Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
"cywilizowany świat" czyli Julki, które umierają ze strachu ze swoimi Yorkami w Sylwestra
Lewactwo do pieca, w przeciwnym wypadku niedługo wszyscy będą marzyli o emigracji do Państwa Środka.
Julki z yorkami, krzywizna banana czy panie z pindolami w majtach są zdecydowanie mniej szkodliwe, niż likwidacja demokracji, wolności słowa i dyktatura. Ale co ty o tym mozesz towarzyszu Zjebanov wiedzieć. Wolność przez cały okres istnienia waszego spierdolonego ruskiego narodu mieliście zaledwie przez kilka lat, za Jelcyna. Wtedy na stojąco pod szafę właziłeś, więc nie pamiętasz.
Ścisk jak w Lidlu, gdy karpie rzucą... I efekty mniej więcej podobne.
Wlasnie mialem skomentowac ze jakis zjebany NPC zara bedzie pierdolil o karpiach w Lidlu....ale niestety sie spoznilem.
Wlasnie mialem skomentowac ze jakis zjebany NPC zara bedzie pierdolil o karpiach w Lidlu....ale niestety sie spoznilem.
Peszek ;]
Gdyby balony były wypełnione helem nic by się nie stało...
Jednak chińczyk Janusz chciał przyoszczędzić i wypełnił je propanem xD i pierdolnęło
Propan czy wodór?
czyli Julki, które umierają ze strachu ze swoimi Yorkami w Sylwestra
Ty chyba zwierzaka nigdy nie miałeś, większość psów się boi fajerwerków (huku) tak samo jak i burz z piorunami (grzmoty). Z prostej przyczyny nie rozumieją co to jest a jest w huj głośne i niepokojące. Mam kundla, wilczurowatego - kawał psa, yorki wpierdala na śniadanie a od sylwestra na noc nie chce z garażu wyjść bo tak się przestraszył (walili ostro u mnie), przejdzie mu za jakiś czas, ale te "Julki" akurat w tym przypadku mają dużo racji.
Ty chyba zwierzaka nigdy nie miałeś, większość psów się boi fajerwerków (huku) tak samo jak i burz z piorunami (grzmoty). Z prostej przyczyny nie rozumieją co to jest a jest w huj głośne i niepokojące. Mam kundla, wilczurowatego - kawał psa, yorki wpierdala na śniadanie a od sylwestra na noc nie chce z garażu wyjść bo tak się przestraszył (walili ostro u mnie), przejdzie mu za jakiś czas, ale te "Julki" akurat w tym przypadku mają dużo racji.
Pierdolisz, widocznie jaki właściciel taki zwierzak. Miałem i mam zwierzaki, żaden nie ma problemu z fajerwerkami. Maja na to kompletnie wyjebane i zwykle przesypiają Sylwestra.
Miałem i mam zwierzaki, żaden nie ma problemu z fajerwerkami
Też miałem psa który był fajerwerków ciekawy, ale to jest mniejszość, a ty jak zwykle uważasz że pomiędzy psami, ludźmi, miastami itp. nie ma różnic, jedno jest takie, to wszystkie muszą takie być, puknij się czasem w głowę i mocniej rozejrzyj po świecie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów