ASG teraz i kiedyś - Sadistic.pl

📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:51

📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20

📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44

ASG teraz i kiedyś
N................y • 2013-11-10, 12:20

ASG Obecnie:

Koszt - kilka tysięcy złotych

ASG Kiedyś:

Koszt - dwa złote

Czyli porównanie z cyklu, gimby nie pamiętają.

Swoją drogą, kto z Was sadole pamięta jak latał z taką pukawką i strzelał z jarzębiny?

Zgłoś

o................n 2013-11-10, 19:01 1

Naven12,
TheByQ,

groźni żołnierze ASG wykryci!

Chuja warte są wasze umiejętności i wasze "taktyki". Uważacie się za lepszych, a jesteście takimi frajerami, że zamiast pójść do wojska żeby stać się profesjonalnymi żołnierzami to biegacie po laskach w mundurze z demobilu i z plastikowym karabinkiem.

sadistic.pl/najwieksza-bitwa-paintballowa-vt213914,45.htmcomments

Temat w którym wasze ASG zostało prawilnie skomentowane.

Naven12, gdybyś nie był pizdeczką to byś poszedł do wojska i wtedy mógłbyś coś mi tu mówić. A tak posłuchaj co o waszej ASG ma do powiedzenia zawodowy żołnierz, użytkownik Ranger:

sadistic.pl/najwieksza-bitwa-paintballowa-vt213914,45.htm2321085

To właśnie przez takich buraków jak ty, co po godzinach biegają w 100 osób i twierdzą, że na wojnie z marszu dostaliby Porucznika bo mają 10 lat doświadczenia z ASG rozpętują się gównoburze w których wasze argumenty są rozpierdalane walcem, przez osoby które autentycznie mieli styczność z PRAWDZIWYM wojskiem.

Zgłoś

Goger 2013-11-10, 19:02

Najlepiej się strzelało z śrutów z torów lub niedojrzałymi wiśniami

Zgłoś

maniunio 2013-11-10, 19:19

Ale jak dupsko szczypało jak się przyjęło taką kulę

Oczywiście chodzi o jarzębinę.

Zgłoś

Anders Breivik 2013-11-10, 20:17

Pamiętam jak za dzieciaka ktoś mi pukawką z jarzębiny światełko w rowerku zbił. Ale wtedy opierdol dostałem od rodziców.

Zgłoś

dawid1992 2013-11-10, 20:19

@DUST DEVIL
brawo kurwa ale o co się spinasz co takiego złego w asg kurwa interesują się militariami to wiedzą o nich więcej a nie idą do wojska bo chcą się tylko pobawić polatać z kumplami dla frajdy nie od razu zabijać na froncie może kurwa znają jakieś taktyki bo się tym interesują i poczytali

Zgłoś

Nerd 2013-11-10, 20:19

My to nazywaliśmy spindergumą i strzelaliśmy kamyczkami, a nie jarzębiną.

Zgłoś

o................n 2013-11-10, 20:37

dawid1992 napisał/a:

@DUST DEVIL
brawo kurwa ale o co się spinasz co takiego złego w asg kurwa interesują się militariami to wiedzą o nich więcej a nie idą do wojska bo chcą się tylko pobawić polatać z kumplami dla frajdy nie od razu zabijać na froncie może kurwa znają jakieś taktyki bo się tym interesują i poczytali

gdybyś jeszcze Dawidzie nie zauważył, kulturalnie napisałem, że szanuję hobby i sam bym się pobawił w to, ale nie cierpię ludzi, którzy twierdzą, że na wojnie poradziliby sobie lepiej ode mnie, "bo potrafią czytać mapę i znajo taktyki". A jako, że zabolało to dwóch użytkowników, którzy naoglądali się Szeregowca Ryana i znają wszystko o sztuce wojennej to odpisali mi brzydko więc ja im też odpisałem nie ładnie, ale prawdziwie.

A te ich taktyki za dużo nie są warte, bo w dzisiejszej armii jest ścisła współpraca piechoty, jednostek zmechanizowanych, powietrznych i artylerii (a czasem również i jednostek morskich). A jeśli powiedzą ci, że znają GROMowskie taktyki walki w budynkach, to im nie wierz, bo to co znają to tylko ułamek taktyk, który litościwie został udostępniony

Zgłoś

seaper 2013-11-10, 20:48

DUST DEVIL -

to może napisz kolego gdzie służysz??

Zgłoś

kondzio1c 2013-11-10, 20:49

A no pamiętam , tylko my używaliśmy takich mini kamyczków tym to ładnie ciągłą jak się dostało

Zgłoś

S................i 2013-11-10, 20:55

My robiliśmy takie pukawki z gumowej rękawiczki (palec) i kółka od biurowej taśmy klejącej. Nazywaliśmy je palcówkami. Czasami koleżanki i koledzy pytali "Zrobisz mi palcówkę", wtedy kojarzyło się, to tylko z zabawką.

Zgłoś

Katakumba 2013-11-10, 21:10

Pamiętam jak się po gałach napieprzało stare babcie

Zgłoś

o................n 2013-11-10, 21:50

seaper napisał/a:

DUST DEVIL -

to może napisz kolego gdzie służysz??

ja nie służę, a to co tu napisałem zaczerpnąłem głównie od użytkowników Ranger i tranzystor. Można powiedzieć, że ich parafrazuję (w sumie co tu dużo parafrazować - mówienie, że szkolenie ASG = większe szanse na wojnie jest po prostu absurdalne).

Zgłoś

JA_Iwan 2013-11-10, 22:34

moja pierwsza wybita szyba w aucie sąsiada, ale za uchwyt to kółko po taśmie mi służyło ... pikne czasy

Zgłoś

KorkyTaczer 2013-11-10, 22:40

jazebiny kulki od lozysk kamienie na frajerow aronie bo lepsze bordowe plamy nie do zdarcia zostawialy, potem sie znudzilo, byly proce i luki. Ech stare dobre czasy a nie ps3 i xboxy... Piwo

Btw co do ASG-ow co to gdacza ze na wojnie to by sparte zrobili:
posralibyscie sie po pierwszym swiscie olowiu kolo waszych dup, albo postrzale,
Jest taka mala roznica:
Na ASG masz ten komfort psychiczny ze wrocisz do mamusi na obiad i jutro bedzie cacy.
na wojnie jest trochu inaczej... Pzdro "spartanie"

Zgłoś

tranzystor 2013-11-10, 22:47

Nomercyy napisał/a:

Czyli porównanie z cyklu, gimby nie pamiętają.

Aleś przykozaczył. Masz 20 lat, więc sam jesteś gimbem. Ktoś Ci to w końcu musi uświadomić.

Zgłoś

Przejdź to ostatniego posta w temacie