Panie zamówiły ognistego drinka ale chyba nieco się zdziwiły.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
19 minut temu
🔥
Ukraińcy dostają łomot w Gdańsku
- teraz popularne
Najebala lakieru i perfum na siebie to wyszedł drink wybuchowych
Szkoda, że nie zdążyły wyciągnąć telefonów żeby pierdolnąć sweet-focię z tymi dymiącymi łbami
venezia21 napisał/a:
Naj***la lakieru i perfum na siebie to wyszedł drink wybuchowych
To jest bardziej podgrzanie tej metalowej końcówki butelki do nalewania. Zadziałało jak radziecka kuchenka prymus- temperatura powoduje gwałtowne odparowanie alkoholu który ulega zapłonowi.
luxpiotr napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem, co to za głupia moda na podpalanie drinka
To samo, tylko z tym ciągłym dziubaniem w tej pierdolonej dachówce, zwanej smartfonem.
luxpiotr napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem, co to za głupia moda na podpalanie drinka
Podobnie jak grzanie wina lub piwa Alkohol tylko paruje i się marnuje
OpenStreetMaps napisał/a:
Podobnie jak grzanie wina lub piwa Alkohol tylko paruje i się marnuje
Ano. Wiadomo przecież, że procenty są po to, żeby ryly banie a nie smakowały, wyglądały i robiły klimat.
sothis napisał/a:
procenty są po to, żeby ryly banie a nie smakowały, wyglądały i robiły klimat.
W zasadzie masz rację, tylko te pizdeczki niczego nie zdążyły posmakować. Co do wyglądu i klimatu to się nie wypowiadam.