 czy Challengerowi i sporo przewyższa stare rosyjskie T-72, T-62 i T-64.
HURR jestem słaby i nie dopuszczam do siebie myśli że po śmierci będę tylko gnijącymi zwłokami więc inni też muszą tacy być!!! DURR
Polska nie jest krajem wyznaniowym więc teksty w stylu "w polsce jest 90% katolików" możecie sobie wsadzić.
A poza tym:
"Zapraszam wszystkich katolików na wycieczkę krajoznawczą
Szlakiem księdza Popielniczki. Są jeszcze wolne miejsca w bagażniku.
Każdy z uczestników przejdzie darmowy kurs nurkowania głębinowego w Wiśle.
Betonowe buciki czekają. Gwarantujemy 100% satysfakcji,
ksiądz Jerzy nie złożył reklamacji. Pamiętaj, udane wycieczki tylko ze
Służbą Bezpieczeństwa PRL. Zdrastwuj!"
I co Ty mi tu pierdolisz o słabości. Byłem w Szwecji i byłem w Czechach, obydwa kraje mają wielki odsetek ateistów. Jedyni ludzie którzy chodzą do Kościoła to ludzie w podeszłym wieku. Wkurwia mnie to podejście ateistów, że sie niczego kurwa nie boją. Nie ogarniasz swojej skończoności, tak jak każdy inny człowiek. Ateizm jest wygodny bo nie istnieje w nim sformułowna moralność. Jak jesteś młody to na huj myśleć o śmierci. Każdy będzie zgniłymi zwłokami po śmierci, i myślisz, że każdy wierzący sra tym po gaciach? Może nie będzie nic i co z tego, i tak kurwa się o tym nie przekonam bo będe MARTWY. Ale kurwa za to Ty kolego możesz się zdziwić, gdy się okaże, że Bóg istnieje.
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z pannami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"
Julian Tuwim - "Do prostego człowieka" (mam nadzieję, że nawet prości ludzie piszacy tu wielkimi literami o "Bogu, Honorze i Ojczyźnie" zrozumieli przesłanie wiersza... A jak nie to "Bujać, to my, panowie szlachta!"
Co innego walka za pieniądze, a co innego walka o wolność
To raczej katolicy powinni starać się udowodnić jego istnienie, gdyż nikt nigdy go nie widział.
Równie dobrze mogę powiedzieć, udowodnij mi, że Hobbici nie istnieją, przecież są w książce.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów