Wczoraj jadąc rowerem stwierdziłem że w Polsce asfalt jest z roku na rok mniej dziurawy. Są jednak miejsca na ziemi gdzie ilość dziur w asfalcie ciągle się zwiększa. Np. harlem.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Im więcej asfaltu tym mniej asfaltu
im wiecej wietnamczykow tym mniej golebi w centrum...
Harem, a nie Harlem...
Gammatronix napisał/a:
Harem, a nie Harlem...
szkołę średnią to chyba szerokim łukiem ominąłeś
@up No bo Harlem to dzielnica Nowego Yorku w której są prawie sami czarni, czarni nazywani są asfaltem. A wiadomo, gdzie czarni tam zamieszki i strzelaniny, no więc jak ktoś zastrzeli takiego asfalta to jest dziurawy Więcej zastrzelonych czarnych = więcej dziurawego asfaltu.
Noo bongman prorok
Hohoho, ale poziom humoru. Abstrakcji to Dali by się nie powstydził.