Jego rodzicom należy się nagroda z ministerstwa rodziny za wspaniałe wychowanie swojej pociechy....
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:16
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:52
🔥
Huś, huś, huś...
- teraz popularne
w takiej sytuacji z kogo OC jest naprawa auta ?
Jak można być tak głupim rodzicem, by gówniarza nie uświadomić, że takim zachowaniem może doprowadzić do śmierci, bądź trwałego kalectwa. 30 lat temu, będąc w wieku tego dzieciaka człowiek wiedział już więcej niż on będzie wiedzieć za lat 30.
qtasiarz napisał/a:
w takiej sytuacji z kogo OC jest naprawa auta ?
Z kieszeni rodziców gówniaka.
MgrMajster napisał/a:
Jak można być tak głupim rodzicem, by gówniarza nie uświadomić, że takim zachowaniem może doprowadzić do śmierci, bądź trwałego kalectwa. 30 lat temu, będąc w wieku tego dzieciaka człowiek wiedział już więcej niż on będzie wiedzieć za lat 30.
Dziecku się dziwisz, to tylko dziecko. Ewidentnie rodzic nie dopilnował. A co powiedzieć o dorosłych pedalarzach którzy też jeżdżą podobnie
Dobrego gówniak bredgęsa odpierdolił
Nyrewesa napisał/a:
Dziecku się dziwisz, to tylko dziecko. Ewidentnie rodzic nie dopilnował. A co powiedzieć o dorosłych pedalarzach którzy też jeżdżą podobnie
U mnie na wsi jest taki gówniak który uwielbia męczyć koty, przywiązuje im butelki do ogonów, biega za nimi z patykami i dźga kiedy wejdą w jakąś dziurę (taki mały poligon).
Jak go kiedyś złapałem kiedy się znęcał nad wszarzem, chwyciłem za fraki i zaprowadziłem do domu, to od jego matki usłyszałem dokładnie takie samo usprawiedliwienie: "to tylko dziecko", "jest nadpobudliwy", "ADHD".
Gówniaki trzeba uczyć co wolno, a czego nie wolno.
qtasiarz napisał/a:
w takiej sytuacji z kogo OC jest naprawa auta ?
Tak jak w przypadku każdego rowerzysty możesz najwyżej sprawę do sądu skierować. Jeżdżą po drogach, ale jak spowodują wypadek to i tak mają to gdzieś i kierowca ma duży problem.
Nyrewesa napisał/a:
Dziecku się dziwisz, to tylko dziecko. Ewidentnie rodzic nie dopilnował. A co powiedzieć o dorosłych pedalarzach którzy też jeżdżą podobnie
wilkoala napisał/a:
Gówniaki trzeba uczyć co wolno, a czego nie wolno.
Kolega już odpowiedział Tobie za mnie. Uczyć od małego! Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
MgrMajster napisał/a:
...Uczyć od małego! ....
Czasem trzeba nauczyć madkę...
Kiedyś w sklepiku widzę madkę z dzieckiem, dziecko wzięło pomidor i sru o podłogę... Madka podniosła i z powrotem do skrzynki. Spojrzałem się na pizdę ostro, ale nic. Za chwile dzieciak znowu, pizda spojrzała się na mnie, ja wyraziłem wzrokiem co myślę... to pizda wzięła tego pomidora do kasy mówiąc "weźmiemy tego pomidorka, bo jeszcze pan go kupi". na co ja powiedziałem jej "słuszna decyzja". Czy przyjęła to do wiadomości, czy uznała, że jestem cham, bo to "tylko dziecko" nie wiem.
Oj, prawie by ktoś swoje "500+ stracił. Trochę słabo, bo jakby gówniak miał więcej pecha to byłby przestój w finansowaniu przez co najmniej 9-10 miesięcy.
qtasiarz napisał/a:
w takiej sytuacji z kogo OC jest naprawa auta ?
OC w życiu prywatnym. Można kupić - to nie jest drogie ubezpieczenie. Często dodawane jest do ubezpieczenia mieszkania. Ogólnie ratuje dupę w takich sytuacjach.
I prawie pińcet jak krew w piach poszło...