- Bo partia komunistyczna ma za małe poparcie.
- Bo partia komunistyczna ma za małe poparcie.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja mam nadzieję, że Berniemu jednak uda się pocisnąć i ujebie tą zjebaną finansjerę z Wall Street generującą kryzysy na cały świat, którą republikanie tak pieczołowicie pielęgnowali a demokraci bali się tknąć palcem.
Nazizm niemiecki był dlatego raczej pre-formą komunizmu, która ze swojej natury musiała identyfikować komunistów jako największego wroga, nie opozycją dla niego. Trzeba dlatego jasno zwrócić wam uwagę, że zdecydowanie bliżej mimo wszystko będzie republikanom do komunizmu niż demokratom i Obamie. Tym drugim raczej bliżej do rządów autorytarnych, powołujących się na 'wartości powszechnie akceptowane'.
Są dwa aspekty 'demokracji' albo republiki porządek prawny albo 'warości powszechnie akceptowane' do tego pierwszego skłaniają się np. republikanie do tego drugiego demokraci u hamburgerów nigdy nie było komunizmu ale za to niektóre stany są przesiąknięte socjalizmem który sprawia że 'niektóre wartości są powszechnie akceptowane' a wcześniejsze normalne uznane za stroświeckie i co gorsza antysemickie i rasistowskie nie mające nic wspólnego z 'prawami człowieka'.
W całej historii kapitalizmu kryzysy zdarzały się średnio co 10 lat (to prawda, że ich występowanie jest naturalne), jedynym dłuższym okresem bez poważniejszych kryzysów było ćwierćwiecze powojenne, które było złotymi latami kapitalizmu w którym gospodarki najszybciej się rozwijały zgodnie z zasadami Keynesa i interwencjonizmu państwowego.
Od lat 90 systematycznie liberalizowano gospodarkę USA, rezygnowano ze wszystkich regulacji i efektem był największy kryzys i recesja światowa od czasów dwudziestolecia międzywojennego.
Tak naprawdę na całym świcie nikt już nie wierzy w nieograniczoną efektywność rynków, tylko w biednej Polsce jeszcze się takie dziwolągi trafiają, co nawet gdyby Jezus zstąpił z nieba i im objawił to by nie uwierzyli.
Tak naprawdę na całym świcie nikt już nie wierzy w nieograniczoną efektywność rynków, tylko w biednej Polsce jeszcze się takie dziwolągi trafiają, co nawet gdyby Jezus zstąpił z nieba i im objawił to by nie uwierzyli.
Polskiej biedzie winny jest interwencjonizm przecież Wierzyć, to możesz w istnienie Jezusa właśnie, chociaż w Marksa i Keynesa też można wierzyć... i tylko wierzyć, bo liczby już dawno pokazały jak bardzo destruktywne są zarówno pomysły drugiego, jak i filozofie żyjącego na utrzymaniu rodziców, sfrustrowanego beta male- Karola Marksa. W socjalizmie człowiek jest niewolnikiem, jest zaledwie narzędziem służącym do realizacji celów innych ludzi, a w kapitalizmie człowiek jest wolny, jest celem dla samego siebie(Ayn Rand na zawsze w moim sercu).
Filogyna gówno prawda narodowcy utożsamiają się z narodem i chcą żeby narodowi podprządkowały się mniejszości komuniści nie widzą czegoś takiego jak naród są tylko ci w partii i poza partią nazizm wynikał z faszyzmu czyli rządów autorytarnych w nazizmie występował aspekt socjalistyczny to właśnie ten aspekt sprawiał że ludzie stają się kurwiami i robiący z ludzi masy komuniści byli wrogami całego świata niekomunistycznego bo zaburzali naturalny porządek wymiany towarowo-pieniężnej i przepływu ludzi.
Są dwa aspekty 'demokracji' albo republiki porządek prawny albo 'warości powszechnie akceptowane' do tego pierwszego skłaniają się np. republikanie do tego drugiego demokraci u hamburgerów nigdy nie było komunizmu ale za to niektóre stany są przesiąknięte socjalizmem który sprawia że 'niektóre wartości są powszechnie akceptowane' a wcześniejsze normalne uznane za stroświeckie i co gorsza antysemickie i rasistowskie nie mające nic wspólnego z 'prawami człowieka'.
Socjalizm jest naturalną konsekwencją rządów komunistycznych - ale i nacjonalistycznych - nie podbudową.
Jeśli wierzysz w teorię w stylu: "komuniści chcieli tylko niszczyć", przesiąknięty jesteś jeszcze młodzieńczymi ideami. Oczywiście, że 3/4 polskich partyjnych wierzyło w komunizm i "wielką Polskę" pod sztandarem PRL.
To nie jest tak, że ruskie albo polskie komuchy dbały o interesy wyłącznie innych komuchów. Bo, cóż, militarnie kraje bloku były dużo potężniejsze za czasów żelaznej kurtyny, kraj mógł więcej wytrzymać w 'trudnych czasach', a to ze względu na myślenie kolektywistyczne. Demokracje z kolei opierają się na 'indywidualizmie' - szczególnie krytykowanym przez filozofów katolickich - wierze w świętość jednostki ponad masę. Całkiem odwrotnie zapatrują się na te kwestie partie narodowe i komunistyczne: podporządkowują oni dobro indywidualne człowieka "dobru ogółu", rozumianego jako interesy państwa, partii itp.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów